MojE BMW gaśnie przy dużych prędkosciach na gazie proszę...

[dominiko19]

MojE BMW gaśnie przy dużych prędkosciach na gazie. Np gdy jade jakieś 130 i chce zredukwac bo zwalniam... Przy nacisnięciu na sprzęgło silnik sie wyłącza jakby dostał za mało gazu.. Albo nie wiem czego .Proszę o pomoc.

[Piotr_Ł]

MojE BMW gaśnie przy dużych prędkosciach na gazie. Np gdy jade jakieś 130 i chce zredukwac bo zwalniam... Przy nacisnięciu na sprzęgło silnik sie wyłącza jakby dostał za mało gazu.. Albo nie wiem czego .Proszę o pomoc.

cug powietrza gasi auto. Domyślam się, że nie masz stożkowych filtrów tylko normalne. Musisz tak zmodyfikować dolot aby pęd powietrza nie leciał prosto na filtr powietrza. (najlepiej rozbierz rurkę i plastik które są między zderzakiem a filtrem powietrza).

Niektórzy przytykają dolot, albo wsadzają gąbkę. Odradzam Ci te pomysły bo szybko wydmucha Ci uszczelkę pod głowicą, albo będziesz miał olej silnikowy w dolocie.

[Zbichu]

Musisz tak zmodyfikować dolot aby pęd powietrza nie leciał prosto na filtr powietrza. (najlepiej rozbierz rurkę i plastik które są między zderzakiem a filtrem powietrza).

:duh: Jeśli cokolwiek musisz zmodyfikować to na pewno nie powinien być to oryginalny element samochodu, który ma zapewnić mu optymalne parametry. Zmodyfikuj instalację gazową tak aby nie gasł Ci w podobnych sytuacjach. Zapewniam Cię, że jest to możliwe bez niszczenia elementów auta.

[dominiko19]

To juzsam nie wiem co mam robic nie chce żeby mi wywaliło tąuszczelke.... Czyli trzeba do gazownika jechac zeby wbogacił mieszankę????

[Piotr_Ł]

Musisz tak zmodyfikować dolot aby pęd powietrza nie leciał prosto na filtr powietrza. (najlepiej rozbierz rurkę i plastik które są między zderzakiem a filtrem powietrza).

:duh: Jeśli cokolwiek musisz zmodyfikować to na pewno nie powinien być to oryginalny element samochodu, który ma zapewnić mu optymalne parametry. Zmodyfikuj instalację gazową tak aby nie gasł Ci w podobnych sytuacjach. Zapewniam Cię, że jest to możliwe bez niszczenia elementów auta.

 

Być może można zamontować mixer do gazu o mniejszej średnicy dolotu(choć pewien nie jestem). Spowoduje to zmniejszenie osiągów na benzynie jak i na gazie. Koszt tego wyniesie pewnie ze 200-300zł

Domyślałem się że taka opinia się pojawi. Tylko weź pod uwagę, że montaż instalacji gazowej to już jest zmienianie parametrów auta.

BTW. Zapewniam Cię, że większość "gaziarzy" przy takich objawach to robi. I nijak to wpływa na jazdę samochodem (w normalnych warunkach i normalnej eksploatacji)

To juzsam nie wiem co mam robic nie chce żeby mi wywaliło tąuszczelke.... Czyli trzeba do gazownika jechac zeby wbogacił mieszankę????

 

chyba mnie nie zrozumiałeś. Idąc od silnika masz metalowy kolektor dolotowy. Idąc dalej dolotem masz filtr powietrza (w jakiejś zamkniętej obudowie). Z tej obudowy dalej idzie rurka do przodu auta. Wystarczy ze wymontujesz tą rurkę. W E34 520 wystarczyło wyjąć filtr powietrza i wyciągałeś do środka tą rurkę.

W przyszłości zawsze możesz tą rurkę zamontować.

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=GA31&mospid=47338&btnr=13_0547&hg=13&fg=20

chodzi mi o 11 element

[Zbichu]

Być może można zamontować mixer do gazu o mniejszej średnicy dolotu(choć pewien nie jestem). Spowoduje to zmniejszenie osiągów na benzynie jak i na gazie. Koszt tego wyniesie pewnie ze 200-300zł

Domyślałem się że taka opinia się pojawi. Tylko weź pod uwagę, że montaż instalacji gazowej to już jest zmienianie parametrów auta.

