325i wachania temperatuy

[adi0583]

Witam, mam takie dziwne objawy. Wydaje mi sie ze to czujnik temperatury płynu nawalił ale chce zaczerpnąc waszej opinii. Sprawa wygląda nastepujaco: Gdy odpalam zimny silnik to wskazówka temperatury pnie sie do góry ale ma takie zachwiania lekko do góry i lekko nadół i tak cały czas az do osiągnięca srodkowej kreski. Wsytarczy ze dodoam gazu i wskazówka spada na niebieskie pole. Zdejme noge z gazu i znowu sie podnosi. Troche to uciązliwe bo wystarczy ruszyc samochodem i juz temperatury nie pokazuje. Zatrzymam sie na swiatłach to wszystko gra. Jak myslicie, uszkodził sie czujnik czy cos innego? Mam tez troche białego dymku nie wazne czy jest zimno czy ciepło ale nie odrazu. Aby ten dymek sie pokazał to auto musi chodzic prze 2, 3 min na wolnych obrotach. Jak dodam gazu na wolnych to swiata nie widac a wystarczy rusze samochodem i po jakisz 20m nie ma sladu dymku. Jechał za mną ojciec i nic nie zauwazył. potem znowu się zatrzymam i zostawie na wolnych to po 3 min znowu dymek. dzieje się to na ciepłym silniku po powrocie z trasy a takze na zimnym silniku zaraz po odpaleniu. W przeciagu miesiąc ubyło mi jakis litr płynu z chłodnicy ale silniczek pieknie pracuje. Nie kuleje i słychac tylko szum 6 garów. Co wy o tym myslicie?

[130rapid]

Witam, mam takie dziwne objawy. Wydaje mi sie ze to czujnik temperatury płynu nawalił ale chce zaczerpnąc waszej opinii. (...) Jak myslicie, uszkodził sie czujnik czy cos innego?

 

Jeżeli wariacje czujnika temperatury są zależne od obrotów silnika, to w pierwszej kolejności sprawdziłbym połączenie silnika z masą. Jeżeli jest niepewne, to prąd szuka sobie innych dróg i dzieją się takie cuda.

 

Mam tez troche białego dymku nie wazne czy jest zimno czy ciepło ale nie odrazu. (...) W przeciagu miesiąc ubyło mi jakis litr płynu z chłodnicy ale silniczek pieknie pracuje. Nie kuleje i słychac tylko szum 6 garów. Co wy o tym myslicie?

 

Ubytek płynu jest niepokojący. Jeżeli nie masz widocznych wycieków, to wygląda na łagodną postać padniętej uszczelki pod głowicą. Nieszczelność jest jeszcze drobna. Te objawy z gęstym białym dymem na wolnych obrotach na ciepło, wskazują, że może dodawać odrobinę płynu do komór spalania. Ale to raczej nie wyciek, tylko "przesiąk". Nie musi jeszcze zakłócać pracy silnika, ale daje "znaki dymne".

 

Sprawdź ten biały dym, widoczny po 3 minutach na wolnych obrotach. Przyłóż do wydechu rekę, albo kartkę papieru. Jeżeli wilgoć z wydechu będzie tłusta, o lekkim zapachu glikolu, jeśli zostawi na papierze plamę, która po dłuższym czasie nie zniknie, to znaczy, że opary płynu chłodzącego trafają do wydechu = uszczelka pod głowicą do wymiany.

 

Natomiast wilgoć z wydechu, która nie zostawia tłustego nalotu, szybko odparowuje i pozostawia zapach "spalenizny benzynowej", jest rzeczą normalną.