318is zgasł i nie odpala, sprawdzony układ paliwowy i nic...

[481leszek]

Witam wszystkich forumowiczów. Mam problem od niedzieli. A mianowicie zapaliłem samochód bmw e36 1,8is w południe było jakieś minus 14stoni poniżej zera.Zapaliło pieknie i tak chodziło kilka minut. Następnie wsiadłem włączyłem bieg i dodałem gazu a nagle zgasła i nie odpaliła już wiecej. Sprawdziłem komputerem i wykazało że błedów nie ma. Przekażnik od pompy paliwa sprawdzony chodzi tzn styka sie po przekręceniu rozrusznika czyli ok . Słychać pompkę jak tłoczy paliwo. Swiece sprawdzone są ok. Podgrzewałem wtryski i listwę wtryskową i nie było efektu. jedyny sygnał życia dawał silnik wtedy gdy zalałem cylindry delikatną dawką paliwa i rozłączyłem przekażnik od pompy wtedy złapał na chwilę natomiast z pompą nie da rady. Niby wtryski podają paliwo ponieważ świece po wykręceniu są mokre.Co mogę z nim zrobić bo już staciłem głowę . PO pracy jutro będe sprawdzał ciśnienie na pompie tzn na wężu powrotnym następnie jak bedzie dobre tzn około 3 bar ( to przy takim ciśnieniu filtr paliwa też bedzie dobry) wymienie paliwo w zbiorniku następnie jak to nie zadziała to rozbiorę górny kolektor i może sprawdzę wtryski i wezmę je położe na grzejnik bo może zamarzły razem z listwą. Niby po sprawdzeniu komputerem elektrycznie jest sprawny. Proszę o pomoc bo już straciłem głowę. Może coś żle sprawdzam. Jesli mieliście taki przypadek prosze o pomoc

 

_______

Poprawiłem tytuł. Zapoznaj się z formatem tytułowania wątków dla tego działu. Następnym razem otrzymasz ostrzeżenie. mattiss

[KRIS85]

może nie ma przejścia na zapłon no ale skoro chodził to było wszystko ok. Sprawdz wszystko dwa razy, kazde połączenie, każdy kabelek. W ostateczności może łańcuch się przestawił?? Nie ma co straszyć, raczej jakiś problem z zapłonem. Próbowaleś odpalić samostartem?? Jak bedzie chodził na samostarcie a bez niego zgaśnie to bym obstawiał coś z paliwem. A jak nie bedzie chciał za bardzo na samostarcie to raczej coś z zapłonem. Bardzo często jest to przerwany jakiś kabelek, dosłownie duperelka która psuje cały dzień hehe

[481leszek]

Będe próbował z tym samostartem może ruszy tylko moję pytanie brzmi jak długo powinien chodzić po takim zabiegu. Sekundę , dwie , czy kilka sekund może ktoś próbował i wie. z tym że piszesz że to może być duperelka to masz rację bo boję sie do serwisu zaprowadzić bo wymyślą że nie wiadomo co.

[KRIS85]

z reguły na samostarcie odpala hehehe ale jak nie odpali to raczje s sekunde do trzech

[481leszek]

Właśnie jestem po sprawdzeniu ciśnienia pompy paliwa tłoczy super. Na wyjściu ciśnienie powyżej 4 bar na powrocie około 3,5 bar także filtr powinien być czysty pompka daje ciśnienie i co teraz. POMOCY?

[481leszek]

odpalił na samostarcie bez przekażnika od pompy jakieś kilkanaście sekund chodził z przekażnikiem nie chce

[481leszek]

Przejrzałem cały układ paliwowy wykręciłem kolektor ssący wyciągłem wtryski sprawdziłem je są szczelne nie kapie z nich a po przekręceniu rozrusznika idzie z nich paliwo na około 1 metr . Strumień jest ładny w kształcie stożka i przez kilka sekund pokrywa równomiernie płaszczyznę. z tego co czytałem to takie objawy wtrysków oznaczają że są sprawne. Po ponownym złożeniu wszystkiego odpalił na kilka sekund.

[481leszek]

Zapomniałem dodać że nadal nie pali. Czy ktoś pomoże mi z tym wszystkim

[KRIS85]

kurcze, trudno tak obstawiać jak się nie widzi samochodu. Byc może coś z przepływką? A jak z tym łańcuchem, spardzałeś czy się czasem nie przestawił?? A zmieniałeś przekaźnik pompy paliwa??? Może coś z regulatorem cisnienia paliwa...A sprawdziłeś wszystkie kable, kabelki itp...

Może silnik krokowy się zawiesił?

[481leszek]

wracając do mojej bmw. jest sprawna. Wczoraj odebrałem ją od elektryka. Na oscyloskopie wykazało że czujnik od koła pasowego miał przerwę na przewodzie i komputer uznał go że jest sprawny a tak naprawde przekłamywał dane oraz przekażnik od sterowania silnikiem coś nie łączył na gnieżdzie. Natomiast pojawiły mi sie następne problemy. Tzn. falowanie na wolnych obrotach i że nie pali na wszystkie cylindry. Zakupiłem nowe świece ale problem został czyli zaczołem sprawdzać kable i cewkę. Po kilku godzinach prób udało mi sie wykryć jeden niesprawny przewód zapłonowy. Wymieniłem go i prawie wszystko jest ok tylko że falowanie na obrotach czasami jest a czasami nie ma.Najczęściej gdy dojeżdzam do krzyżówek. Elektryk mówił mi że trochę słaby widział sygnał na czujniku od wałka rozrządu.Czy to może być to czy coś innego . proszę o pomoc

[481leszek]

wymiana sondy lambda załatwiła problem już rok chodzi bez problemu