Skocz do zawartości

arljazz

Zarejestrowani
  • Postów

    136
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez arljazz

  1. Ja ze swojego doświadczenia, nie z X5 ale z M235i bardzo polecam australijską firmę DBA. Mam od nich tarcze z serii T3 oraz pomarańczowe klocki. Hamują genialnie i zero problemów zarówno przy montażu jak i używaniu.

  2. Też niestety popełniłem ten błąd i nie uwzględniłem haka w konfiguracji.

    Da się bez problemu przewieść 4 rowery na dachu, aczkolwiek żeby je tam włożyć to najlepiej mieć pomoc drugiej osoby.

    Ja mam 187cm i bez drabinki czy stołka nie da sie tego zrobić.


    Jeżeli samochód po gwarancji to może warto pomyśleć o montażu haka poza ASO, bo z tego co @BigCactus opisywał to montaż w ASO jest koszmarnie drogi.

  3. Cześć kupiłem niedawno 230i z 2017roku z USA, przebieg 50k km, wymieniać olej w skrzyni? Jaka tam siedzi skrzynia? (znalazłem coś takiego ale nie wiem czy to na 100% to- GA8HP50Z). Jaki moment wytrzyma, co najlepiej modzić, i oczywiście czy ten silnik b46 to nie jest wtopa :D

     

    Po 50tys km bym nie wymieniał, chyba że masz za dużo kasy :)

    A silnik... oczywiście że wtopa :D trzeba było kupić M235i lub M240i... żart oczywiście...

  4. Tu nie trzeba sie jakos soecjalnie doktoryzowac. Spojrz na pierwsze lepsze oferty. Uzywanych 3 litrowych wersji ponizej 300k nie ma w ofercie a 25d sporo. Zreszta ludzie nie musicie sie ze mna zgadzac. To forum. Ja widze sprawe tak a jesli ktos inaczej to po co ta napinka? Nikt nikomu pistoletu do głowy nie przystawia.

    https://www.otomoto.pl/osobowe/bmw/x5/od-2020?search%5Bfilter_enum_generation%5D=gen-g05-2018&search%5Bfilter_enum_fuel_type%5D=diesel&search%5Bfilter_float_year%3Ato%5D=2021&search%5Bfilter_float_engine_power%3Afrom%5D=265

    https://www.otomoto.pl/osobowe/bmw/x5/od-2020?search%5Bfilter_enum_generation%5D=gen-g05-2018&search%5Bfilter_enum_fuel_type%5D=diesel&search%5Bfilter_float_year%3Ato%5D=2021&search%5Bfilter_float_engine_power%3Ato%5D=235

     

    To jest jak porównywanie jabłek do gruszek. Rozumiem jakby była jedna wersja wyposażenia, ale w przypadku BMW jest to po prostu nieporównywalne. Wydaje mi się, że ogólna tendencja jest taka, że 25d raczej są gorzej wyposażone niż 6-cylindrowe wersje. Stąd też, oprócz samego silnika, ich wyższe ceny. Na przykład nie ma żadnego 25d z roczników 2019-2020 który miałby head-up display, a jest 10 6-cylindrowców które to mają.

    Ja też już to pisałem w innym wątku, przy moim zakupie różnica była w okolicach 70-80tys. Nie ma szans odzyskać jej przy odsprzedaży - może połowę z tego.

  5. Fotele znalazłem.

    Może grzana kierownica jest w serii, albo będzie w ramach abonamentu.:)

     

    Jest w pakiecie z grzanymi fotelami przednimi i podłokietnikami oraz ten zestaw jest zawarty w pakiecie Komfort z kilkoma innym rzeczami.

    Chyba było tak samo przed LCI.

  6. @zermax A jak ten system sprawdza się na autostradach, na zjazdach z nich, na krętych drogach i na drogach bez narysowanych linii (o ile takie są?).

    Czy nadal trzyma pas ?

     

    Daj spokój-„bajer” do którego szkoda dopłacać bo i tak nie działa tak jak trzeba, wręcz może spowodować wypadek jak nie będziesz na bieżąco kontrolował działanie tego systemu….a przecież nie o to chodzi.Jak masz się koncentrować nad tym czy system zadziała prawidłowo to lepiej się koncentrować na drodze-napewno będzie bezpieczniej.