BTW. Zapewniam Cię, że większość "gaziarzy" przy takich objawach to robi. I nijak to wpływa na jazdę samochodem (w normalnych warunkach i normalnej eksploatacji)

Zmiana miksera to koszt kilkudziesięciu zł. Za 200-300zł założyć można blosa, który coś tam zmieni lub kupić nowy reduktor, bo stary może być przyczyną problemu. Wiem, że gaziarze kombinują z dolotem ale nie jest prawdą, że "nijak to wpływa na jazdę". To kolejny krok do osłabienia osiągów pojazdu, który i tak już ledwo zipie z tą pożal się boże instalacją. Kolega dominiko19 nie napisał nic na temat tego, jaka to jest instalacja (śrubka, II gen.), jaki przebieg na reduktorze itd. więc ciężko mu pomóc. Może po prostu reduktor nie jest ustawiony równolegle do kierunku jazdy, a takich może jest naście...Gdy miałem u siebie taką "instalację gazową" nie musiałem nic kombinować z dolotem wystarczyła odpowiednia regulacja i sprawny parownik. Nie gasł być może dlatego, że automat ale wcześniej miałem manuala i też mi nie gasł na luzie przy wysokich prędkościach po odpowiedniej regulacji ale moim zdaniem jest to za przeproszeniem rzeźbienie w g....e. Jeżeli ktoś lubi jednak w nim rzeźbić to rzeczywiście jest wielce prawdopodobne osiągnięcie sukcesu przez usunięcie tej rurki z linka do "realoem"...

Przykry jest jednak widok pokiereszowanych elementów dolotu silnika m30b35 po podniesieniu pogiętej wybuchami gazu maski nie wspominając już o braku radości z jazdy.

[Piotr_Ł]

Wiem, że gaziarze kombinują z dolotem ale nie jest prawdą, że "nijak to wpływa na jazdę". To kolejny krok do osłabienia osiągów pojazdu, który i tak już ledwo zipie z tą pożal się boże instalacją. Kolega dominiko19 nie napisał nic na temat tego, jaka to jest instalacja (śrubka, II gen.), jaki przebieg na reduktorze itd. więc ciężko mu pomóc. Może po prostu reduktor nie jest ustawiony równolegle do kierunku jazdy, a takich może jest naście...

 

.............. Jeżeli ktoś lubi jednak w nim rzeźbić to rzeczywiście jest wielce prawdopodobne osiągnięcie sukcesu przez usunięcie tej rurki z linka do "realoem"...

Przykry jest jednak widok pokiereszowanych elementów dolotu silnika m30b35 po podniesieniu pogiętej wybuchami gazu maski nie wspominając już o braku radości z jazdy.

 

Wpływa na jazdę z tą różnicą, że przez LPG masz pewnie 25-30% mocy mniej (nawet na PB). Odnośnie ustawienia reduktora to raczej odpada, bo taki efekt byłby przy hamowaniu a nie jeździe na luzie. Ba mogę Ci powiedzieć, że mam w Oplu parownik ustawiony poprzecznie, wymieniłem już go na drugi (w starym membrany padły, był Landi Renzo, mam chyba Zavoli) i w żadnym wypadku auto przy hamowaniu nie gaśnie, choć znam sytuację, kiedy z takim ustawieniem parownika auto gaśnie.

W sumie instalacje gazowe to jedna wielka niewiadoma, nigdy nie wiesz co jest problemem (a jest tam się co psuć).

Pamiętam sytuacje kiedy jedna z największych firm montujących LPG w Lublinie, na 10 Polonezów zagazowanych 4 nie jeździły wogóle na gazie i nikt nie wiedział co się dzieje :shock:

 

Wracając do tematu to co podałem to najszybsza z możliwych i najtańsza naprawa (jeżeli naprawą to można nazwać :wink: )

Kolego dominiko19 napisz coś więcej o aucie i instalacji. Jaka to instalacja (typuje ze 2 gen. na śrubkę) jak długo w aucie, czy gaz strzela, kiedy wymieniałeś filtr powietrza filtr gazu swiece, czy sprawdzałeś mieszanke spalin ?

[dominiko19]

Gaz chyba jest zwykły jakis założony, nie znam się na tym za bardzo ale ma an tym reduktorze jakieś śrubki ... Gaz był założony w 2004 roku. Od czasu gdy go kupiłem strzelił tylko raz i to była końcówka gazu jak pamiętam podniosło obudowe filtra tylko...bo nie ma 2 łąpek. Wymieniłem ostatnio filtr powietrza bo był troche zmasakrowany,tz, nie miałjuzswojego kształtu i był brudny. Wiem że jest założony taka guma miedzy dwoma kawałkami rury która ma za zadanie rozerwanie tej gumki a nie czego innego ale puki co jest całą... Świec nie wymieniałem. Ani nie wiem kiedy i czy był wymieniany filtr gazu.... A moze powiedcie mi w którym miejscu On sieznajduje i jak go wymienic i czy mogę to sam zrobic... dzieki koledzy za pomoc,świetna sprawa te forum :)

[dominiko19]

A i mieszanki nie sprawdzałem,ale z tym pewnie by trzeba na komputer pojechac prawda????

