Mam podobny problem z tym że: mam dwa kluczyki, początkowo żaden nie działał. Po rozebraniu i podładowaniu akumulatorków prądem stałym z zasilacza, oba działały ale tylko kilka dni. Po ponownym podładowaniu to samo, kilka dni spokoju i znowu padały. W końcu stwierdziłem że nie będę rozklejał kluczyka co kilka dni i wymieniłem w jednym z nich akumulator na nowy, ze sklepu batimex wg instrukcji z tego forum. po wymianie przez 2 dni było pięknie - auto otwierało i zamykało się za każdym razem, zasięg około 10m jednak po dwóch dniach kluczyk samoistnie przestał działać. Nie otwierał ani nie zamykał. Pomyślałem że coś się odlutowało. Kiedy już szedłem do domu żeby zabrać się za rozebranie kluczyka, ku mojemu zdziwieniu auto się otwiera i zamyka. Jednym słowem zamyka się i otwiera kiedy chce. Jak nie chce to tylko grotem. Mechanicznie centralny zamek działa wporządku. Dodam że czasami przy otwieraniu i zamykaniu nie migają kierunki, mimo iż funkcja jest aktywna i przeważnie sygnalizacja jest. Bagażnik otwiera się z pilota w 50% przypadków, reszta zamków tylko czasami. Mam wrażenie że jest problem z ładowaniem się akumulatorka podczas jazdy, ale nie mam pojęcia jak to sprawdzić. Czy akumulator jest ładowany indukcyjnie? Jak sprawdzić czy stacyjka go ładuje? Jeżdzę głównie trasy min 100km i zauważyłem że po odpaleniu i przejechaniu krótkiego odcinka po mieście i zgaszeniu zamek przeważnie działa, ale po przejechaniu dłużego odcinka już działać nie chce. Brak mi już sił, bo centralny zamek to duże udogodnienie szczególnie jak się ma wiecznie zajęte ręce.