[E36] M52 320i - uszkodzone listwy wtryskowe, nierówna praca

[jackbmw]

Mam parę pytań odnośnie LPG:

1) Czy polecacie wymianę świec na NGK BKR6EIX?

2) Zauważyłem, że czasem w moim aucie na wyższych obrotach (przy przyspieszaniu) od 4 do 5 tysięcy, przełącza się gwałtownie z gazu na benzyne, czuc przy tym szarpnięcie. Problem był masakryczny na niemieckim gazie LPGie, próg przełączania był znacznie niższy, nawet 2-3 tysiące obrotów, wystarczyło mocniej wcisnąć gaz. Na polskim LPG jakby lepiej, przełączanie jest sporadyczne, ale nadal się zdarza. Co to może być?

3) Jeżdżąć 150-170km/h autostradą dostaję średni wynik zużycia gazu (dzieląc przejechane km przez to ile weszło gazu do baku następnym razem) koło 13-14 litrów? :jawdrop: Czy to nie za dużo? Po mieście jest podobnie choć nie szarżuję, hamowanie silnikiem, rzadko kiedy mocno cisnę, jazda na piątce tak, że ekonomizer pokazuje koło 10 l/100km. Silnik mam "tylko" 2 litry a instalację sekwencyjną.

4) Może zna ktoś jakiś dobry warsztat LPG we Wrocku lub Gliwicach, który poleciłby bez obaw?

 

Z góry dzięki za pomoc :)

Edytowane 6 Maja 2009 przez jackbmw

[Dymek442]

świece najlepiej takie jak w katalogu do danego modelu

 

Piszczy ci bo masz spaki ciśnienia albo zamarza ci gaz stawiam na pierwsze. Ogólnie spartaczona instalacja Zapewne samochodzik ma bardzo ubogą mieszanke I na dodatek trojnik pomiarowy przed filtrem fazy lotnej.

 

Pojezdzisz jeszcze troszke z predkosciami wyzszymi a za pare miesiecy przekonasz sie ile kosztuje remont głowicy w twoim samochodzie:D

 

Ostatnio taki sam objaw miało Audi A6 2.4L 165 koni które zajechało z reduktorem alaska który stykowo jest do około 100KM wiecej bym nie ryzykował a tam prosze bardzo ciekaw co siedzi u ciebie :D

 

Z bombki zaryzykuje stwierdzenie ze do wymiany reduktor, wtryskiwacze pewnie też bo jak na jednym poskąpili to pewnie masz tam i valtek czerwony nie wiadomo jak bardzo rozkalibrowany juz. A może filtr sie zapchał

 

Napisz jaka masz instalke i jakie podzespoły wywróże coś bo z fusów w kawie nie układa mi się nic ciekawego.

[jackbmw]

Dokładnie to nie wiem co to za instalacja. :mad2: Karta gwarancyjna jest firmy PALACAR - importer instalacji LOVATO, TOMASETTO ACHILLE.

 

Reduktor to ZAVOLI ZEMA, STAG 300. Jeszcze w aucie wieczorem sprawdzę czy jest tam więcej info jaka to instalacja.

 

Jest zrobione na niej 30.000 km od założenia, a dwa lata miną w połowie czerwca. Oprócz wyżej wspomnianych rzeczy zero problemów.

[jackbmw]

Czarne myśli się potwierdziły przy wymianie filtrów i diagnostyce. Auto ma założoną od początku źle instalację gazową - różne długości przewodów na cylindrach, przez co w 3 spalanie zachodzi później niż w drugiej 3.

 

Silnik przez to nierówno pracuje na gazie - czuć wibracje na wolnych obrotach, nie duże bo się równoważy to troche, jednak do kultury pracy na benzynie lata świetlne brakują. :duh:

 

Dodatkowo uszkodzone są listwy wtryskowe - słychać cykanie jak silnik działa. Przez to, że mam je zamontowane pod kolektorem, trzeba go najpierw odkręcić. Naprawa minimum 700zł, drugi warsztat podawał nawet 1000zł. :mad2:

 

Jeśli tak ma wyglądać oszczędność na jeździe na gazie to ja wracam na benzynę i nie będę profanował auta już dłużej.

