
Polo2109
Zarejestrowani-
Postów
30 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Polo2109
-
Ringi led w e90 lci halogen jako drl
Polo2109 odpowiedział(a) na skrzyneczkaryzu temat w E90, E91, E92, E93
Cześć, Podepnę się pod temat. Też mam problem z ringami w e91 LCI lampa bez xenonów. Jeden ring przepalił się lub diody przestały działać, nie wiem jak to fachowo nazwać. Po rozebraniu ukazał się taki marker: Nie ma na nim żadnych numerów, więc nie mogłem zidentyfikować co to jest za model. Sprawdziłem po Vinie na Realoem jakie powinny być i wyszło: Tylko, że one strasznie się różnią (te które mam od tych z VINu), więc zamówiłem takie które najbardziej był podobne czyli: Niestety po podłączeniu prawie wgl nie świecą. Światło jest prawie wgl niewidoczne. Czy ktoś zna ten temat i mógłby mi doradzić co powinienem zamówić,aby wszystko pasowało? Z góry dzięki!!! -
http://allegro.pl/bmw-530i-m-pakiet-oryginalny-niemcy-i7294845915.html# Gdyby ktoś wybierał się oglądać samochód z linku powyżej to od razu odradzam. Dziś byłem i tak na prawdę zrobiłem sobie wycieczkę. Nawet się nie przejechałem bo to było nieopłacalne. Cała malowana chyba pędzlem albo wkładem od długopisu. Tylne opony do wymiany. Piksele na wyświetlaczu, skóry wyglądają jakby miały z 400tys przebiegu. Butla gazu zajmuje większość bagażnika bo jest tam bojler. Instalacja gazowa założona mało estetycznie. Gdy przyjechałem samochód był rozgrzany. Instalacja gazowa wyrzuca jakieś błędy. Dalej nie sprawdzałem bo uznałem że za te pieniążki jest to nieopłacalne i szkoda czasu.
-
Tylko, że gazu do końca nie wyjeździsz. Jeżeli ciśnienie w listwie spadnie poniżej ustawionej wartości to przełączy się na benzynę. W takim przypadku gaz w listwie pozostanie pod mniejszym ciśnieniem, ale jednak go jeszcze tam będzie, dlatego też polecam innym aby zamiast zakręcać butlę, po prostu wyłączyli gaz przełączając na benzynę, a następnie odkręcili przewód, który idzie do listwy. Ja tym sposobem właśnie odkryłem usterkę u siebie.
-
Wiem, że trochę późno, ale zapomniałem wcześniej napisać. Problem rozwiązałem i chciałem się podzielić z innymi co było przyczyną. Otóż okazało się, że któryś wtrysk od gazu był zabrudzony. Przez to nie zamykał się do końca i po dłuższym postoju zalewało silnik gazem. Po przeczyszczeniu wszystko wróciło do normy. Co do błędów sond to gdyby wyskakiwały komuś takie to najpierw polecam sprawdzić podciśnienie w układzie dolotowym. Jeżeli jest ok to znaczy, że dolot jest cały i nigdzie nie łapie lewego powietrza, jak to większość mówiła przy tym rodzaju błędach. Wówczas wtedy warto wymienić świece. U mnie to pomogło. Mam wrażenie, że samochód pracuje równiej, lepiej wkręca się na obroty a co najważniejsze nie męczy mnie już żółta kontrolka "check engine"
-
Gaz juz zakrecalem. Bez skutku. Czujnik polozenia walka rozrządu wydechowy wymieniany byl juz. Tez nie przynioslo efektu.
