doradzcie w sprawie zaprawek lakierniczych

[masqo]

Sprawa jest tego typu, że ponad rok temu kupiłem samochód - świadom tego, że był malowany- ale teraz zaczyna mi się sypać - tzn matowieje dach ( narazie pojawiają się pojedyncze kropki, a także delikatne kreski w lakierze- stara szpachla albo źle nałożony lakier) i pęka szpachla na drzwiach - wybrałem się do znajomego lakiernika, by obliczył mi koszt naprawy i malowania tych elementów- powiedział dach 350 zł, drzwi-200 zł i tego materiał (szpachla, szpachla natryskowa, podkład, baza, klar)-koszt tego wyliczył na 350 zł.

Powiedziałem mu,że się zastanowię - ale zacząłem liczyć i wyszło mi po 450 zł za element- nie siedzę w remontach samochodów, ale wg mnie trochę drogo. Proszę o poradę szukać innego lakiernika, czy umawiać się na termin z tym? A i jeszcze jedno - w zeszłym roku inny lakiernik malował mi zderzaki i progi w kolor -ostatnio zauważyłem pęknięcie lakieru na zderzaku - czy mam prawo to reklamować? Wypisywał mi fakturę na to- ale gdzieś mi ją wcięło.

Za porady będę wdzięczny

[ryu78]

Obilo mi sie o uszy ze jak lakiernik odwali popeline to lakier na zderzaku moze pekac. ja malowalem pod kolor 2 lata temu skasowal mnie 300zł od zderzaka bez zadnego (dodatkowego) wliczania materialow, poza tym odnowil czarne listwy i gdyby okazalo sie ze to mi po roku peka to delikatnie bym sie zagotowal :evil:

[piotr2569]

Do lakieru na zderzaki dodaje się specialnego środka, który ma za zadanie zmiękczyć lakier aby stał się on bardziej elastyczny i odporny na pracę elementów plastikowych.

Jeśli nie masz dookoła miejsca pęknięcia innych uszkodzeń ( w wyniku uderzenia np kamienia ) możesz przejechac się do lakiernika i reklamować. W innym przypadku będzie on sie trzymał tego iż uszkodzenie jest mechaniczne i w następstwie tego lakier pękł.

 

Co do kosztów elementów - to dach jest bardzo duży więc może się zdarzyć tak iż za większy gabartyowo element lakiernik żąda więcej.

 

Pzdr,

[masqo]

Byłem wczoraj (poniedziałek) u tego gościa co mi te zderzaki malował - pokazałem mu co się dzieje- pęknięcie narazie ma 4 cm - ale powiedział żeby jeszcze poczekać - jeśli się powiększy to przyjechać zrobi- powiedział że nawet jak się nie powiększy to i tak mi to zrobi -tyle że w okolicach września - bo może jeszcze gdzieś wyskoczyć i teraz bym był beż auta i później - a tak jak się coś jeszcze pojawi to machnie obie rzeczy za jednym razem. Dzięki za wypowiedzi