Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam!Dzisiaj przezylem bardzo ciekawe starcie.W drodze powrotnej z Trenton w New Jersey exit 7a do New York (Lincoln tunnel).Lexus awd is 250 2007.kolegi Piotrka +antyradar i moja e39 528i m52tub28+antyradar,amartyzatory Bilsteyn B8, sprezyny H&R,idealne zawieszenie.Zadko sie zdaza ale dzisiaj to byl ten dzien, zero psow i maly ruch.Jazda na maxa 160km/h do 245km/h.Ostre wyprzedzanie, hamowanie,3,4 pasy do dyspozycji leb w leb ,bardzo niebezpiecznie,poniewaz amerykanie nie uznaja lewego pasa za pas szybkiego ruchu.Okolo pol godziny extremalnych warunkow dla naszych maszyn i nas rowniez. Lexus zjezdza na pobocze.Robie to samo,wysiadam lekko drrzacy i pytam co sie stalo?Brak hamulcow pedal twardy jak kamien+bicie ledwo sie zatrzymal.Ale bylem dumny z Bawarki!Przypomne,ze Lexus 6speed automat,a moj manualny.Tarcze mial fioletowe,a u mnie letni przod tyl zimny(brembo).Dziwne...Lexus nie byle co.Moja opinia jest taka, wiekszosc drogi hamowalem silnikiem ,hamulec uzywalem sporadycznie w ostatecznych sytuacjach.A automat no to wiadomo tylko hamulec zostaje.Co otym myslicie?Jakie sa wasze opinie?Obciach straszny,Beti byla dumna jak paw! :cool2:
Ile pali?Dwie radialki tygodniowo.
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.