bobekm

Dzieki za podpowiedzi co do wybrania modelu, poprzednio mialem Mitsubishi Galanta 2.0 136KM 98 r. Pozniej Seata Toledo 1.9 TDI 110KM. 150KM w commonraillu brzmi kuszaco nie powiem. Mam jeszcze jedno pytanie, czy w E46 w kombi bo nie wiem czy w sedanie z tylu sa sprezyny czy poduszki? U mojego ojca w BMW byly z tylu poduszki i kiedys nawalily ze trzeba bylo wymieniac. Osobiscie jestem za starymi dobrymi amortyzatorami na sprezynach:) Wiec jak to jest? Duzo ludzi mowi mi ze BMW znaczy bedziesz mial wydatki, osobiscie tak nie mysle gdyz kazde auto jesli sie o nie dba bedzie sluzylo.

Witam, kiedys juz korzystalem z waszej pomocy lecz wtedy chodzilo o BMW 528i mojego ojca, na dzien dzisiejszy chodzi o mnie, zastanawiam sie nad kupnem BMW 320d z rocznika 2000-2002. Nie wchodzi w rachube silnik 330d gdyz podatek od sprowadzonego samochodu jest w tym wypadku juz wyzszy. Zastanawiam sie nad silnikiem 2.0d 136KM badz 2.0d 150KM, wiem ze jeden jest na pompowtryskach a drugi w technologi commonrail. Chcialbym wiedziec który silnik jest bardziej niezawodny, slyszalem ze turbiny padaja jak muchy ale dokladnie w ktorym silniku? To bedzie moje pierwsze osobiste auto z napedem na tyl, oprocz wspomnianego 528 ktorym mialem okazje pare razy jezdzic. Chcialbym wiedziec czy jest problem z jezdzeniem zima (tyl naped) Kolega mowil zebym sie nie pakowal w taki naped bo fakt faktem zima lepiej miec naped na przod. Nie wiem ile w tym prawdy. Chcialbym wiedziec jak najwiecej o tych 2 silnikach. Ktory polecacie ze wzgledu na mniejsza awaryjnosc. Co sie psuje najczesciej i jakie sa ceny napraw. Dodatkowo chcialbym wiedziec czy te silniki sa na pasku czy na lancuchu rozrzadu. Pozdrawiam i czekam na wszelkie informacje ktore pomoga mi podjac decyzje a byc moze niedlugo na dluzej zawitam do klubu BMW.

Witam to moj pierwszy post na tym forum, posiadam bmw 528i z 1997r kombi, to juz jest ten nowy model z calymi lampami z przodu. Pojawil sie problem z wskaznikiem, ktoregos razu mialem pol zbiornika i jadac nagle wskaznik opadl do zera i zapalila sie rezerwa, komputer nie pokazuje nawet ile km moge przejechac na danym paliwie, i od miesiaca jezdze na kilometry co jest bardzo irytujace, uzywalem opcji szukaj ale ciezko bylo mi cos znalezc, bylem u elektryka, wszystko ok, pod kompa podlaczalem i tez zero bledow, znalazlem na forum ze to moze byc plywak, no wiec zabralem sie za to, okazalo sie ze mam 2 oddzielne zbiorniki paliwa, 2 pompy paliwa rowniez:/ aby wyjac plywak musze odkrecic taka obejme ktora delikatnie mowiac jest pordzewiala wiec dalej juz nic nie dotykalem. Czy mozliwe jest aby to byl plywak? w obydwu zbiornikach jest plywak? czy tylko w jednym? i w ktorym? Prosze o pomoc bo juz nie mam sily jezdzic na km, juz 2 razy mi paliwa zabraklo.