Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam problem jest taki ze na zimnym silniku odlaczylem przeplywke i silnik nie zgasl tylko troszke obroty opadly i wrocily na odlaczonej przeplywce podlaczylem ja i ta sama rzecz na chwile spadly i unormowaly sie byc moze od tego moja bunia dlawi sie i nie ma swojej mocy

Objawy sa takie (spojrzalem na liczniku temp.) ze jak przekroczy niebieskie pole to juz zaczyna dlawic sie (choruje :( ) i tak do swojej temp i tak ciagle.Obroty na biegu (jałowym) 800-900 obr i takie prutki z tlumika slychac :( sonde wykrylo mi ale dopiero w poniedzialek bede mogl ja wymienic pomoze cos z tym dlawieniem a przeplywka wedlug was jest dobra????

Silnik to 2.5 24v bez vanosa rok 91r

Opublikowano
I jeszcze jedno pytanko odkrecilem korek wlewu od oleju i silnik nic nie zakulal ani obroty mu nie spadly to jest dobrze ?????
Opublikowano

Przepływka dobrze się zachowuje.

Jak masz sondę BOSHA to odłącz jej wtyczkę i przejedź się bez sondy. Jak jedzie bez muła wymień ją na nową około 300 - 400zł :) pozdrawiam

Jeżeli masz sondę Siemensa to nie wiem jak sprawdzić

http://img692.imageshack.us/img692/9379/podpiswb.jpg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.