Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam chciałem zapytac czy kiedy jechałem :mad2: przy zaciagnietym recznym około 15km mogło sie cos stać z kołami???śmierdziało strasznie zagrzało sie na maksa.CZy cos uszkodziłem????przez swoją głupote..
Opublikowano
Masz tam bębny mogłeś zetrzeć okładziny. Czy coś mogło sie stać? Chyba nic poważniejszego jak nie próbowałeś sotudzię tego szklanką wody. Ja kiedyś się przez ok godzyne ganialiśmy się z braciakiem po mieście i też przygżałem tylne bębny, ale nic sie nie stało. Tylko że zaniedbałem to trochę i starła sie okładzina przy czym został wydarty bęben i cylinderek wycisnoł się na maksa przepuszczając płyn. Lepiej zdejmnij sobie tercze bo to nie duzo przcy i sprawdz jakie masz okładziny. Ile ci ich zostało.
Opublikowano
Stac sie nic nie powinno aczkolwiek poddales zwiekszonemu zuzyciu okladziny szczek (jesli byly klejone moglo sie cos ram rozkleic pod wplywem tempetarury od tarcia) zuzyles nieco bardziej beden, no i napewno sprzeglo tez odczulo to "zapomnienie" bardziej sie zuzywajac. Mozna rozebrac bebny i sprawdzic co tam sie dzieje jako ze cylinderki to dosc wrazliwy element i niewiele trzeba zeby zaczal puszczac plyn a wtedy zasyfi Ci caly beben i w efekcie bedziesz mial wszystko do wymiany... Na pocieszenie dodam ze moja mama ostatnio tez jechala na zaciagnietym recznym pare km i nic sie nie stalo (oczywiscie nie moja Bunia bo bym sie zaplakal chyba jako ze kilka miesiecy temu robilem hamulce i wszystko w bebnach jest nowe) :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.