     

    Nie zgodzę się! Używam od ponad 3 lat asystentów w wersji pro i na drogach wielopasmowych to jest super rozwiązanie. Działają stabilnie i przewidywalnie, nigdy nie wywinęły żadnego numeru. Długa jazda po autostradzie to prawdziwa przyjemność i odpoczynek.

    Oczywiście jak ktoś lubi "siedzieć na zderzaku" i "zganiać z lewego pasa" to nie są one dla niego.

  7. G05 25d jeżdżę trzy lata, 60 tys km i nie mogę narzekać. Zero awarii, serwis olejowy co 10-12 tys. km. Jeździmy z trójką dzieci (17, 15, 9 lat), dwa razy do roku wakacje (autostrady i drogi ekspresowe - trasy, Włochy, Słowenia, Polska, Francja) - spalanie od początku 9,4 l. (wakacje 8,6l). Jeśli ktoś stawia na komfort podróży (dodatkowa izolacja szyb, fotele komfortowe, obszerność wnętrza, funkcje connected drive, Harman Kardon) a osiągi silnika i wrażenia rajdowe są na drugim miejscu, to szczerze polecam. Na autostradzie z prędkością 150/160 km/h też dojadę do celu, w mieście i pod miastem, i tak mam "za dużo" KM. Miało by wygodnie i w rozsądnych pieniądzach - i tak właśnie jest. Acha, nie czuję się gorzej, że mam 25d - mam oznaczenie na klapie :) - ani też lepiej, że w ogóle mam BMW. Najważniejsze to dobrze czuć się we własnej skórze. I furze ;)

     

    Mogę się w 100% podpisać pod postem kolegi. Podobny przebieg i nawet podobna konfiguracja rodzinna (najmłodsze na 7lat, starsze w tym samym wieku). Serwisy też co 10-12tys, zero problemów zarówno z silnikiem, układem napędowym czy samym samochodem.

    Duży, wygodny, bogato skonfigurowany (kosztem właśnie większego i droższego silnika) samochód. Polecam!

  8. Dzięki za info :cool2:


    To samo u mnie było z amortyzatorami przednimi, jeden pasował drugi nie.

    Nie umiałem namierzyć pasującego.


    Miałeś zestaw dedykowany do M235i?

    konkretnie do M235i i nie pasowały?

     

    Tak zestaw był dobrany do M235i numer Eibach to E90-20-030-02-22.

    Problem jest taki, że moja miała aktywne amorki, a ten zestaw jest dedykowany do samochód bez, czyli ma dwa takie same amorki na przód.

    Sprawa jest prosta, jak masz normalne zawieszenie to amorki są identyczne, a jak masz aktywne to są dwa różne.

  9. Witam,


    Jak w temacie robił ktoś?

    Jest to wykonywalne?

     

    Ja właśnie jestem po wymianie w mojej M235i. Stare już były do wymiany, słabo amortyzowały i hałasowały. Mam 155tys przebiegu.

    Jak każdy kto ma takie zawieszenie wie, ceny nowych są odstraszające.

    U mnie stanęło na Eibach B12 PRO KIT, czyli sprężyny Eibach oraz amorki Bilstein B8.

    Po pierwsze, wymaga to fachowca od elektroniki i kodowania, żeby je wykodować.

    Po drugie, niestety zwykłe amorki z przodu nie pasują plug&play. W EDC jest różny prawy i lewy (mają inne mocowania do łącznika stabilizatora). Dość prosta sprawa do przerobienia, ale wymaga ingerencji w amortyzator (wycięcie i ponowne przyspawanie mocowania).

    Po wymianie, moja M235i nie jest niższa niż była, co trochę mnie zdziwiło bo podobno miała się obniżyć o 15mm przód i 10mm tył. Nie wiem, może stare zawieszenie już było mega zużyte.

    Druga bardzo istotna dla mnie sprawa to prowadzenie i komfort. I tutaj w obydwu przypadkach jest o wiele wiele lepiej. Prowadzenie jest bardziej precyzyjne, dużo lepiej się czuje samochód i kierownicę. Komfort o dziwo jest ... chciałem napisać bardziej komfortowy ... jest sztywniej, ale zawieszenie o wiele lepiej amortyzuje i wybiera nierówności nawierzchni. Pewnie to znowu sprawa zużytego poprzedniego.

