Skocz do zawartości

325i ucieka olej paliwo płyn chlodniczy, auto słabo pali


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

 

mam poważny problem z moim autem. Po wymianie uszczelki pod głowicą, auto jeździło jakiś czas dobrze. Po około miesiącu płyn chłodniczy zaczął pomału uciekać, walczyłem z odpowietrzaniem itd, znowu przez jakiś czas było dobrze i ponownie płyn zaczął znikać koło 1-2 litry na ok 1000km. Później zauważyłem ze olej też ucieka ok 1-1,5 litra na 1000km. Ucieka, tzn. zjada go, bo w garażu żadnych plam nie ma. Teraz ucieka też paliwo. Jadę na gazie i wskazówka paliwa opada pomału, na benzynie ostatnio na 40 km po trasie spalił 12 litrów. Wymieniłem sparciałe przewody paliwowe ale to nic nie dało. Do tego ciężko go uruchomić. Rano w miarę, zapali od pierwszego kopnięcia tylko obroty bardzo powali podskakują do ko 800 obrotów i silnik chodzi nierówno. Po przegazowaniu albo po przejechaniu z kilometra zaczyna chodzić normalnie i po każdym kolejnym odpaleniu jest już oki. Problem zaczyna się robić jak trochę odstoi ok 20 min i nie chce kompletnie zapalić. Trzeba go długo kręcić i to samo co po odpaleniu po nocy. Z ciekawości zdjąłem przewód paliwowy to paliwa w nim nie było. Widać schodzi z przewodów. Jak walczyłem z chłodnicą dolewając i odpowietrzając ją, auto potrafiła zapalać normalnie przez cały dzień, ale nie wiem czy to ma jedno z drugim coś wspólnego, bo następnego dnia historia się powtarzała. Zastanawiam się czy ta wymiana uszczelki pod głowicą może mieć wpływ na takie zachowanie. Jest coraz gorzej a przed wymiana auto chodziło bez zastrzeżeń. Nie wiem kompletnie co teraz zrobić oddać to na reklamację? Mechanik twierdzi ze zaworów nie wykręcał do planowania więc ubytki oleju to nie jego wina. Ale skoro auto nie brało oleju a po naprawie go bierze to chyba coś tu nie gra. Pomijając wszystkie dolegliwości auto ma moc i jeździ normalnie. Nieraz jak się zatrzymam na światłach to silnik poszarpuje. Gdy jadę na gazie i się tak zrobi to po przegazowaniu chmura dymu na benzynie nie ma tego efektu, jakby się gaz z benzyną mieszał. Mam już zbierać na inny silnik ? Pozdrawiam

Opublikowano
Na moje oko nie nie jest jeszcze na tyle tragicznie zeby motor zmieniac. mechanik dal ciala i tyle. zle zmontowal ci glowice i woda wraz z oliwa wpada do cylindrow co sprawia ze auto ciezko odpala bo zalewaja sie swiece. kopcenie to wlasnie skutek spalania wody. jak odkrecisz korek wody po zgaszeniu to cisnienie w ukladzie zniknie i woda nie wepchnie sie do garkow i auto odpali bez problemy. wstaw go jako reklamacje i niech wymienia znowu uszczelke. dmuchajac na zimne jesli masz taka mozliwosc to sprawdz szczelnosc glowicy. w lodzi bodajze robia to za 50 zl.
WIELE SERC, JEDNO BICIE. BMW PONAD ZYCIE.
Opublikowano
Brzmi to całkiem logicznie. Do tego, nieraz przy odpowietrzaniu, raz się też zdarzyło po nocy, z silnika dobiega dziwny pisk, jakby metal o metal tarł, dźwięk ten po chwili milknie. Też mnie to niepokoi. Tak czy inaczej, odstawie go mechanikowi po raz ostatni i będę się modlił. Ta uszczelka też był bez sensu zrobiona nawiasem mówiąc, bo ciekły od początku trójniki od gazu za 50 zł z wyminą. Żal. Dzięki za odpowiedź.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.