Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
panowie,sprawa jest taka,kilka dni temu odstawilem autko do garazu,wczoraj zachodze do autka a tu zonk,aku padlo,(slabo krecil,wkoncu padl)a wiec podlaczylem akumulator na noc pod prostownik,zadowolony wsadzilem rano aku do wozu, i z nowu zonk,nadal nieodpala,nawet nieslychac bendixa zeby zaskakiwal.nastepną próbą bylo odpalenie auta na krotko,za pomoca kawalka drutu i zwarcia na bendixie,proba sie powiodla,autko odpalilo.a wiec awaria bedixa czy rozrusznika zostala wykluczona.okazalo sie ze niepodaje pradu na bedix, i tu moje pytanie, co moglo byc przyczyna i gdzie szukac rozwiazania? (wszystkie bezpieczniki sa ok) czekam na sugestie.pozdro Edytowane przez pepedick

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.