[E87] Działanie rozrusznika o pół sek. za długo przy -15 st

[Natek]

Witam

 

Pytam o tą sprawe również u was bo z tego co mi wiadomo wszystkie jedynki są uruchamiane przyciskiem i sami nie możemy sterować czasem pracy rozrusznika.

 

U mnie, kiedy jest bardzo zimno, -12, -15 stopni przy pierwszym uruchomieniu auta rano po całej nocy stania (auto na dworze stoi) rozrusznik pracuje mam wrażnie minimalnie za długo. Jakby z pół sekundy przytrzymywał za długo jak już silnik sie uruchomi. Ma to miejsce tylko kiedy jest bardzo zimno, przy temperaturze -5 już ten efekt nie występuje. Zdarza sie komuś podobnie?

 

Rozrusznik u mnie po czyszczeniu, konserwacji i regeneracji.

EDIT: nagrałem i dołączyłem filmik, link poniżej

 

 

do mniejszej śruby na rozruszniku (sterowanie) podłączona jest dioda, przestaje świecić, kiedy przestaje być podawany prąd na sterowanie rozrusznikiem. Na filmie wyraźnie widać a raczej słuchać, ze kiedy gasnie dioda słychać jeszcze przeciągniecie/buczenie.

Edytowane 28 Stycznia 2010 przez Natek

[artek90]

czlowieku czym ty sie przejmujesz. w kazdym samochodzie tak jest przy tej temperaturze!!!!!! w dodatku pol sekundy. co innego jakby nie zaskoczyl za pierwszym razem!!!! to juz jest o co sie martwic.

[Natek]

dzwięk zbyt długiej pracy rozrusznika jest słyszalny a moim zdaniem nie powinien być. Dlatego pytam czy przy tak niskiej temperaturze to norma.

 

pozwolisz, ze poczekam jeszcze na inne odpowiedzi bo nie mam przekonania do tego co napisałeś, ze wszystkie auta tak mają.

[matti]

U mnie zapala normalnie, nie ma efektu kręcenia rozrusznikiem po tym jak silnik już odpalił.

Ale nie kojarzę minus 15C, zwykle jak rano wsiadam to jest -5 czy -7.

[Hipo]

tak nie powinno być i uważam, że trzeba coś z tym zrobić, gdyż rozrusznik może się rozsypać - nie muszę tłumaczyć, jakie sa efekty długiego trzymania kluczyka przy odpalaniu.

 

artek90,

polecam w trakcie zapalonego silnika na biegu jałowym przekręcić kluczyk na rozruch - tylko na pół sekundy. zrób to w jakimś starym aucie - będzie taniej :cool2:

[mcdr]

u mnie jest też podobny dzwięk jakby przytrzymało rozrusznik jeszcze jakąś minimalną część sekundy jak jest poniżej -10 - wydaje mi się że tak jest wszędzie tylko jeden to usłyszy a inny nie

[Hipo]

moje auto dzis zostawię pod chmurką i zobaczę, jak to wygląda u mnie. Mam nadzieję, że będzie mróz :)

[Natek]

tak nie powinno być i uważam, że trzeba coś z tym zrobić, gdyż rozrusznik może się rozsypać - nie muszę tłumaczyć, jakie sa efekty długiego trzymania kluczyka przy odpalaniu.

 

artek90,

polecam w trakcie zapalonego silnika na biegu jałowym przekręcić kluczyk na rozruch - tylko na pół sekundy. zrób to w jakimś starym aucie - będzie taniej :cool2:

 

ale przytrzymanie chwile rozrusznika a uruchomienie go na juz pracującym silniku to dwie rózne rzeczy.

[Hipo]

tak nie powinno być i uważam, że trzeba coś z tym zrobić, gdyż rozrusznik może się rozsypać - nie muszę tłumaczyć, jakie sa efekty długiego trzymania kluczyka przy odpalaniu.

 

artek90,

polecam w trakcie zapalonego silnika na biegu jałowym przekręcić kluczyk na rozruch - tylko na pół sekundy. zrób to w jakimś starym aucie - będzie taniej :cool2:

 

ale przytrzymanie chwile rozrusznika a uruchomienie go na juz pracującym silniku to dwie rózne rzeczy.

 

zmierzam do tego, że rozrusznik ma minimalną prędkość do rozruchu silnika, gdy silnik zostanie uruchomiony automatycznie wchodzi na ok 900rpm (zimny) i razem z nim rozrusznik - dla mnie ta sytuacja nie jest normalna.

[Natek]

Znajomy elektryk poradzil mi rozwiązanie jak zdiagnozowac czy winny jest rozrusznik, jakiś mechaniczny problem czy elektryczne sterowanie rozrusznikiem. Radzi, zeby podpiąc pod zaciski rozrusznika zarówke. Jeśli uruchamiając auto żarówka zgaśnie a rozrusznik bedzie jeszcze chwilke słyszalny to bedzie to wina problemu mechanicznego rozrusznika. Natomiast jeśli podczas uruchamiaina bedzie slyszalna praca rozrusznika jeszcze chwilke po uruchomieniu silnika i żarówka w tym czasie bedzie sie palila to znaczy, ze tak ma być. Bo to komputer podaje prąd do rozrusznika i w odpowiednim momencie go odcina.