Zrobiłem zestawienie wyposażenia i cena katalogowa samochodu wyniosła 398 tyś zł. Sąsiad mówił, że dał 360 tyś, co by się zgadzało, jak się uwzględni rabat. Z tego wynika, że samo wyposażenie wyniosło 162 tyś zł. Nie wszystko jest mi potrzebne, ale z niektórych dodatków nie mógłbym / nie chciałbym zrezygnować. Jak robię sobie zestawienie 20d z moim min. wyposażeniem, to dochodzę do ceny katalogowej 252 tyś nowego auta. Także wolę kupić auto starsze, z lepszym silnikiem i bardzo obfitym wyposażeniem. Obawiam się tylko tego przebiegu. Wiem, że z samochodem jest wszystko OK, ponieważ znam je od nowości. Auto jest bardzo zadbane. Zawsze było serwisowane na czas, ale sąsiad nie wie, co było w nim robione, ponieważ się tym nie interesował, on tylko jeździł (znam go długo, on taki jest). W BMW nie dostanę historii, jak nie przyjdę z właścicielem auta, a sąsiad jest ciągle na wyjeździe. Najgorsze jest to, że mam czas tylko do tej soboty, ponieważ już dwóch innych sąsiadów ostrzy sobie zęby na to auto. Czy mógłby się ktoś ze mną podzielić informacjami, jak wygląda serwisowanie tego auta? Czy możecie powiedzieć z doświadczenia, ile wytrzymują podzespoły i co ile trzeba je wymieniać? Jakie kosztowne naprawy mogą mnie czekać? Z góry dziękuję.