    Reasumując bardzo polecam!

  10. Kolego zanim kupisz x5 to tez radze się dobrze przymierzyć jeśli szukasz przestrzeni bo w porównaniu z autobusem jakim jest s max to tez będzie ciasno. S max to jest mistrz przestrzeni i pakownosci i mało co mu dorówna… może x7. X5 fajnie jeździ ale po zakrętach 5 mimo wszystko jedzie lepiej. Każde auto ma swoje zalety, zorganizuj sobie jazdy próbne najpierw jedno auto i od razu przesiadka do drugiego to powinno ci pomoc bo autem będziesz jeździł ty a nie użytkownicy forum. Dobrze zauważyłeś ze x5 i 5 to cennikowo to samo ale x5 powinna troszkę lepiej wartość trzymać co tez nie jest bez znaczenia.


    P.s. Ja jak z 5 przesiadam się do mniejszego auta to tez mam przez chwile uczucie ciasnoty, albo po chwili to uczucie znika także jeśli nie masz powyżej 2m wzrostu albo ze 150kg wagi nie powinno to być problemem.

     

    Wszystko prawda, w piątek-sobotę robię testy 5 i x5. Do przestrzeni trzeba pewnie przywyknąć, ma być przyjemność, to założenie nr 1 :-)

     

    Dziwne założenia. Jeżeli S-MAX zostaje w domu to czemu szukasz kolejnego dużego samochodu, a jednocześnie piszesz o osiągach, mocy i przyjemności z jazdy.

    Kupuj coś mniejszego i sportowego/usportowionego. Ja bym szedł w 340i albo 440i albo....nowe 240i.

  11. Nie mogę nigdzie znaleźć informacji jaka jest pojemność zbiornika na Adblue.


    Wie ktoś może


    W statusie pojazdu mam informację że brakuje 10% Adblue


    Czy bardzo trzeba uważać przy napełnieniu zbiornika, czy jest jakieś ryzyko przelania się Adblue przez otwór wlewowy jak wlewamy lejkiem

    z 10 litrowego zbiornika

     

    Na pewno też pisze ile trzeba dolać w litrach.

    No i moim zdaniem jak brakuje tylko 10% to w ogóle nie ma co się tym martwić i czekać spokojnie, aż pojawi się komunikat o koniecznej dolewce adblue.

    U mnie wyskoczyło jak trzeba było dolać 15litrów.

    Dolałem normalnie na stacji benzynowej z dystrybutora.

  12. Hejka,

    Też się zastanawiam na nowym M240iX. Mam aktualnie M235i i jest to super samochód. Szybki, zwinny, sportowy, ale nadający się do codziennego użytkowania. No i przepięknie brzmi.

    Kusi mnie nowe, ale...

    Plusy:

    - nowszy, lepszy silnik,

    - nowsza technologia, już się do niej przyzwyczaiłem w G05 i trochę mi jej brakuje w F22

    - lepsze osiągi,

    - elektronicznie sterowana szpera z tyłu,

    - chyba będzie jeszcze bardziej użyteczny na co dzień niż aktualne M235i

    Minusy,

    - kontrowersyjny wygląd,

    - cena,

    - napęd xDrive - aczkolwiek do sprawdzenia jak to jeździ,

    - prawdopodobnie ekologicznie ograniczone brzmienie silnika.

    Rozmawiałem już z moim doradcą/sprzedawcą i mają mieć taką jakoś w listopadzie. Zobaczę, obejrzę, przejadę się, sprawdzę i dopiero wtedy będę podejmował jakiekolwiek decyzje.

  13. Trudno nam znaleźć porozumienue bo mamy calkowicie odmienne charaktery. W innym wątku przekonałem się że nie rozumiesz po co kupuje się mocniejszy silnik niz 25d. Nie wszystko da się przeliczyć na pieniądze. Mnie te % sprawności czy to bedzie 83 czy 78%nie interesują. Jak muszę coś liczyć i inwestować w coś co ma mi dać 300zl miesięcznie i to dopiero po ośmiu latach to szkoda mi czasu to analizować nawet. Samochód ma mi dawać frajdę i daje od pierwszego dnia jego posiadania. To jest mój "zysk".Ty liczysz i uznajesz, że wszystkie X5 są takie same. Nie są. Zysk w Twoim rozumieniu jest tylko w wymiarze ekonomicznym a dla mnie często ta ekonomia nie jest decydująca. I nie jestem żadnym ekscentrycznym milionerem tylko zwyczajnie moje postrzeganie co się opłaca a co warto jest inne niż Twoje. A jak mawiał prof. Bartoszewski między "opłaca się" a "warto" jest spora różnica.

