Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

 

jest to mój pierwszy post - nie znalazłem odpowiedzi na to pytanie przy szukaniu. Mam problem dotyczący lamp tylnych w bmw e34 92r.

Chodzi o to, że lampa posiada plastikową obudowę, która ma odpowiednie dziurki ponacinane i "poząbkowane" w pewnych miejscach.

W te miejsca wkłada się żarówkę (od stopu) i przekręca, wtedy ząbki na siebie zachodzą i żarówka jest na swoim miejscu.

 

Problem w tym, że przeciągu 6 lat jak użytkuję te auto - 3x wymieniałem już komplet całego elementu (światła) i z jednej i z drugiej strony.

Wygląda na to, że żarówka rozgrzewa się na tyle iż te plastiki, które ją trzymają po prostu się topią i żarówka - najprościej pisząc - wypada.

Potem już nie da się jej tam włożyć gdyż element jest na tyle stopiony, że nie posiada już żadnych rowków czy zazębień... czas na drugą lampę.

 

Czy ktoś się z tym spotkał ? Co mogę zrobić aby uniknąć ciągłej wymiany lamp ? Są może jakieś inne żarówki, które się tak nie nagrzewają ?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jeśli wkładasz tam żarówki 21W 12V to nie powinno coś takiego wystąpić.Chyba że te żarówki wtykasz w światła pozycyjne to nic dziwnego bo w pozycyjnych są 5 watowe.
Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Opublikowano
Hej, zakładając, że masz odpowiednie żarówki i w instalacji około 14V maks, możesz mieć zaśniedziałe styki, na których tworzy się łuk elektryczny, który podgrzewa obudowę żarówki. Wyczyścić i będzie śmigać.
pozdrawiam Bartek

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.