 

Wie ktoś co trzeba zrobić, oprócz oczywiście wymontowania całego badziewia LPG z auta, żeby zlikwidować wpis o LPG z dowodu?

[Dymek442]

Hehe kolejny "zadowolony" z LPG klient było zakładać raz a dobrze u kogos kto sie zna i za odpowiednia kase:D

 

1000zł zakrzyczeli hmm 200 robota 2x350 porządne wtryski cholera delej sie nie kalkuluje nawet w ten sosób może + reduktor jeszcze to by sie zgodziło :P

 

 

Patrz pan e36 gazu nie lu bi a e39 z m54 śmiga aż miło jak to jest no jak??

 

Gaz to oszczednosc kogo nie przekonam niech pojedzie na stacje i sprawdzi ceny, kupi raz dobre podzespoły i sie cieszy samocodem nie furmanką.

Raz drozsze a dobre graty i banan nie znika przy tankowaniu i podczas jazdy.

 

Do wymiany reduktor i wtryski wężyki to pierdoła i o co siać lament??

 

Jak chcesz wywalić instalke to kolektor i tak do zrzucenia mozna zaslepic srubami z klejem na gwint i bedzie jakos ale lepiej caly kolektor,

wycinka instalacji elektrycznej wywalenie miedzi, butli

zaślepieniue dziur po butli

Dziury po tankowaniu

dziur w podwoziu o ile montowane na blaszane zaczepy były rurki

złączki układu chłodzenia węże przecięte żeby wstawić reduktor

I to by było chyba na tyle :D Kto sie podejmie i za Ile pewnie z 500 zł może 800 bedzie + kolektor

 

Oplaca sie chyba nie :D

[jackbmw]

Wiesz to nie ja dawałem zakładać tą instalację:P Kupione auto już miało ją, było jakieś 10.000 km nakręcone jak auto kupiłem. Przez kolejne 20.000 ponad zero problemów. Do ostatniego czasu...

:cry2:

 

Sam bym się nie odważył zagazować beemki :mad2: Dziś przynajmniej podjąłem postanowienie, że następca mojego E36 będzie bez gazu. Owszem, może i wyjdzie drożej, ale nie robię po 50.000 km na rok, góra 15.000, żeby mi się to aż tak opłacało. A będę jeździł na właściwym paliwie :P

[Snekkjur]

Czarne myśli się potwierdziły przy wymianie filtrów i diagnostyce. Auto ma założoną od początku źle instalację gazową - różne długości przewodów na cylindrach, przez co w 3 spalanie zachodzi później niż w drugiej 3.

 

Silnik przez to nierówno pracuje na gazie - czuć wibracje na wolnych obrotach, nie duże bo się równoważy to troche, jednak do kultury pracy na benzynie lata świetlne brakują. :duh:

 

Dodatkowo uszkodzone są listwy wtryskowe - słychać cykanie jak silnik działa. Przez to, że mam je zamontowane pod kolektorem, trzeba go najpierw odkręcić. Naprawa minimum 700zł, drugi warsztat podawał nawet 1000zł. :mad2:

 

Jeśli tak ma wyglądać oszczędność na jeździe na gazie to ja wracam na benzynę i nie będę profanował auta już dłużej.

 

Wie ktoś co trzeba zrobić, oprócz oczywiście wymontowania całego badziewia LPG z auta, żeby zlikwidować wpis o LPG z dowodu?

 

dziwne ceny podajesz bo właśnie dokładnie wczoraj byłem u gościa w Gliwicach na Nowym Świecie co zajmuje się instalacjami gazowymi i mam podobny problem - do wymiany któryś wtryskiwacz - i też mam je zamontowane jak ty od spodu (fajny efekt bo nie widać instalacji gazowej) i on mi wycenił koszt naprawy 6x40zł (wtryskiwacze najlepiej wszystkie i to oryginalne) + 200zł robocizna, czyli ogólnie 440zł a to znowu nie taka tragedia patrząc ile się zaoszczędziło na gazie, facet jest bardzo dobry w te klocki, wyregulował mi gaz za 40zł i czuję to na pedale, polecam go.

