320d po zgaszeniu slnika słychać bulgotanie

[tabox]

Od jakiś trzech tygodni jestem posiadaczem BMW 320d 2000r. wiec jestem zupełnym laikiem jeżeli chodzi o jej eksploatację. Niestety parę dni temu zacząłem słyszeć dziwny dziwię po zgaszeniu silnika, jest to coś w rodzaju bulgotania (przelewania się jakiś płynów) i trwa jakiś 5-10 sekund od zgaszenia silnika. Czy ktoś ma pojecie czy to jest normalne? a jeżeli nie jest to co to może być?

[jceel]

Od jakiś trzech tygodni jestem posiadaczem BMW 320d 2000r. wiec jestem zupełnym laikiem jeżeli chodzi o jej eksploatację. Niestety parę dni temu zacząłem słyszeć dziwny dziwię po zgaszeniu silnika, jest to coś w rodzaju bulgotania (przelewania się jakiś płynów) i trwa jakiś 5-10 sekund od zgaszenia silnika. Czy ktoś ma pojecie czy to jest normalne? a jeżeli nie jest to co to może być?

 

spróbuj wyłączyć klimatyzację i nawiewy (tak by cały panel klimatronia zgasł) i powtórz test.

[artoor.s]

Od jakiś trzech tygodni jestem posiadaczem BMW 320d 2000r. wiec jestem zupełnym laikiem jeżeli chodzi o jej eksploatację. Niestety parę dni temu zacząłem słyszeć dziwny dziwię po zgaszeniu silnika, jest to coś w rodzaju bulgotania (przelewania się jakiś płynów) i trwa jakiś 5-10 sekund od zgaszenia silnika. Czy ktoś ma pojecie czy to jest normalne? a jeżeli nie jest to co to może być?

 

Może to płyn chłodniczy dostaje powietrza i bulgocze w zbiorniczku wyrównawczym. To może być oznaka uszkodzonej uszczelki pod głowicą...

[tabox]

Od jakiś trzech tygodni jestem posiadaczem BMW 320d 2000r. wiec jestem zupełnym laikiem jeżeli chodzi o jej eksploatację. Niestety parę dni temu zacząłem słyszeć dziwny dziwię po zgaszeniu silnika, jest to coś w rodzaju bulgotania (przelewania się jakiś płynów) i trwa jakiś 5-10 sekund od zgaszenia silnika. Czy ktoś ma pojecie czy to jest normalne? a jeżeli nie jest to co to może być?

 

spróbuj wyłączyć klimatyzację i nawiewy (tak by cały panel klimatronia zgasł) i powtórz test.

 

witam. właśnie dzisiaj zrobiłem taki test wyłączyłem klimę i wszystkie nawiewy potem przejechałem jakieś 20 km i ku mojemu zdziwieniu po zgaszeniu silnika bulgotania nie było!!w takim razie powstaje pytanie co może być nie tak z ta klima że bulgocze??

A co do uszkodzenia uszczelki pod głowicą, co sugerował artoor.s, to chyba nie ta usterka. Po odkręceniu korka przy chłodnicy nic nie bulgocze a płyn w chłodnicy jest czysty i nie w nim oleju, co było by oznaką uszkodzenia uszczelki.

[gtAreckilt]

Normalny dzwiek. Jest to wyrownywanie sie cisnienia czynnika chlodniczego w ukladzie klimatyzacji.

Ostatnio diagnosta w Jeepie sugerowal mi gotujacy sie akumulator... :duh:

[tabox]

Normalny dzwiek. Jest to wyrownywanie sie cisnienia czynnika chlodniczego w ukladzie klimatyzacji.

Ostatnio diagnosta w Jeepie sugerowal mi gotujacy sie akumulator... :duh:

 

OK!!dzięki za informację!!a już myślałem że to jakaś poważna awaria!! :D

pozdro

[artoor.s]

A co do uszkodzenia uszczelki pod głowicą, co sugerował artoor.s, to chyba nie ta usterka. Po odkręceniu korka przy chłodnicy nic nie bulgocze a płyn w chłodnicy jest czysty i nie w nim oleju, co było by oznaką uszkodzenia uszczelki.

 

Ech to wszystko przez dziurę w mojej chłodnicy, gdzie zanim ją zdiagnozowano jeden z "mistrzów mechaniki" sugerował uszczelkę pod głowicą do wymiany... I teraz wszystko co związane z płynem, bulgotaniem itp. kojarzy mi się z uszczelką pod głowicą... :D :D :D :D :D