Zmiana oleju / dodatki do czyszczenia silnika = wyciek(i)

[j0hnny2007]

Postanowilem niedawno wyprobowac magiczne srodki LIQUI MOLY, ktore daly rewelacyjne rezultaty ale niestety tez problem jakim sa wycieki.

Wlalem LM PRO-LINE ENGINE FLUSH - pochodzil 10-15min i zlalem olej. Zalalem nowy olej (tym razem LOTOS 10W40, wczesniej byl Valvoline Maxlife 10W40) a nastepnego dnia wlalem LM Hydrostossel Additiv na popychacze.

Efekt po wlaniu ENGINE FLUSH byl odrazu widoczny, wiecej mocy i momentu, przyjemniejszy dzwiek, lepsza kultura pracy.

Po wlaniu dodatku na popychacze cykanie ustalo rowniez.

Na trasie stwierdzilem ze cieknie mi olej (z obudowy filtra).

Podjechalem do norauto, i stwierdzili ze ktos zle zamocowal uszczelke badz nie taka.

Filtr jak i uszczelki byly nowe, z kompletu mann'a.

Dorobili metalowy krazek, posmarowali silikonem i wyciek sie zmniejszyl, ale kapie dalej.

Przed zakupem auta, widzialem ze bylo klejone w okolicach obudowy filtra czerwonym silikonem, potem zerknalem i ten silikon byl juz luzem, wiec go wydmuchalo, posmarowalem nowym, wyciek byl jeszcze mniejszy, ale nie ustal calkowicie.

Teraz jeszcze musze podjechac na kanal i sprawdzic stan uszczelki w misce, moze stamtad, a jak nie to pomysly mi sie koncza, i bede sie zastanawial nad wlaniem uszczelniacza, rowniez z gamy LM.

Ogolnie napewno warto, jak mamy oryginalne uszczelki i nic nie bylo robione, to przy kazdej zmianie oleju bym polecal te preparaty. W przypadku silikonu lub innego klejenia to trzeba sie liczyc z uszczelnianiem potem... ale i tak warto.

Pytanie co by wypadalo teraz zrobic - zmienic uszczelke miski jest sens?

W sumie nie wiem skad cieknie, zobacze jeszcze jutro na kanale.

[Wielebny]

Ja też z tych preparatów korzystam i sobie chwale + dobre paliwo i auto jeździ lepiej i mniej pali. Ja na twoim miejscu bym powymieniał wszystkie uszczelki jakie potrzeba aby mieć problem z głowy i nie martwić się ,że ci coś może paść do końca np w trasie w upalny dzień.