Skocz do zawartości

Wspomaganie, pompa ?! ma coś wspólnego z obrotami silnika ?


hopkins_fbi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam koledzy.

Tyle czasu tyło wszystko okej i nagle coś bumce zaszkodziło opiszę od początku problem:

miałem do wymiany pompe wspomagania ponieważ przy odpaleniu było słychać że już czas( pisk) ale jeździłem tak przez jakiś miesiąc i normalnie wszystko do tego miałem wyciek z przewocy spod zbiorniczka, wybrałem się do mechanika żeby obejrzał itd ( bo do roboty było jeszcze coś w zawieszeniu).. wzieli na podnośnik patrzą a tam fakt cieknie, no ale mówi że przewód coś tam, nową opaską założy i może nie będzie cieknąć - to zrobił następną rzeczą jaką się okazało to w zawieszeniu niewiem cały jakby drążek czy od kolumny kierowniczej coś się odkręciło że strasznie wszystko latało- skręcił itd... no już nie lata i wyelimiował mi jeszcze luz na kierownicy jaki był no faktycznie znikł wszystko było okej pompa chodziła jeszcze dobrze nie głośno (Tak jak wcześniej) jakieś 3 km póżniej jadąć do domu zaczeło jakby coś brakować paliwa itd objawy dziwne jakby zaczeła szarpać ale na gazie i na benzynie to samo.no to mówię może niewiem zabrakło wszystkiego doturlałem się do stacji zatankowałem i kolejny objaw jakby słabego akumulatora ( akumulaor napewno dobry) wcześniej odpalałą bez problemu kręciła i aż tak miło z mocą a teraz jakby ledwo ledwo ale ciągle odpala. No mówię niewiem udało mi się dojechać do domu,zgasiłem pod wieczór pare godzin póżniej odpalam to samo jednak chodzi dobrze,wyjeźdzam z podwórka i chwile póżniej pompa (straszny hałas) daje znaki wcześniej nic takiego nie było patrzę do zbiorniczka mówię może brak płynu a tam płyn cały spieniony no to mówię pompa do wymiany wróciłem odstawiłem samochód.Kolejnego dnia załatwiłem pompe SPRAWNĄ została wymieniona zalana nowym płynem no i okej zadowolony zajechałem do domu było wszystko okej. Po jakiś 6 godzinach wsiadam odpalam Kurde ... znów taki sam hałas - pompa wymieniona.Ale co najważniejsze to silnik dalej kuleje tak jak zaczął wcześniej oznaka taka jakby typowo nie miał paliwa po czasie nie wkręca się tak na obroty dobrze jakby np. palił na 4 gary ogólnie brak mocy i na benznie i na gazie te same objawy. MEchanik powiedział że niewie żebym podjechał do gazownika.. Ale pomóżcie o co chodzi z tą pompą może to maglownica czy coś ? i z tym silnikiem ponieważ nie da się jeździć.Może coś ma jakieś z tym powiązanie.Proszę was o pomoc i z góy Dziękuję. silnik R6 3.0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.