[Dymek442]

Ja tam uważam gaz za właściwie paliwo robie co prawda 40 tysicy rocznie prawie wiec oszczednosc spora, na dodatek gaz jest zdrowszy dla silnika niz benzyna tu pewnie bedzie szok dla użytkowników bmw ktorzy potrafia pisać tylko mity różne na forum Ale TAKA JEST PRAWDA. DOBRA sekwencja to jest to.

 

P.s Wiercenie kolektora od spodu chyba tylko z powodów estetycznych jest fajne bo na pewno z żadnych innych lepiej te kolektory jest wiercić przy samej podstawie z góry wtrysk na sam zawór praktycznie przychodzi :D

 

 

Ale jedno trzeba powtórzyć bmw to nie zabawka typu VW bora i raz trzeba pomysleć jak sie tam kładzie instalke i 2 dobrać podzespoły:D i 3 cieszyć sie że klient nie przyjezdza w kolko bo

-szarpie

-gaśnie

-muli

-wywala checka

-piszczy że brak gazu.

 

A 1000zł za graty i poprawienie instalki to nie jest dużo z kolei drugi kolega popada w skrajność 6x40 to chyba z a Valteki a na tym to nie bedzie jezdziło jak na benzynie niestety:D Też byłem uparty aż ktoś mądrzejszy mi wyperswadował skutecznie argumentami że to nie daje rady.

 

Obecnie zainwestowałem 1100zł w same wtryskiwacze do swojego samochodu i jestem zadowolony w końcu w 100%.

 

Wiec panowie gazowanie bmw owszem ale nie po taniości to nie golf 1,6 z silnikiem AEH ktory pojedzie na allasce i valteku. M40 pewnie też pojedzie ale nie M50 M52, M54 to już wogole nie wspominając o nowszych wynalazkach z serii N

[Snekkjur]

Ja tam uważam gaz za właściwie paliwo robie co prawda 40 tysicy rocznie prawie wiec oszczednosc spora, na dodatek gaz jest zdrowszy dla silnika niz benzyna tu pewnie bedzie szok dla użytkowników bmw ktorzy potrafia pisać tylko mity różne na forum Ale TAKA JEST PRAWDA. DOBRA sekwencja to jest to.

 

P.s Wiercenie kolektora od spodu chyba tylko z powodów estetycznych jest fajne bo na pewno z żadnych innych lepiej te kolektory jest wiercić przy samej podstawie z góry wtrysk na sam zawór praktycznie przychodzi :D

 

 

Ale jedno trzeba powtórzyć bmw to nie zabawka typu VW bora i raz trzeba pomysleć jak sie tam kładzie instalke i 2 dobrać podzespoły:D i 3 cieszyć sie że klient nie przyjezdza w kolko bo

-szarpie

-gaśnie

-muli

-wywala checka

-piszczy że brak gazu.

 

A 1000zł za graty i poprawienie instalki to nie jest dużo z kolei drugi kolega popada w skrajność 6x40 to chyba z a Valteki a na tym to nie bedzie jezdziło jak na benzynie niestety:D Też byłem uparty aż ktoś mądrzejszy mi wyperswadował skutecznie argumentami że to nie daje rady.

 

Obecnie zainwestowałem 1100zł w same wtryskiwacze do swojego samochodu i jestem zadowolony w końcu w 100%.

 

Wiec panowie gazowanie bmw owszem ale nie po taniości to nie golf 1,6 z silnikiem AEH ktory pojedzie na allasce i valteku. M40 pewnie też pojedzie ale nie M50 M52, M54 to już wogole nie wspominając o nowszych wynalazkach z serii N

 

powiem tak – na temat wyższości gazu czy paliwa nie będę się wypowiadał bo temat jest już mdły i do znużenia, tak jak wyższość jedzenia zieleniny od mięsa, niech każdy je to co uważa za dobre i wlewa do swojej buni to co też uważa za lepsze, ponadto nie pracuję w fabryce silników jako główny inżynier i nie będę się wypowiadał czy szkodzi to silnikowi czy też nie, bo w większości takie wypowiedzi oparte są na emocjach.

