325i Problem z automatem 5HP-18 brak napędu

[PiatyElement]

Witam.

Po założeniu silnika i skrzyni automatycznej 5HP-18 i zalaniu jej olejem mam taki problem:

 

Zalanie pierwsze

Samochód na podnośniku. Na początku koła w ogóle się nie kręcą, po około 1-2 min zaczynają się kręcić. Przy zmianach biegów, koła zaczynają się kręcić ale z około 2-4 sekundowym opóźnieniem. Biegi zmienia płynnie bez żadnych problemów, samochód jechał bez problemu. Olej trzeba było spuścić gdyż zaczął cieknąć na zewnątrz. Okazało się że uszkodzony był o-ring, wymieniłem.

 

Zalanie drugie:

Zalałem cały olej jaki spuściłem + dokupiłem 2l oleju dodatkowo, gdyż myślałem że te 2-4 sek opóźnienie spowodowane może było zbyt małą ilością oleju. ( wiadomo zawsze coś tam się rozleje ) W sumie wlałem do skrzyni 5,5l oleju spuszczonego + 2l nowego + to, co zostało w skrzyni i bańce czyli myślę że około 2-2.5l. - razem daje to około 9-9.5l. Objaw ( auto cały czas na podnośniku):

Najpierw wlałem tylko olej spuszczony + 1l nowego. Na początku koła w ogóle się nie kręcą, po około 1-2 min zaczynają się kręcić ale tylko na wolnych obrotach silnika ( można je zatrzymać ręką i kręcą się powoli ), jak dodam gazu to się same zatrzymują. Kontrolka skrzyni zaczęła się zapalać ale po dłuższym czasie (kółko zębate z wykrzyknikiem ). Myślałem że za mało oleju i dolałem kolejne 1l nowego. Nic nie pomogło, Zapala się kontrolka błędu skrzyni od razu po uruchomieniu silnika.

 

Ma ktoś jakiś pomysł co może być przyczyną? Ma ktoś doświadczenie z taką skrzynią? Którędy wlać olej i jak sprawdzić poziom ? Brak wlewu - olej był wpompowywany z lewej strony skrzyni po od odkręceniu jednej ze śrub torx - postaram się wkleić rys lub foto.

[PiatyElement]

Witam.

Do: DjAquaz

 

Dodam tylko że ze skrzynią nie było nigdy żadnych problemów, a zdjęta była i olej spuszczony z powodu demontażu silnika. Samochód też katowany nie był.

 

Za każdym razem:

otwór z lewej strony skrzyni (śrubka torx), wężykiem i pompką/tubą taką wciskaną. Wcześniej silnik był odpalany i rozgrzewany ze skrzynią w pozycji "P"

 

Pierwsze zalanie:

wlewałem po około 1,5l i odpalałem silnik oraz przełączałem biegi przez około 3-4 minuty. Gasiłem i znów dolewałem około 1,5l. ( razem około 5l wlałem uruchamiając silnik w trakcie) i napęd na koła był tylko z opóźnieniem około 2-4 sekund. ( włączam bieg np "D" i po tych 2-4 sek koła zaczynały się kręcić, samochód jechał bez żadnych problemów, zmiana biegów płynna, że w ogóle nie było czuć jak zmienia biegi, przyspieszenie super). Jak postał z 10 min zgaszony to trzeba było czekać 2-3 minuty aż napęd załapie, a potem znów 2-4 sek przy zmianach biegów. Te 2-4 sek opóźnienia było tylko gdy przełączałem ręcznie pomiędzy D, N, R, P itp..... automat na "D" w trakcie jazdy robił to płynnie bez żadnych problemów.

 

Drugie zalanie:

Wlałem około 5,0 - 5,5l spuszczonego + 1l nowego i dopiero pierwszy raz odpaliłem silnik (i może to błąd) po wlaniu oleju aby spróbować uruchomić napęd. Widząc że koła się kręcą tylko na wolnych obrotach silnika i wolno a na wyższych obrotach się zatrzymują - dolałem jeszcze 1l nowego oleju. ( przed rozpoczęciem zalewania silnik chodził do rozgrzania).

 

Podsumowując:

Za drugim razem wlałem tyle samo spuszczonego oleju co za pierwszym razem + 2l nowego.

Za pierwszym razem auto było odpalane w trakcie dolewania co 1.5l, za drugim razem dopiero po wlaniu około 6-6,5l

 

Nie wiem czy dobrze wyczytałem gdzieś na jakimś forum, aby w trakcie lania oleju silnik pracował cały czas a skrzynia była w pozycji "P" ?????

[PiatyElement]

Witam.

A może ktoś wie od czego dzieje się coś takiego że: jak samochód postoi zgaszony np kilka minut to po załączeniu biegu trzeba ze 1-2 minuty czekać aż pojawi się napęd na koła. Jak już ruszy to jeździ, ale jak zgaszę i postoi to znowu trzeba czekać.

[k.pawel]

Procedura uzupelniania oleju w automacie:

Auto na podnosniku - kolega w srodku odpala silnik i 2-3 min. miesza biegami ( przezucajac je - trzymajac noge na "hamulcu") ustawia pozycje "P" Ty odkrecasz korek dolewasz olej (na odpalonym silniku) do momentu, az nie zacznie leciec korkiem. Zakrecasz korek - kolega znow moze pomieszac biegami przez 2-3 mi. Ty odkrecasz korek i sprawdzasz poziom. Jesli nie masz miarki w skrzyni za poziom max uznaje sie moment kiedy olej wyplywa korkiem. Jesli skrzynia byla pusta bez odpalania zalewasz do miski olej do momentu az korkiem nie zacznie leciec i wtedy rozpoczynasz procedure uzupelniania.

 

Pamietaj, ze do automatow bmw stosuje sie olej ktory podany jest na korku( w nowszych ) lub na misce jesli chcesz aby skrzynia dobrze pracowala. Rzecz o ktorej nie wiedziales - uzupelniajac lub wymieniajac olej w skrzyni. Skrzynia nie moze sie rozgrzac do okreslonej temp. !!! Po wzuceniu skrzynki napewno miales bledy w EGS - Getribsterung sprawdz to. Jesli to nie pomoze spusc olej i odkrec miske i szukaj opilkow.

 

Nie wiem po co przy wyrzucaniu silnika spuszczales olej ze skrzyni? Wystarczylo zatkac otwory koreczkami np od pomp hamulcowych ? Jesli juz zlales go do konca trzeba bylo wymienic olej w calosci na nowy, na warsztacie nigdy nie wiadomo co sie moze z nim stac a to zwiksza prawdopodobienstwo lipy.