-
W linku który podałeś, koledze cały czas nie odpalał na benzynie. Mi tylko po długim postoju nie odpala. Najłatwiej będzie to wytłumaczyć pokazując Wam ten filmik: https://www.youtube.com/watch?v=fsn0pFjYbRQ Przez przypadek przerwałem video, ale zostało od razu ponownie włączone: https://www.youtube.com/watch?v=1d6PSe2cON0 Tutaj widać jak to wygląda. Ogólnie mam wrażenie, że silnik nie pracuje tak równo jak kiedyś. Zastanawiałem się nad czujnikiem temperatury. Może on przesyła złą temperaturę do ECU i stąd ten problem. Niestety nie wiem, który czujnik za to odpowiada. Wiem, że są 3. Jeden jest w bloku silnika, drugi na wężu do chłodnicy, a 3 przy termostacie. Niestety nie wiem który za co odpowiada. Pomożecie? Sprawdzałem INPĄ wartości temperatur. Przy temp. 10 stopni na dworzu pokazało mi: Coolant temperature 14,02 cooling water outlet temperature 12,38 air intake temperature 14,16 oil temperature 14,02 Niby wszystko jest ok.
-
Paliwo dostaje. Po przekręceniu kluczykiem w stacyjce na zapłon (tak aby sie pompka załączyła) sprawdzałem na listwie wtryskowej czy jest paliwo. Po naciśnięciu zaworka odpowietrzającego paliwo wytryskuje, więc jest i paliwo i ciśnienie. Sprawdzałem to na samym początku.
-
Próbowałem sam coś z tym zrobić, ale muszę sie poradzić ekspertów jednak, bo jak tak dalej pójdzie to stracę całkowicie zaufanie do tej marki. A więc problem polega na tym, że po dłuższym postoju, powiedzmy całą noc, aby odpalić samochód muszę kręcić czasami tak długo, że boję się, iż pojemność akumulatora w pewnym momencie nie wystarczy. Po tym, jak już silnik załapie i wkręci się na obroty (bo robi to dosyć ciężko) mogę zgasić silnik i od tej pory będzie łapał od pierwszego "strzału". Dodam tylko, że mam gaz. Próbowałem go odpalić bezpośrednio na gazie to odpala dużo szybciej. Co prawda muszę chwilkę pokręcić, ale jest to chyba wina obecnej temperatury. Poza tym na gazie wkręca się od razu na obroty. Błędy jakie odczytałem INPĄ to: 227 lambda control tolerance Bank 1 to big 228 lambda control tolerance Bank 2 to big 203 lambda control Bank 2 control block Temperatura cieczy rano jest ok (sprawdzane INPĄ przed odpaleniem), gaz zakręcony na całą noc oraz wyjeżdżony do tego stopnia, że na wolnych obrotach przerzucało na benzynę, pompka paliwa wymieniona była jakiś rok temu, ale ją nie biorę pod uwagę, bo potem odpala bez problemu. Jakieś sugestie, rady? Gdzie szukać problemu? Jest to dosyć problematyczne, bo zaraz będę miał akumulator albo rozrusznik do wymiany. Za wszystkie rady, nawet i mocno logiczne bardzo dziękuję, może nie wziąłem czegoś pod uwagę.
-
Mam do wymiany katalizatory. Niestety w moim silniku katalizatory są razem z kolektorami wydechowymi. Szukając na allegro jest ich dosyć mało a ceny są wysokie. Dużo więcej jest natomiast katalizatorów z kolektorami od silnika M54. No i oczywiście są tańsze. Wyglądają one podobnie: od M52 http://b.allegroimg.pl/original/05/63/09/45/11/6309451131 i od M54 http://images73.fotosik.pl/613/429f7c596014cfb7.jpg Orientuje się ktoś czy będą pasowały? Do głowicy na pewno powinny pasować, bo raczej tego nie zmienili, lecz jak jest z dostępnym miejscem, ponieważ jak widać katalizatory od M54 są jakoś zaokrąglone inaczej.
-
Podlaczajac kompa mozesz rowniez wlaczyc wentylator nawet na zgaszonym silniku. Proponuje Ci jeszcze to sprawdzić. W funkcji e-blower albo cos takiego i ustawiasz na ile % ma dmuchać. Co do gaszenia przegrzanego silnika to nie polecam tego robic. Najlepiej wlaczyc na maxa ogrzewanie i poczekac az ostygnie i dopiero zgasic.
