Pęknięty przewód od powrotu paliwa

[TOMEKE32730]

Witam.

Dzisiaj pierwszy raz moje BMW mnie zawiodło, mimo że awaria nie była poważna.Jadąc dziś odcinek mniejwięcej 30 km pękł mi przewód od powrotu paliwa (nie od razu to poznałem bo jeżdże na gazie)ale poczułem zapach paliwa dość intensywny więc się zatrzymałem.Po zatrzymaniu i otwarciu maski(samochód chodził) zobaaczyłem że na całą komorę silnika leje się benzyna pod dość dużum ciśnieniem.Nalało się chyba wszędzie , chłodnica , alternator, cały osprzęt silnika złączki itp. :jawdrop: :mad2: Dobrze że to nie wybuchłobo przecież kolektory gorące no i może jakaś iskra. :duh:

Moje pytanie jest następujące: Wiem że benzyny używa się do mucia niektórych zabrudzonuch części metalowych ale czy plastiki, złączki przewody gumowe nie zaczną np. pękać , kruszyć się. Może warto było by jechać na myjkę i umyć silnik.

Jak myślicie, poradźcie.

Z góry dzięki.

Acha naprawa w sumie trwała 3 minuty( odkręcić dwie opaski i 15 cm nowego wężyka :P )

Pozdro

Edytowane 7 Sierpnia 2005 przez TOMEK[E32]730

[nes421]

Benzyna dosyć szybko paruje, ale zostawia osad. Można go spłukać wodą z jakimś płynem odtłuszczającym. Na elementy nie powinien mieć moim zdaniem większego wpływu.

 

Benzyny używa się do usuwania zabrudzeń typu smar, olej, etc., jest bez porównania skuteczniejsza od jakichkolwiek Cilitów bangów i innych wynalazków, no ale nie można oczekiwać że któś będzie używał benzyny do mycia czegoś wewnątrz mieszkania ;)

[ChrisCross]

No to miałeś szczęście przynajmniej z tą wymianą wężyka. U mnie też to mam, tylko , że czasami trochę leci to znów nie leci. Też to jest z przewodu paliwowego powrotnego (zawaz przy wyjściu od strony szyny wtryskowej). Tylko by to wymienić (ciasnota niesłychana) to trzeba cały kolektor dolotowy wywalać-KATSTROFA- bo to nie łatwa sprawa. A co do mycia komory po benzynie - nie bawiłbym się w to. Jedynie elementy lakierowane , plastiki przetarłbym ścierką używając np. coś ala Ludwik.