     

    I tutaj masz rację. Mamy pewnie inne charaktery, inne poglądy na świat, inny stan posiadania, inne możliwości finansowe i pewnie jeszcze wiele wiele innych ....

    Dlatego tak bardzo nie rozumiem dlaczego krytykujesz decyzje innych. Tak było przy wspomnianym przez Ciebie, moim wątku o wrażeniach z X5 25d i tak samo jest teraz.

    Ja nie krytykuje, ja tylko opisuje moje wrażenia jako użytkownik, a ty ani nie posiadasz 25d, ani nie posiadasz fotowoltaiki.

    Racja - skończmy te dywagacje bo nie wnoszą one nic do wątku o 45e.


    PS

    Nigdzie nie napisałem, że każde X5 jest takie samo. Tak samo jak doskonale rozumiem po co kupuje się mocniejszy silnik. Obok 25d stoi M235i.

  14. Jeszcze jedno. Trochę poszukałem w sieci i znalazłem taki oto wykres.

    https://en.wikipedia.org/wiki/Solar_cell_efficiency#/media/File:CellPVeff(rev210104).png

    Jest to krzywa z jaką poprawiała się efektywność paneli w czasie.

    Moje jak i pewnie większość popularnych jest wykonana w technologii krzemowej - te niebieskie kreski.

    Zdaje się, pewny nie jestem, że moje konkretnie to niebieska kreska z pustym kwadratem. Weźmy ją jako przykład, ale trend dla wszystkich kresek jest w miarę podobny.

    W roku 1995 mają około 17% efektywności a w roku 2020 23%.

    Dosłownie skok taki, że te z 1995 roku nadają się tylko i wyłącznie do kosza.

  15. Róznica jest taka że kupując telefon czy samochod nie planujesz używać go przez 25lat. Poza tym z telefonu i samochodu masz korzyści tu i teraz a nie dopiero, jak wyliczyłeś, za 8 lat jeśli nie pojawią się nieprzewidziane problemy.

    Kalkulujesz ile zyskasz na panelach przez 25 lat a prawdopodobnie za 5-10 lat nie będzie się juz oplacało używać dotychczasowej instalacji. W ogóle założenie, że przez 25 lat bedziemy mieszkali w tym samym miejscu jest odważne. Mój rekord to narazie 8 lat w tym samym mieszkaniu/domu.

    Na fotowoltaice narazie super biznes robią jedynie firmy ją montujące.

     

    Chyba się za bardzo zapędziłeś w tych wywodach. Z samochodu mamy korzyści tu i teraz - tak? Czyli kupujesz go za gotówkę - taka X5 - 400tys albo w leasingu - rata kilka tys. I ten oto samochód jest super inwestycją, nie traci na wartości i jeszcze na siebie zarabia :) OK w firmie może tak, .... ale raczej nie X5 a jakaś Dacia Dokker :)

    A panele na dachu nic nie robią przez 8 lat i dopiero po tym okresie, jak się spłacą, to zaczynają produkować prąd :)


    Czemu po 5-10 latach nie będzie się opłacało używać instalacji, która jest obliczona dla mnie i praktycznie w 100% pokrywa moje zapotrzebowanie na prąd? Nawet jeżeli - sprawdziłem w specyfikacji - po 25 latach ich sprawność ma być dalej na poziomie 83% początkowej, to tylko 20% prądu będę musiał kupić. Po 25 latach!


    Co do miejsca zamieszkania to już sprawa bardzo osobista i nie ma tutaj nic do rzeczy, ale nawet sprzedając dom, myślę że panele na dachu tylko podniosą jego wartość.

  16. W temacie planowania rozwiazań technologocznych na 25lat do przodu to juz nawet trudno mi sie powaznie do tego odnosić. Czy zdajecie sobie sprawę jaki postęp czeka nas w magazynowaniu i wytwarzaniu energii przez tak dlugi okres czasu?

