Skocz do zawartości

Problem z gasnącym i nie odpalającym silnkiem :/


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Mam kilka problemów i nie wiem czy moge połączyć je w całość.

Mam E36 320i z gazem niestety nie sekwencyjnym i co jakiś czas pojawiały mi sie wybuchy gazu później już ich nie było ale podczas jazdy na gazie auto gasło na wolnych obrotach i trząsło nim na benzynie było ok. Pojechałem na regulacje i pokazało że dostaje za małą ilośc paliwa podkręcili i przez 2 dni było ok. Później z samego rana jak odpaliłem auto i odrazu ruszyłem to mi zgasł nieważne czy na benzynie czy na gazie. Żeby go odpalić musiałem kręcić jakieś 20 sekund i mocno przygazować jakoś nebardzo chciał wejść na obroty po tym już było ok chyba że silnik zdążył sie schłodzić. Później nie chciał odpalić na benzynie ale to chyba powodem jest pompa paliwa której nie słysze a zwykle nieźle buczała. Przez dwa dni odpalałem auto na gazie ale wczoraj rano nie chciał odpalić nawet na gazie pompy paliwa dalej nie słychać. Po podczepeniu na hol odpalił na gazie ( prędkośc ok 30 km/h). i już wszystko było ok jak był ciepły to odpalał. Nie wiem o co chodzi dokładnie oprócz niechodzącej pompy paliwa zauważyłem że jak próbuje odpalić go na lpg to po próbie pod maską w okolicy przepływomierza coś cyka przez dłuższy czas.

Przepływomierz całkowicie odłączałem ale to nie pomogło bezpieczniki ok przekażniki nie wiem czy są dobre:).

Jeśli chodzi o odpalanie na benzynie to chyba pompa ale nie kumam dlaczego gasnął i od wczoraj nie chce odpalić na gazie.

 

Jeżeli jest ktoś na tym forum kto mógłby mi pomóc to HEEEELP MEEE bo już wiem co mam robić i z góry dzieki

Pozdrowionka

Opublikowano

Wnioskuje z tego że przed wybuchami było ok i dopiero po pierwszym wybuchu i kolejnych auto zaczeło fiksować.

Co do zamałej dawki paliwa czy Lpg, w twoim przypadku, mało prawdopodobne jest aby nagle rozregulowała się sama z siebie.

 

Sądzę że po pierwszym wybuchu zostało coś uszkodzone w dolocie, np. przepływka, przepustnica ,guma za przepływką zsuneła się trochę, pękła lub została niedokładnie nałożona, co spowodowało wzrost lub niedobór powietrza przez co skład mieszanki został automatycznie skorygowany ( oczywiście błędnie ).

Gazownicy podkręcając skład mieszanki ( swoją drogą ciekawe jak to robili-chyba że masz instalkę I gen. z pokretłem :roll: ) poszli na łatwiznę nie szukając przyczyny zmiany i choć przez pewien czas było dobrze teraz może go zalewać.

 

Na twoim miejscu sprawdził bym przepływkę ( jeśli masz klapkę to czy od wybuchu nie jest zgięta i czy wszędzie jednakowo dolega przy zamkniętej) potem gumę za przepływką i przepustnicę.

Może też tak być że od wybuchu pękł kolektor ssacy.

Niewiem jaki masz motor, możesz mieć tylko dwa rodzaje, M50 lub M52, w obu kolektor był plastikowy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.