Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Ciekawe spostrzeżenie. Pognałem swoją bmw na 2500m npm nawet była frajda na nawrotkach, przy zjeździe z przełęczy zaświeciła się kontrolka olej (na czerwono), co było robić zjechałem na 1900m i poszedłem spać do hotelu. Rano startuję, wszystko OK, sprawdzam olej (ta elektronika wkurza bo to chwilę trwa) a tu brakuje do max 1/4 l. Czyli OK. Ciekawe czy przegrzałem na początku zjazdu hamując silnikiem, czy czujnik zgłupiał?
Opublikowano
Nie ma sie czym martwic! ja obecnie czesto jezdze po gorach i to calkiem normalne, jesli nizszy jest juz poziom oleju (ale jeszcze nie minimum) to czasami potrafi zapalic sie kontrolka. Takze bez strachu:) Ale to znak, ze w najblizszym czasie jesli podusisz ja jeszcze na gorkach bedziesz musial dolac bo wypije autko olej :) pzdr
Opublikowano
Tak - podszedłem do tego na luzie, co było robić :D , dolałem 200ml i jest spowrotem max. Sądzę że jak był nieźle pochylony do przodu to czujnik zafiksował. Inna sprawa że spalanie było na poziomie 7l/100km benzyny :!: . Musi być OK!
Opublikowano
Czerwona kontrolka to brak ciśnienia oleju. Za niski poziom to żółta kontrolka, nie zapali się w czasie jazdy. W wyniku przeciążeń olej się przemieścił w misce olejowej i smok olejowy pociągnął ”powietrze”. Przez bardzo krótki czas nie miałeś smarowania.
Opublikowano
Chyba masz rację, bo oleju było OK, a zapaliło się na ostrej nawrotce w dół, dużo hamowałem silnikiem to i musiał być olej gorący. Od tego czasu przejechałem 1500km i jest dobrze - na szczęście.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.