Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Siema.

Od dluzszego czasu borykam sie z problemem szyb, a wlasciwie jednej szyby (pasazera). Non stop urywaja mi sie slizgi, co wymienie, to po dwoch dniach znwou peknie i szyba spada. Wymieniam i znowu to samo. Szczerze mowiac to rozwiazanie to najwieksza glupota jaka odkrylem w BMW (ktore sobie poza tym bardzo chwale :P). Te plastiki ciagle sie wyginaja i wylatuja z szyn. Czy to sprawa tego, ze za kazdym razem kupuje nieoryginalne, ktore kosztuja po 8zl za sztuke czy moze isc do serwisu po takie za 50 pewnie? :) Czy tylko ja mam ten kurewski problem z ta jebana szyba? Bo juz mnie to drazni. Ile mozna sie meczyc :) A moze sprawe zalatwi elektryka? Chociaz tam rozwiazanie jest to samo, dochodzi tylko silniczek :/ Za wszelka pomoc z gory dziex

Opublikowano
no wlasnie dokladnie je sobie obejrzalem i szczerze mowiac nie zauwazylem zeby byly powyginane :/ moze gdzies jest minimalnie i wytrzymyje 2-3 dni i wszystko ale qrde tak po prostu takie ramiona chyba sie nie moga powyginac, przeciez dosc solidne sa
Opublikowano

a no moga, problem ma moja siostra w Compakt nikt nie zdejmowal tapicerki bo jak ja zdjalem widzialem ze jest orginalnie naklejona nawet maskownica z foliogabki i co ramionabyly normalnie skrecone, co powodowalo dociskanie szyby ku blasze dzwi i w polowie zamykania te biale platiki puszczaly ich kulowe zaczepy, spinka wypadala i kiszka.

Mowie, caly mechanizm mogl sie poluzowac na srubach glownych 2 szyn pionowych jak sie odkreca szybe to wszytsko pracuje i moze prowadzic do wyginania calego ustrojstwa.

A czy kiedy zamykasz/otwierasz szybe wszystko dziala lekko ,plynnie i bez jakies zbednego oporu?

Opublikowano
hmm no fakt ze w jednym momencie chodzila zawsze troche ciezej ale w sumie nie pomyslalem, ze to od wygiecia ramienia tylko ze moze o jakas uszczelke mocniej trze. musze to dzisiaj rozebrac, tylko ciekawe czy faktycznie zauwaze ze jest wygiete, bo za kazdym razem jak wymienialem te slizgi to kilkakrotntnie otwieralem i zamykalem szybe i patrzylem jak chodzi caly mechanizm i niby bylo ok. musze to jeszcze rozebrac. dziex kolego :)
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Mowie, caly mechanizm mogl sie poluzowac na srubach glownych 2 szyn pionowych jak sie odkreca szybe to wszytsko pracuje i moze prowadzic do wyginania calego ustrojstwa.

 

u mnie też compact i asystowałam przy zdejmowaniu okładzin.

klocuszki plastikowe są zmaltretowane i zatrzaski wyskakują gdzieś w połowie zasuwania szyby ilekroć uadło się to znowu założyć. wiem, klocki trzeba nowe - narazie nie otwieram tej szyby bo znowu opadnie. jednak tak jak sugerujesz sądzę że przyczyna leży gdzie indziej. te krzyżowe ramiona raczej nie są wygięte ale.. widać że poprzednik zajmował się już tym problemem nie raz i chyba nie usuwał przyczyny, a tylko skutki. patrzyłam dośrodka i.. jakie prowadnice pionowe? tzn od strony zawiasu (tam gdzie znika wiązka kabli od sterowania lusterkami) da się wsunąć paluchy i czuć że jest coś na kształt uszczelki która właściwym torem wyprowadza szybę (wielokroć wychodziła przy próbie naprawy na uszczelkę co widać było na samym oknie). natomiast od strony krawędzi zamka jest spora luka w którą można spojrzeć i widać że szyby nie prowadzi tam żadna szyna (może gdzieś wyżej?). co więcej jest tam jakiś wspornik na którym szyba potrafi się oprzeć jeśli zejdzie z właściwego toru. od razu wydało mi się to dziwne że nie ma tam żadnej prowadnicy - powinna być? plz help :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.