Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Bylem dzisiaj na badaniu komputerowym mojego BMW i ogólnym przeglądzie mojego autka.

Przez dwa lata nie włożyłem ani złotówki( 30 000 km) oprócz oleju i takich tam.

Autko sprawowało się wyśmienicie.

Po tej ziemie nie poznaje trzeba trochę zainwestować

Jestem do auta przywiązany mam już go 4 lata i nigdy mnie nie zawiódł ( pominąć należy ostatnie 2 miesiące :)) jeździ mi się dobrze, ale trzeba co nie co w nim zrobić.

Zastanawiam się czy jest sens robić to auto czy sprzedać na części

Rocznik to praktycznie 93r. 920i przebieg 340 000 km ( nie kręcone 170 000 z allegro :D) BEZWYPADKOWE (wszystko pięknie spasowane pas przedni i inne części oryginalne w doskonałym stanie)

Prowadzi się wyśmienicie(poza koleinami opony 225/45)

Mogę maksymalnie na naprawy przeznaczyć 350 - 400zł miesięcznie.

Poniżej wypisałem co muszę zrobić w aucie aby wszystko ( na dzień dzisiejszy) było sprawne.

Moje pytanie to

Czy według was jest w ogóle sens inwestować w to autko.

 

Mam następujące rzeczy do wymiany

- lambda

- uszczelki kolektora ssącego

- przewody paliwowe przy silniku

- lampy przód

- za rok skrzynia biegów (synchronizatory padają)

- z tyłu po dwie tulejki oraz odboje

- poduszki tylego mostu

- przednie tuleje sworznia

- wymiana oleju :)

-Jeśli chodzi o mechanikę to wszystko

jeśli chodzi o wygląd to muszę wymienić

-Komplet foteli i boczków (ok 250zł)

-Kompletna konserwacja podwozia + zespawanie miejsca na koło zapasowe (zalegała tam woda:/)

-Reperaturka tylnich nadkoli

oraz pozbycie się krozji na

- drzwiach kierowcy i pasażera, progach, oraz bagażnika

ewentualnie jeszcze wymiana zderzaków :)

Mam już umówionego kumpla (blacharz z 15 letnim doświadczeniem robi dobrze :D) który zrobi mi blacharkę za 1400zł (części + robocizna)

Opublikowano

skoro możesz 350-400/mies wydać na naprawy to w rok z mechanika i blacharka powinieneś się wyrobić :)

A czy warto to musisz sam sobie odpowiedzieć.

Z naprawami pewnie zamkniesz się w 5k.

 

A jak stwierdzisz, że się nie opłaca i za 5k kupisz drugie bmw, to wątpliwe że na tym wydatki się skończą.

Opublikowano
jezeli masz sprawdzone auto i wiesz co ją boli, to mysle warto inwestowac...:p
Opublikowano
Ja mam podobnie tzn kupiłem auto w prawie że opłakanym stanie ogólnie ale ciągle robie coś non stop nie to żeby sie psuło bo ogólnie jeździ itp nawet przy -15 itp pali na dotyk i chodźbym miał jeszcze wsadzić w nie 10000zł to i tak to zrobie bo kocham to auto jak żadne inne!!! A tyle co ty tam masz do zrobienia to jest pikuś wiele z tego możesz sam zrobić i za grosze częśći! Ja bym inwestował na twoim miejscu
Opublikowano
za grosze czesci to bym nie przesadzal, koszt czesci w porownaniu do wartosci samochodu nie bedzie niski, sonda, skrzynia, lampy, zawieszenie, fotele, zderzaki no i blacharka... to nadal kosztuje, chyba ze kolega na prawde wszystko po za blacha zrobi sam
Opublikowano

Witam.

części kupię sam fakt :D:D hehe

nowa lambda 700zł

fotele 300zł

lampy przynajmniej 200zl

skrzynia z 400zł + montaż

blacharka ok. 1500zł

zawieszenie ok. 1000zł i będzie git :)

+ inne pierdoły.

Trochę jest, ale chyba jednak zainwestuję i będę mieć IGłĘ <--- Hehehe:)

Po wykonaniu tych czynności i wybuleniu kilka kółek to dopiero będzie radość z jazdy hehehe :)

Dołuję mnie trochę to autko ale, dalej jestem w nim zakochany :) hehe ma to coś.

Na co dzień jeżdżę Focusem także chyba wiadomo o co chodzi :D

Pozdrawiam i dzięki za odpowiedz i słowa otuchy :D

Opublikowano
kolego, na allegro najtansza skrzynia do 320i kosztuje 200 (w stan nie wnikam), prawda ze szukac trzeba i jak sie ma duuzo czasu to mozna sporo zaoszczedzic, za to myslenie za duzo tu nie ma do rzeczy ;) jak mowia czas to pieniadz jak cos trzeba na teraz to i jets sie w stanie zaplacic wiecej, ale autor tematu jest w o tyle komfortowej sytuacji, ze nie jest to jego auto do jazyd na co dzien
Opublikowano

No właśnie mam tą droższa lambdę :/, wolę pakować to co fabryka dała, nie przekonany jestem to tych "uniwersalnych".

W skrzynkę wolę zainwestować żeby za rok znowu nie wymieniać :/

a wiecie ile może kosztować wymiana skrzyni??

Pozdrawiam

Opublikowano
Ja za swoje BMW dałem nawet nie wiem ile. Miałem fiata brawo ale padł rozrząd i znajomy mechanik zaproponował mi wymianę na BMW za moją dopłata. Oddałem mu fiata dopłaciłem 3 tys i jest. Jest to 316 ale do spokojnej jazdy wystarcza. I teraz tak Auto jest warte może ze 6tys góra. Wygląda fajnie tylko była bita z przodu i z tyłu ;/. Z przodu nie mocno. Pojeździłem tym autem trochę na Pb i stwierdziłem ze je sprzedaje. Spalał około 8l benzyny. Dla mnie to było dużo (Mercedes pali około 11 LPG, i 2.0 i jest czym jechac a w BMW nie koniecznie) Ale zastanowiłem sie dobrze i założyłem LPG do BMW. Nie żałuje co prawda 3tys poleciało od tak ale spalanie 10l LPG. Teraz BMW zostaje u mnie dożywotnio. I wracając do twojego problemu to porównałem twój do mojego i myślę że warto zainwestować w swoje auto i latać nadal :)
Opublikowano

Tak więc podjąłem decyzję że postaram się doprowadzić moją beatke do normalnego życia. Ojciec powiedzial mi że jestem idiota, ale mam to gdzieś :D:D

Wkońcu za 6 lat będzie zabgytkiem :D:D

Pozdrawiam i dzięki za pomoc , a temat można zamknąć :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.