Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
Hmm. Myślę że wymieniać jednak warto bo jakieś tam brudy wylatują z olejem no i chyba on sam traci właściwości samrowne. Natomiast głupotą jest wymiana oleju częstsza niż przewiduje producent, a to z racji że olej który już trochę popracował ma lepsze właściwości niż nowy.
Opublikowano

No tak

Znajomy w swoim deawoo przejeździł między wymianami ok. 45tys. km i teraz po trzech auto dalej dobrze się sprawuje.

Ja widziałem pare takich silników po bezwymianowej jeździe - najpierw olej się spali i słabiej smaruje... na końcu z oleju r4obi się gęsta czarna śmietana, przy dotyku palcami wyczuwa się jakby tam był piasek (rozkład oleju), na końcu silnik nadaje się tylko do wyrzucenia.

Drugą rzeczą jest to, że zawarte uszlachetniacze im lepsze, tym dłużej utrzumują zanieczyszczenia w zawiesinie olejowej, potem tylko brudzą i osadzają silnik wewnątrz.

 

A na koniec to ile tysięcy km robi rocznie i jakim autem - ten szef castrola?

Mój teść swoim fiatem robi rocznie średnio ok. 2.5 tys km, więc mógłby też zalać castrol i kilka lat pojeździć :?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.