legalizacja zmiany silnika w aucie

[M U N I E K]

jako że dziś odebrałem stały dowód rej. z zalegalizowaną zmianą silnika

a wczesniej pytając sie tu nie było duzo konkretów

 

opisze tu jak to było bo moze komuś sie przyda...

 

-z autem z zamontowanym nowym silnikiem umową kupna sprzedaży silnika i starym dowodem rejestracyjnym (bez faktury na silnik i i innych pierduł) pojawiłem sie na stacji kontroli pojazdów

 

-tam zostało to potwierdzone odpowiednim świstkiem że w takim a takim aucie pracuje taki a taki silnik o takich a takich parametrach

 

-z dokumentami zakupu auta , papierem od diagnosyty i umową kupna sprzedaży silnika udałem sie do urzedu gdzie pani od razu mi odała umowe KS silnika mówiac że jej to nie potrzebne zabrała sobie tylko do xerowania umowe KS auta i papier od diagnosty

 

-wydany został mi dowód czasowy z nowymi danymi silnika ze zmienioną pojemnością itd.

 

-opłaciłem ubezpieczenie od mniejszej pojemnosci

 

- a dziś odebrałem stały dowód i karte pojazdu już z odpowiednią adnotacją

 

to wszystko

może komuś sie to przyda

[jacekkarasowski]

z doswiadczenia -duzo ludzi kupuje u mnie silniki-na allegro i na miejscu i z tego co wiem na 100 sprzedanych silnikow przeze mnie zostalo zalegalizowanych w karte pojazdu i w papiery w UK moze 5 sztuk.

[Grigorij]

A po co legalizować silnik, przecież to częśc wymienialna jak np przekładnia kierownicza :shock:

 

Nie wierzycie chyba, że ktoś mógłby się przyczepić do pojemności :?:

 

Scena 1)

Wjeżdzam na przegląd techniczny, podnosze maskę,

>>Pan diagnosta - "Ale kawał silnika, to 5 cylindrówka, czy V6" :mad2:

 

Scena 2)

Wypadek mojego kumpla, kompletnie rozbite E12, przełożony silnik m30b35 leży 20metrów od auta na trawie, w dowód wbite 1800ccm (był tam m10b18)

>>Pan Policjant "Ale bydle z tego silnika, to chyba nie 1.8, w fiacie sa jakieś mniejsze"

>>Ja "Wie pan to jest 6 cylindrowe 1.8..."

>>Pan Policjant "No tak to w końcu BMW, oni robia tylko 6 cylindrowe..."

 

Władza się nie znam nie odróznia 4 cylindrów od 6 czy 8, a różnica między V6, a R6 jest nie do przeskoczenia dla 90% zmotoryzowanych :lol:

 

PS

Ja mam orginalny silnik, końcówka VIN to numery silnika.

[zalew]

grigor, miedzy 1.8 a 3.5 to moze miec problem z ubezpieczalnia bo inne stawki.

 

ja jezdzilem dlugo na papierach z 2.8, na ostatnim przegladzie jak mial napisal mi papier na 3.5 i szczerze nawet nie wiem czy przy odbieraniu papierow (zabrane mialem) mi przepisali na 3.5; nie ma roznicy w ubezpieczeniu wiec mi to wisi, aczkolwiek chce byc w porzadku wiec przy jakiejstam okazji sprawdze temat

[Grigorij]

Tylko nie wiem jaki problem, przecież przy zawieraniu umowy nikt ci nie zagląda pod maskę.

Robi to tylko diagnosta ma przeglądzie i to nie zawsze, jak mu się chce, a i tak często nie odróżnia R6 od R4, oraz podczas kontroli drogowej, ale też bardzo rzadko i dziś już nie patrzą na numery silnika, a co najwyżej ramy jak im się bardzo chce i raczje silnik ich nie obchodzi :!:

 

Oczywiście jeżdzenie 3.5, a w papierach 1.8 to hardcore, ale osobiscie nie zgłaszał bym różnic w stylu 2.5 na 2.8, 3.5 na 4.0

[jacekkarasowski]

jednym slowem to co proponuje kolega to druciarstwo

numery sa w karcie pojazdu i powinny sie zgadzac.

[zalew]

Tylko nie wiem jaki problem, przecież przy zawieraniu umowy nikt ci nie zagląda pod maskę.

poki nie ma wpadki to istotnie nie ma problemu, tak jak z wiekszoscia oszustw. wiele umow sie podpisuje na zasadzie 'oswiadczam ze..' lub 'jestem swiadom faktu, ze...' i 'nikt nie sprawdza', tylko jesli sprawdzi i sklamales to zaczyna sie twoj problem.

jezdzenie na niewlasciwym silniku niz w papierach OC to zwykle oszustwo ubezpieczeniowe, a jakie sa kary to juz poczytaj. doloz do tego, ze jak owy chlopaczyna np. przywali w aston martina, a sprawdzajacy beda skrupulatni, to oc sie od niego wypnie i uniewazni umowe, a kolega bedzie ciulal na naprawe astona, szkoda ze nie swojego wlasnego..

 

numery sa w karcie pojazdu i powinny sie zgadzac.

nie kazdy ma karte pojazdu Edytowane 4 Stycznia 2008 przez zalew

[mecik]

jednym slowem to co proponuje kolega to druciarstwo

numery sa w karcie pojazdu i powinny sie zgadzac.

Nie ma juz numerów silnika nawet w karcie pojazdu,nie wpisują nic jeśli im nie podasz przy pierwszej rejestracji.pozdro

[Grigorij]

Dobra nie będe się kłócił :handshake:

Trzeba promować praworządność :D

[crocos]

ja tam bez skrupułów zmieniam w swojej Omedze 2,5 V6 na 3,0 V6.... ciekawe kto się kapnie ;)

 

choć chętniej bym raczej w kompakcie wrzucił coś mocniejszego niż 1,6 :(

[jacekkarasowski]

bedziesz sprawca szkody,pewnego dnia dostaniesz wyrok za oszustwo ubezpieczeniowe

albo zostaniesz sprawca wypadku gdy okaze sie ze zamieniles silnik z 1,6 na 2,5 w bmw bez zmiany hamulcow itd

[zalew]

Trzeba promować praworządność :D

praworzadnosc jak praworzadnosc, chodzi o to zeby sobie samemu grobu nie wykopac, a nie uszczesliwiac na sile jakiestam firmy oc..

[M U N I E K]

A po co legalizować silnik, przecież to częśc wymienialna jak np przekładnia kierownicza :shock:

 

Nie wierzycie chyba, że ktoś mógłby się przyczepić do pojemności :?:

 

to zalezy co kto lubi ja np. wole mieć porzadek w papierach choćby w karcie pojazdu to raz

dwa to brak problemów przy odsprzedazy auta

trzy to róznicza w kwocie ubezpieczenia pomiędzy 3,6litra a 2,5 litra

cztery mając w papiery wpisany model M5 a widząc pod maską zwykły 2,5l silnik nie trzeba być wielkim znawcą aby stwierdzić że coś nie jest tak

:)

ps.

nad profanacją org. M5 poprzez zmianę jej silnika wypowiadać sie nie chce ... bo pomysł nie był mój... ale żal że to nie to pozostaje

[M U N I E K]

numery sa w karcie pojazdu i powinny sie zgadzac.

u mnie w karcie pojazdu po tej operacji

jest adnotacja tylko w rubryce zmiany parametrów

o zmianie silnika z danymi o pojemności mocy masy własnej oraz nacisku osi...zgodnie z obowiązującymi przepisami nowych nr. silnika już mi nie wpisywali