Skocz do zawartości

Marooder

Zarejestrowani
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Marooder

  1. Panowie, po wymianie tylnego amortyzatora nie załącza mi się kompresor. Pytanie co zrobiłem nie tak :] Zrobiłem kolejno: 1. Wypiąłem bezpieczniki: F152 oraz F182. 2. Podniosłem auto. 3. Podlewarowałem wahacz. 4. Wyjąłem amortyzator. 5. Włożyłem nowy. 6. Opuściłem wahacz a następnie całe auto. 7. Zapiąłem bezpieczniki. Auto po tej całej operacji stoi prosto natomiast nie opuszcza się / nie podnosi. Ogólnie kompresor nie wydaje dźwięków. Na desce nic się nie świeci. O co może chodzić? Czy adaptacja coś pomoże? Prośba o pomoc mądre głowy :)
  2. Jeżeli masz e90 w sedanie po lifcie bez rozkładanej kanapy i właśnie wyjąłeś akumulator bądź zdjąłeś z niego kleme po czym zamknąłeś bagażnik to masz lipę. A teraz na poważnie. Miałem właśnie taki problem i nie znalazłem sensownego rozwiązania na tym (i kilku innych) forum. W sytuacji opisanej powyżej należy: 1. Otworzyć drzwi pasażera. 2. Szarpiąc do góry - zdjąć plastikowy próg. 3. Przebić igłą najgrubszy CZEROWNY kabel (UWAGA! żeby nie przebić kilku bo będzie bieda). 4. Do igły podłączyć PLUS (+) od akumulatora (rozwiązanie to zakłada, że mamy jakiś akumulator (po za tym w bagażniku) - może być z innego auta). 5. MINUSOWĄ (-) klemę do MASY auta. 6. OTWIERAMY BAGAŻNIK ! Aha i jeszcze jedno....Pozdrowienia dla inRZynierów z Monachium - głupie CEPY. Jakby nie można było zamontować zamka w klapie bagażnika......... Trudność - 2/5 Czasochłonność - 1/5
  3. Jeżeli masz e90 w sedanie po lifcie bez rozkładanej kanapy i właśnie wyjąłeś akumulator bądź zdjąłeś z niego kleme po czym zamknąłeś bagażnik to masz lipę. A teraz na poważnie. Miałem właśnie taki problem i nie znalazłem sensownego rozwiązania na tym (i kilku innych) forum. W sytuacji opisanej powyżej należy: 1. Otworzyć drzwi pasażera. 2. Szarpiąc do góry - zdjąć plastikowy próg. 3. Przebić igłą najgrubszy CZEROWNY kabel (UWAGA! żeby nie przebić kilku bo będzie bieda). 4. Do igły podłączyć PLUS (+) od akumulatora (rozwiązanie to zakłada, że mamy jakiś akumulator (po za tym w bagażniku) - może być z innego auta). 5. MINUSOWĄ (-) klemę do MASY auta. 6. OTWIERAMY BAGAŻNIK ! Aha i jeszcze jedno....Pozdrowienia dla inRZynierów z Monachium - głupie CEPY. Jakby nie można było zamontować zamka w klapie bagażnika......... Trudność - 2/5 Czasochłonność - 1/5
  4. Jeżeli masz e90 w sedanie po lifcie bez rozkładanej kanapy i właśnie wyjąłeś akumulator bądź zdjąłeś z niego kleme po czym zamknąłeś bagażnik to masz lipę. A teraz na poważnie. Miałem właśnie taki problem i nie znalazłem sensownego rozwiązania na tym (i kilku innych) forum. W sytuacji opisanej powyżej należy: 1. Otworzyć drzwi pasażera. 2. Szarpiąc do góry - zdjąć plastikowy próg. 3. Przebić igłą najgrubszy CZEROWNY kabel (UWAGA! żeby nie przebić kilku bo będzie bieda). 4. Do igły podłączyć PLUS (+) od akumulatora (rozwiązanie to zakłada, że mamy jakiś akumulator (po za tym w bagażniku) - może być z innego auta). 5. MINUSOWĄ (-) klemę do MASY auta. 6. OTWIERAMY BAGAŻNIK ! Aha i jeszcze jedno....Pozdrowienia dla inRZynierów z Monachium - głupie CEPY. Jakby nie można było zamontować zamka w klapie bagażnika......... Trudność - 2/5 Czasochłonność - 1/5
  5. Hey, czy w LCI z RADIO BUSINESS do zamontowania PDC tył potrzeba montować głośniczek czy pikanie leci z głośników. Pytam bo pikanie od niezapiętych pasów leci chyba z głośników. Pzdr.
  6. Czy jeśli nie mam navi to jest szansa, że w moim bmw (trójka 2009r) nie ma konieczności instalowania głośniczka do PDC. Mowa o oryginalnym zestawie doposażeniowym. EDIT: post wyżej.......kupiłem graty ale dopiero teraz biorę się za montaż i nie ukrywam, że mam problem z instalacją tego głośniczka bo o ile w wersji kombi to dostanie się do miejsca jego instalacji nie jest problemowe to w sedanie trzeba zdejmować tylną półkę, a wolałbym tego uniknąć :)
  7. jest manual, w którym masz wykaz wszystkich potrzebnych elementów. Ja kupiłem zestaw doposażeniowy do tego używane: czujniki i moduł.
  8. moje zdanie odnośnie czujników zużycia jest takie samo ale skoro jest.... Czujnik jest podpięty, błąd się świeci. Moje pytanie jest teraz takie: Jak wygląda recepta na jego skasowanie (najlepiej w punktach). Zaznaczam, że chciałbym nie wyjmować czujnika z klocka gdyż go do niego przykleiłem :). Da się skasować błąd na odpiętym (tam w nadkolu) czujniku ? I jeszcze jedno. Ja przy inspekcji kloców nie mam wypisanych kilometrów tylko ----------. Czy jest to jakaś różnica z tym co u Ciebie ?
  9. ja wymieniłem klocki i po jakichś 300km zaświecił mi się błąd cc-id 71 (samochód na podnośniku). Czy po wymianie czujnika błąd zniknie czy potrzebne będzie jeszcze jakieś kasowanie? Hmm i dlaczego błąd pojawił się dopiero po jakimś czasie? Jest mi to w stanie ktoś wytłumaczyć ?
  10. ja dojechałem klocek do zera. Ale przetoczyłem tarczę i jeżdżę. Nie dajcie się zwariować. Tarcza teraz ma bodajże 18,5mm. Gość który przetaczał powiedział, że posłużą nie krótej jak nowe ATE. Ważne jest tylko żeby tarcza nie była rozwarstwiona - wtedy KONIECZNA jest już wymiana. Do tego klocki ATE i hamowanie jest bardzo dobre. Teraz mam tylko problem ze święcącą się kontrolną czujnika. Na tygodniu odłączę go i spróbuję wykasować błąd. Szkoda mi kasy na nowy - u mnie nie zadziałało. Czujnik jest na kole prawym (tył), a klocek skończył się na lewym kole :)
  11. a ja mam pytanie jak wypiąć czujnik zużycia klocków (tylna oś)? Czy konieczne jest zdejmowanie nadkola. Nie widziałem bowiem żadnego łączenia. Muszę go wypiąć bo wymieniłem klocki, a na desce rozdzielczej dyskoteka :/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.