Obcierka na parkingu, a bezwypadkowość. Jak zabezpieczyć?

[jkar]

Napisałem temat w dziale blacharka....... ale tam mało ludzi zagląda więc piszę go też tu.

 

Mam poważny problem. Posiadam BMW e39 absolutnie bezwypadkowe. Zaparkowałem przed sklepem i poszedłem na zakupy. Gdy wróciłem z zakupów zauważyłem ze jakiś frajer obtarł mi samochód. Co robić? Sprawcy nie ma a uszkodzenia powierzchowne ale są. Mam obtartą listwę zderzaka no i najgorsze,że też uległ uszkodzeniu lewy tylny błotnik. Leciutkie wgniecenie prawie nie zauważalne i na znacznej powierzchni wytarty lakier, tak jakby ktoś papierem ściernym go zeszlifował. Co robić? naprawiać czy tak jeździć? Boję się że przy sprzedaż ktoś powie że auto było rozbite, a tak naprawdę nie było. Jak to naprawić? Muszę to zrobić bo nie mogę na to patrzeć :cry2:

 

P.S. Jak zabezpieczyć obtarte miejsce aby korozja się nie wdała? Będę to naprawiał dopiero na wiosnę a do tego czasu chciałbym to zabezpieczyć.

[mcmt]

Kamer nie bylo? Rozumiem wk... kolegi, sam rowniez ciezko bym takie cos przezyl.

 

Jesli obawiasz sie o sprzedaz a koniecznie chcesz to naprawiac, to porob foty... Dokladna dokumentacje zdjeciowa i pokaz to przy sprzedazy.

[jkar]

Kamer nie bylo? Rozumiem wk... kolegi, sam rowniez ciezko bym takie cos przezyl.

 

Jesli obawiasz sie o sprzedaz a koniecznie chcesz to naprawiac, to porob foty... Dokladna dokumentacje zdjeciowa i pokaz to przy sprzedazy.

 

 

Kamer nie było, tylko tabliczka że są, a jak o nie zapytałem to wielkie oczy zrobili o co chodzi.

Muszę koniecznie to naprawić bo jak na to spojrzę to aż gotuje się we mnie. A taka była ładna, bez żadnych uszkodzeń blachach oprócz paru odprysków na masce od kamieni,ale to norma.

 

Masz rację, zrobię zdjęcia i będę trzymał je do wglądu. Ten samochód to moje oczko w głowie. Wszystko zrobione na czas, nawet kolektor ssący nowy kupiłem i dlatego jeszcze bardziej boli ta sytuacja. Człowiek stara się, dba, pielęgnuje aż tu jakaś oferma na parkingu odbiera radość z posiadania czegoś wyjątkowego.

 

Mam jeszcze pytanko. Używał może ktoś takiego preparatu do zabezpieczenia otarć? http://www.thansen.dk/product.asp?c=3395975884&n=1226678727&pn=-2103377387

 

 

 

 

.

[bułeczka]

podjedz do lakiernika/ blacharza na pewno coś doradzi :)

[ambience]

Ja bym do wiosny tak jeździł a na wiosnę zrobił u jakiegoś dobrego mechanika a teraz przejechał pastą tempo (chyba że odpadł lakier i jest goła blacha)

 

P.S Złodzieje bardziej wkur***ją

[mcmt]

Moi znajomi uwazaja, ze jestem psychicznie chory, bo stawiam auto zawsze troche dalej od pozostalego "bydla"* na kazdym parkingu. 10 metrow spacerku wiecej, za kazdym razem gdy robie zakupy uwazam jest tego warte.

 

* wiem, ze bez owijania w bawelne, ale niektorzy tak sie zachowuja za rowno na parkingu jak i na drodze.

[ambience]

Moi znajomi uwazaja, ze jestem psychicznie chory, bo stawiam auto zawsze troche dalej od pozostalego "bydla"* na kazdym parkingu. 10 metrow spacerku wiecej, za kazdym razem gdy robie zakupy uwazam jest tego warte.

 

* wiem, ze bez owijania w bawelne, ale niektorzy tak sie zachowuja za rowno na parkingu jak i na drodze.

to chyba razem jesteśmy chorzy :) najlepiej auto zaparkować daleko od wejścia ja staje jeszcze tak aby nikt nie postawił obok :)(bo przeważnie otwierają drzwi i łuup w w twoje autko :evil: już o wózkach nie wspomnie.. ) kiedyś jak miałem stare mondeo to parkowałem blisko wejścia to po 8 godzinach pracy standardowo auto obite...

[mcmt]

Dokladnie tak. Skrajne miejsca na parkingu, wszedzie gdzie tylko inni nie wcisna sie obok. Jesli juz musisz stanac obok kogos, to stan obok zadbanego auta o wyzszej/rownej wartosci niz twoje z nieobtartymi zdezakami. Nalezy tez sprawdzic czy w srodku niema rozowych pluszakow, szminki i tym podobnych artefaktow :duh: ... z oczywistych powodow.

[bułeczka]

eee to jeszcze nic... kiedyś zostawiłem swoje e36 pod tesco na skrajnym miejscu parkingowym ... wracam z zakupów i patrze coś auto dziwnie stoi :shock: podchodzę i aż nie mogłem uwierzyć :shock: :shock: :shock: jakiś debil cofał starą beczką i nie to ze walną ... przejechał tak z 30 cm hakiem, az na około 10 cm blacha się rozerwała :duh: jak to zobaczyłem to aż we mnie coś sie zagotowało... poszedłem natychmiast do ochrony i akurat kamera to całe zdarzenie nagrała, ochroniarz wziął szybko zoom na tego kolesia i udało sie złapac jego rejestracje i doszedłem w końcu do tego kolesia i płacił za całe drzwi + malowanie

[jkar]

Ja jak parkowałem to miejsca był dużo, ale nie wziąłem pod uwagę tego że za godzinę będzie moment w którym to wszyscy ruszają z pracy i większość do sklepu. No i trafiła się jakaś oferma i przetarła mi błotnik i zderzak.

 

Uszkodzenie nie jest duże, tylko lakier przetarty do podkładu. Blachy nie widać ale mimo wszystko trzeba będzie malować.

[mcmt]

eee to jeszcze nic... kiedyś zostawiłem swoje e36 pod tesco na skrajnym miejscu parkingowym ... wracam z zakupów i patrze coś auto dziwnie stoi :shock: podchodzę i aż nie mogłem uwierzyć :shock: :shock: :shock: jakiś debil cofał starą beczką i nie to ze walną ... przejechał tak z 30 cm hakiem, az na około 10 cm blacha się rozerwała :duh: jak to zobaczyłem to aż we mnie coś sie zagotowało... poszedłem natychmiast do ochrony i akurat kamera to całe zdarzenie nagrała, ochroniarz wziął szybko zoom na tego kolesia i udało sie złapac jego rejestracje i doszedłem w końcu do tego kolesia i płacił za całe drzwi + malowanie

Az nachodzi ochota, aby manualnie wstrzasnac jego mozgiem, aby zaczal nareszcie pracowac...