Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
witam kupilem auto jakis miesiac temu i zauwaazylem jak tu juz nie raz pisalem ze mam ubytki wody w chlodnicy a nie wiedzialem gdzie,bo nigdzie sladu zeby kapalo,uszczelka pod glowica tez wpozradku bozadnych objawow nie bylo,w srodku sucho takze nagrzewnica tez wpozrzadku az dzis przyjezdzam pod dom gasze auto a tu slysze syk pod maska taka jak woda wrze otwieram maske patrze a tam z pod kolektora sie dymi,para wodna i syczy,niestety nic nie widac skad tam sie dymilo,moze ktos wie?? :?: :?: :?:
Opublikowano
Tam właśnie pod kolektorem dolotowym jest taka magistralka wodna (kilka rurek metalowych przykręconych do bloku) i jeśli ktoś coś przy niej robił (np. gazownik) to z racji małej średnicy przewodów, a co za tym idzie dużego ciśnienia w nich, może się rozszczelniać. Musisz niestety zajrzeć pod kolektor więc pewnie nie obejdzie się bez jego zdjęcia.
Opublikowano
One nie wchodzą do bloku. Rozszczelnia się najczęściej na łączeniu tych rurek z przewodami gumowymi. Mógł też pęknąć którys z tych przewodów ale to mniej prawdopodobne. Możesz spróbować na zimnym silniku włożyć rękę pod kolektor (oczywiście jeśli masz skłonności sado-maso) i sprawdzić czy na bloku pod głowicą nie ma płynu.
Opublikowano
bez sciagana kolektora nic nie zrobie ani nie zobacze bo tam ciasno jak w dupie,takze tzreba bedzie targac kolektor,najgorsze ze autem tzreba jezdzic a tu sie nie da bo przeciez naplyn zbankrutuje :mad2: trza bedzie od dziadka fure pozyczyc a bambeje na [are dni odstawic bo chyba w piatek dopiero bede mial czas :(
Opublikowano
No z tym kolektorem to masakra. Jak bawiłem się z rozrusznikiem to musiałem go trzy razy zdejmować, ale za trzecim razem rozrusznik miałem na wierzchu po 30 min. Powodzenia! :cool2:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.