 

na temat instalacji gazowej w VW też nie będę się wypowiadał bo uważam, że wśród użytkowników VW są tacy co dbają o swoje auta a wśród użytkowników BMW znajdą się i tacy którzy przekładają instalację z poloneza który stoi już pięć lat u ciotki na wsi w stodole, bo nikt nim już buraków nie wozi (podłoga odpadła) no ale instalacja gazowa jak się patrzy jest do BMW ;)

 

co do mojej instalacji to poprzedni właściciel zamontował tam zavoli/diego i w 2004r w profesjonalnej firmie kosztowała go wtedy 4500zł (jak na tamte czasy to było trochę kasy), ja nim jeżdżę od dwóch lat, instalacja sprawuję się wyśmienicie, zero szarpania, mulenia czy też wystrzałów – nic z tych rzeczy, nie czujesz kiedy się przełącza itd., spalanie uważam rewelacyjne, w trasie czy jadę 130km czy też 160km mam takie same, ok 11-12litrów, w mieście to inna śpiewka wiadoma sprawa, ale jeżdżę normalnie bez stresu, że przekroczę 1500 obrotów ;) i mieszczę się w 16litrach. Niestety w kwietniu w trasie kilka razy mną szarpało (typowe zachowanie jak nie ma iskry na jednym garze, albo jak paluch jest zawilgocony), przełączyłem na benzynę i nie było szarpania, potem na gazie znowu było ale od tygodnia nie szarpie nic... może złej jakości gaz? a może jak facet mi powiedział, że możliwe, że któryś mi wtrysk zaczyna szwankować i powiedział, że oryginalne wtryski mogą mnie kosztować ok.40zł za sztukę (nie wiem, nie znam się, może są i za 200zł za sztukę z platyny...?) bo dużo się nie mylił, znalazłem dzisiaj na stonce to:

 

http://www.drypa.pl/index.php?p=productsList&iCategory=273&sName=WTRYSKIWACZE%20-%203-cylindrowe

 

ciekawa wydaję się alternatywa z firmy HL Propan, 175zł za listwę co 2x daje 350zł + 200zł robocizna, to dużo się nie myliłem bo wychodzi również ok.550zł, to ok 1500km inwestycja się zwraca, więc jakby nie patrząc i tak się opłaca i tak,a ten kto wali głową w mur bo musi wydać trochę na naprawę instalacji i chcę ją z tego powodu wręcz usuwać (przecież można ją tylko wyłączyć i nieużywać) to moim skromnym zdaniem powinien kupić sobie nissana micre (nic do tych aut nie mam, wręcz przeciwnie są bardzo mało awaryjne) i nie będzie miał takich dylematów i życiowych problemów ;)

 

P.S

masz fajną betkę, też będę na taką polował ewentualnie diamant schwarz no ale jak na razie jestem bardzo zadowolony z mojej E34 :)

[jackbmw]

Już wizyta w serwisie zamówiona :) Do wymiany idą wtryskiwacze i listwy wstryskowe. No i zamocowane zostaną na kolektorze a nie pod nim dla łatwiejszego serwisowania w przyszłości.

 

Teraz będę wietrzył silnik na benzynie przed naprawą :) W sumie z wyjątkiem zwiększonego zużycia gazu to nie jest to aż tak olbrzymi problem.

 

A jeśli chodzi o BMW, to nie wybierałem go tylko dlatego, żeby było tanie, tylko traktuję te auta jak coś więcej niż tylko środek transportu z A do B. Byłem świadomy, że czekają mnie wydatki. W sumie na te związane z samym autem nigdy nie marudziłem, czy to przegląd, czy wymiana czegoś. Zawsze bez problemów i z chęcią, że mogę odwiedzić mechanika :)

 

Gaz trochę inna sprawa. Nie czułem tego tematu od początku. Choć w sumie sam jestem sobie winny bo doprowadziłem do zabrudzenia filtrów, choć nieprofesjonalny montaż LPG też pomógł w usterce :mad2:

 

Mam nadzieję, że jak naprawię to bedzie już OK, a koszt serwisu mi się zwróci po przejechaniu "paru" km, przy dzisiejszych różnicach w cenie LPG - benzyna.