-
Dzieki za link do wątku, niestety to co tam opisali nie pomogło :/ dzis wjechalem jeszcze raz na kanał i doszedlem do wniosku ze dzwiek dochodzi najprawdopodobniej z tlumika wstępnego. Bede to sprawdzal później. Najpierw chce sie dowiedziec czy moze cos byc z katalizatorami. Poniżej wstawiam zdjęcia odczytow błędów z INPY. Pierwsze 4 zdjęcia odnosza sie do błędów podstawowych kryjacych sie pod F1. Nastepne 11 błędów znajduja sie pod F3 czyli bardziej szczegolowymi błędami. Czy ktos doswiadczony moze mi cos powiedzieć na tej podstawie czemu ich jest az tyle? I za co one odpowiadaja? Halas slychac przy 1500-2500 obrotow/min zwlaszcza przy schodzeniu z obrotow. Vanosy wykluczam bo dzwiek na 100% nie pochodzi z ich okolicy. Zdjęcia
-
Siemanko Pisze tu, bo może ktoś się męczył z tym problemem. Otóż od jakiegoś czasu tłumik wydaje mi coraz mocniejsze rzężenie lub brzęczenie, jakby coś się w środku urwało i zaczęło obijać się. zamieściłem filmik na którym nagrałem jak to wygląda. Najlepiej jest słychać pod koniec, na postoju. Wjeżdżałem na kanał i ciężko określić skąd dokładnie dochodzi dźwięk. Są to okolice katalizatora, tłumika wstępnego. Czy takie odgłosy może wydawać zepsuty katalizator? Dodam, że co jakiś czas pojawia mi się check engine, a następnie po jakimś czasie gaśnie i tak w kółko. Po podłączeniu do komputera wyrzuciło 2 sondy lambda za katalizatorami, że wartość na banku 2 jest zbyt duża lub coś takiego, nie pamiętam dokładnie. Nie chce kupować części, które okażą się niepotrzebne. Filmik: https://www.youtube.com/watch?v=e0AJMRciXm4
-
BMW 330Ci 2005r - Spadek mocy, wykres z hamowni
Polo2109 odpowiedział(a) na rozkalibrowany temat w E46
To moja 323CI jest jakaś wyjątkowa, gdyż od wymiany oleju zrobiłem 12k km, sprawdzam co jakiś czas olej i cały czas mam normę. Nie dolewałem ani kropli. Jeżeli bierze olej no to coś tu jest jednak nie tak, ponieważ muszą występować gdzieś te nieszczelności, co objawia się spadkiem mocy. Chociaż z drugiej strony 166k km i wymiana pierścieni to coś bardzo dziwnego, zwłaszcza, że po intenecie krąży baardzo dużo dobrych opinii o tych silnikach(Znajdują się w każdej top10 silników benzynowych). Jak Cię to mocno męczy możesz zawsze zmierzyć kompresję. Roboty dużo nie ma, a sporo powie o stanie silnika. Oprócz tego myślę, że regeneracja vanosów poprawiłaby te wartości, zwłaszcza w dolnych partiach obrotów. Tak z ciekawości jeszcze zapytam, jaki jest koszt badania samochodu na hamowni? -
Nie musisz wymieniać od razu całych vanosów co Ci powiedzą w serwisie zapewne. Wystarczy wymienić uszczelniacze, a przyspieszanie w dolnych pariach obrotów znacząco się poprawi. Jeśli chodzi o wymiane nie jest dośc skomplikowana. Tu masz prawie wszystko opisane: http://www.beisansystems.com/procedures/double_vanos_rattle_procedure.htm Są też filmiki na youtube jak się wymienia. Informacji o tym jest bardzo dużo,ponieważ 90% BMW które jeździ nie mają na 100% sprawnych vanosów. Niestety jest to wada fabryczna i z biegem czasu i km po prostu uszczelniacze twardnieją i robią się nieszczelne. Koszt to ok. 500zł + pół dnia roboty.
-
Za schowkiem. W tym linku który podałem powinno być wszystko opisane ;)
-
http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=15&t=138734&hilit
-
Dzieje się tak w całym zakresie obrotów? Masz LPG?