    Sądzę, że za 5-10 lat te dzisiejsze instalacje będą do wymiany i to wstawienia do muzeum. Coś na co trzeba wydać kilkadziesiąt tys zl co ma się amortyzować 10lat o ile unikniemy awarii i innych problemow opłacalne nie jest z mojego punktu widzenia. Zostaje chyba satysfakcja, że oto zużywam prąd ktory sam sobie wyprodukowałem. Są tacy którzy mają przydomowy ogródek z warzywami a inni hodują kury. Ekonomicznie wątpliwe ale dla wielu atrakcyjne mimo to.

     

    Postęp technologiczny jest nieunikniony. Każdy, chyba sobie z tego zdaję sprawę.

    Tylko czy w związku z tym moje panele nie będą działać i wytwarzać energii za 10lat? Tak, będą! Czy będą robić to tak samo efektywnie jak te za 10lat - pewnie nie.

    Każda technologia się starzeje, ale czy w związku z tym mam nie kupić nowego samochodu albo telefonu albo ... wstawcie sobie cokolwiek... bo za kilka lat będzie lepszy?

  17. Pod warunkiem ze falownik tyle wytrzyma. To jest dosyć drogowa cześć a gwarancja ze 7 lat pewnie. Czy 25 lat taki falownik jest w stanie działać? Czy są wogole jakieś sprzęty na rynku które działają przez 25 lat bez żadnego serwisu i naprawy? Jeszcze pytanie gdzie masz panele. Jeśli na dachu to czy przez 25 lat dach nie będzie wymagał żadnego remontu. Jest sporo niewiadomych i albo się zarobi albo i nie. Dla mnie przynajmniej to jest trudna i nieoczywista decyzja. Dla kolegi oczywiście życzę jak najlepiej, oby wszystko działało jak najdłużej.

    Dach jest nowy i solidny :) Nie ma się czym martwić i na pewno nie będzie wymagało ingerencji.

    Co do falownika - jest dobrej austryjackiej firmy, podobno jeden z lepszych na rynku. Pożyjemy zobaczymy :)


    Ja oczywiście nikogo do niczego nie namawiam. Chciałem tylko, jak zwykle podzielić się swoimi wrażeniami jako użytkownik/posiadacz.

  18. Napisze kilka słów o FV, którą sam użytkuje od półtora roku. Mam 4.4kWp. W zeszłym roku wyprodukowała jakieś 4500kWh.

    Wcześniej miałem rachunki w okolicach 250-300zł miesięcznie. FV kupiłem w eko-kredycie (niski procent) i skalkulowałem kredyt tak, że rata miesięczna jest 300zł przez 7 lat. Dodatkowo załapałem się na dopłatę 5tys i resztę inwestycji odpisałem od dochodu.

    Zawsze trzeba coś zapłacić za prąd - opłaty dystrybucyjne, chyba 25-30zł miesięcznie. Mi wychodzi jakieś 50zł miesięcznie - trochę mi brakło prądu ze słońca w stosunku zużycia w zeszłym roku.

    Ogólnie inwestycja (jeżeli nic się nie będzie działo) zamortyzuje się po około 8 latach. Moje panele mają 25lat gwarancji na uzysk (chyba 80% mocy - musiałbym sprawdzić).

    Niech to będzie 20lat to i tak mam kilkanaście lat prąd za darmo.

  19. Koledzy (i Koleżanki :-))

    konfiguracja X5 - ok 100km będzie robiło dzienne (dojazdy do pracy, domu, żłobka etc) + weekendy dłuższe trasy

    zależy mi przede wszystkim na komforcie podróżowania (także podczas stania w korku :D ), co sądzicie?

    lepiej korzystać z pakietów czy wszystko samemu dokładać?

    https://configure.bmw.pl/pl_PL/configid/rpn8ac28

    Pakiety zawsze taniej.

    Moim zdaniem warto dodać Asystentów kierowcy w wersji Prof, Headup display, kamery 360 z parkowaniem (wszystko zawarte w pakiecie innowacji) oraz nagłośnienie HK. Mam to u siebie i jestem bardzo zadowolony.

    Zrezygnowałbym z deski w lepszej skórze, a w zamian dodał pneumatykę - nie mam i żałuje.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.