-
http://s30.postimg.org/p5tdzfu35/hipek2.jpg Tu jest bardzo ładny przykład idealnej charakterystyki pracy silnika wolnossącego. Również obstawiam remont Vanosów u Ciebie ;/
-
Bardziej myślałem o błędzie czujnika położenia wałka rozrządu. Po ponownym odpaleniu samochodu zresetował się i było ok ;)
-
A czy zaczęło drżeć całym silnikiem?
-
To jest problem powszechnie znany przez BMW. Padnięty jest czujnik ilości oleju, który znajduje sie w misce. U mnie też się zaświeca po odpaleniu i po chwili gaśnie, ale nie przejmuje się tym. Raz na jakiś czas sprawdzam stan oleju na bagnecie i jest git ;)
-
Ostatnio doszedłem do wniosku, że szarpanie przy niskich obrotach spowodowane jest świecami. Zwłaszcza na gazie katalogowe świece się nie nadają(za duża przerwa). Najlepsze są te najtańsze(10zł za sztukę) jednoelektrodowe. Te drogie katalogowe nie nadają się do LPG.
-
Te "kangury" to może skutek wypadania zapłonów, przez co moc jest mniejsza. Ogólnie przyczyn wypadania zapłonów może być wiele, jednak ja stawiałbym na sondy lambda. Sprawdzałeś je? Może w nich leży problem i źle dozują mieszankę. Jeżeli trochę lepiej jest na gazie, to wynika to z lepszego mieszania powietrza z gazem niz cieczą, jednak przy nieodpowiedniej stechiometrii będzie albo zalewało silnik przez co będzie sie dławił, lub będzie za ubogo przez co nie dojdzie do całkowitego zapłonu.
-
Kiedyś oglądałem STOP Drogówka i była tam sytuacja, że koleś rozwalił sobie felge przez taką dziurę. Zadzwonił po policje, przyjechała, spisała jakieś zaświadczenia i on później musiał udać się do zarządu dróg z tym zaświadczeniem i odszkodowanie. Jak to suię skończyło, nie wiem. Co do uszkodzeń, obstawiałbym skrzywienie felgi, zniekształcenie opony lub coś w zawieszeniu, typu rozlany amorek, peknieta sprężyna lub uszkodzenie jakieś gumy na wachaczu. Proponowałbym wjechać na kanał i ruszając samochodem sprawdzić czy nie ma jakiś luzów. Zdjąć koło, zobaczyć czy cos tam sie nie stało, no i dać je do wulkanizatora, żeby sprawdził wyważenie. Najlepiej powiedz dokładniej co się dzieje podczas jazdy, typu jakieś drganie, ściąganie itp.
-
Problem rozwiązany, okazało się, że pompka paliwa do wymiany. Ale żeby tak od razu padła :O No nic. Niestety aż 290zł i samochód z powrotem elegancko pali. Tylko ten błąd czujnika położenia wałka rozrządu i nagły brak mocy oraz nie równa praca silnika mnie zastanawia. Teraz już jest wszystko ok, ale wtedy coś było nie tak. No cóż nie ważne, może po prostu błąd komputera. Co do przeciągania samochodu. Każdy mechanik Ci powie, że jeżeli dużo jeździsz po mieścisz lub cały czas w małym zakresie obrotów, to takie przeciągnięcie czasami jest wymagane ze względu na przepalenie wszelkich nagarów. Sam nawet doświadczyłem podobnej sytuacji. Pożyczając raz samochód od dziadka i robiąc trochę dłuższą trasę w dość dynamiczny sposób, samochód zyskał jakieś 20 kucy więcej i silnik zaraz zaczął inaczej pracować. Nie mówię tu o piłowaniu silnika, ale o wciśnięciu czasami tego pedału gazu do oporu i złapanie tych wyższych obrotów. P.S. Nie chce zakładac nowego tematu, więc może ktoś wie czy mogę zamontować wentylator chłodnicy z oddzielnym modułem, jeżeli mam ten, gdzie moduł jest razem z silnikiem? Czy będzie mi pasował?