[Piotr_Ł]

A i mieszanki nie sprawdzałem,ale z tym pewnie by trzeba na komputer pojechac prawda????

Na analizator spalin. Po jego sprawdzeniu dowiesz się czy np nie masz za bogatej mieszanki (tzn czy za nie ma za dużo gazu w stosunku do powietrza)bądź za słabiej (za dużo powietrza w stosunku do gazu). Jednak jak gaz nie strzela, to ja bym nie jechał na sprawdzanie mieszanki. Jak nie chcesz inwestować w auto, to wymontuj tą rurę którą Ci pokazałem w linku. Autu się nic nie stanie, a od razu powinno się poprawić.

Jeżeli instalacja ma 3 lata, to wszystko jeszcze powinno być w niej sprawne (oczywiście zależy to też od przebiegu który zrobiłeś na gazie). Filtr gazu znajduje się przed parownikiem, tzn. między butlą gazową, a parownikiem. Czasami znajduje się przy parowniku. Idź po przewodzie od gazu i znajdziesz. Musisz tylko zakręcić dopływ gazu w butli. Jeżeli nie miną czas jego wymiany (chyba co 60tys km) to możesz go dla pewności oczyścić sprężonym powietrzem. Jeżeli miną to wymień.

 

Wiem że jest założony taka guma miedzy dwoma kawałkami rury która ma za zadanie rozerwanie tej gumki a nie czego innego ale puki co jest całą...

 

Ta gumka to zabezpieczenie anty-wybuchowe, tego nie ruszaj. To jest dobrze i tak powinno zostać. Nie wiem, czy dokładnie wiesz o którą rurkę mi chodzi. Szukaj jej między obudową filtru powietrza, a błotnikiem. Nie próbuj tylko rozłączać niczego między filtrem powietrza a silnikiem, bo tutaj wszystko musi być szczelne.

 

Jakbyś jeszcze podał nam ile przebiegu zrobiła ta instalacja gazowa (jeżeli wiesz, to chyba powinno być wpisane do dokumentów od instalacji gazowej ), bo to także ma znaczenie (wymiana filterka itp.). Napisz czy parownik jest w poprzek auta czy wzdłuż zamontowany ?

[dominiko19]

Dokumentów nie mam od tej instalacji jest tylko wpisane w dowód rejestracyjny kiedy byłą założona Styczeń 2004. Ale jak znam właściciela to nie zrobił nim więcej niz te 60 tysięcy. Parownik to jak dobrze mi siewydeje jest to te urządzenie okrągłe z takimi wystającymi śrubami regulacyjnymi od którego idzie miedziany przewód itd....? Wiec jest zamontowane od strony kierowcy wzdłuż.... A wiem że kiedyś i ładnie strzelił z gazu bo aż zrobiło wybrzuszenie na mascei chyba dopiero później założyli to anty wybuchowe (tą gume)

[Piotr_Ł]

Parownik to jak dobrze mi siewydeje jest to te urządzenie okrągłe z takimi wystającymi śrubami regulacyjnymi od którego idzie miedziany przewód itd....? Wiec jest zamontowane od strony kierowcy wzdłuż....

A więc jest dobrze. Przebieg oraz rocznik produkcji parownika także nie sugeruje problemów z gaśnięciem.

Co do wyglądu parownika :

http://moto.allegro.pl/search.php?category=3&string=parownik

możesz także szukać jako reduktor.

 

A wiem że kiedyś i ładnie strzelił z gazu bo aż zrobiło wybrzuszenie na mascei chyba dopiero później założyli to anty wybuchowe (tą gume)

Jeżeli narazie nie strzela to spoko.

[Grigorij]

Założ Blos'a a twoje problemy znikną!

Mam bardzo podobny silnik m30b28, jak go kupiłem miał instalację na śrubkę (właściwie taką samą jak ty)

Auto gasło przy dojeżdzaniu do świateł,

Obroty falowały,

Strzelało na gazie, szczególnie przy redukcji

Nie miało wogóle mocy, a powyżej 4 tys/obr wogóle nie dało sie jechać.

Na hamownii miałem 112KM (fabrycznie 184!!)

 

Zainstalowałem Blos'a i parownik do 320KM

 

Mogę wrzucić luz przy 200km/h i auto nie zgaśnie

Nigdy nie gaśnie (no chyba że wyłącze :D )

Obroty są idealne jak ustawie 800 to jest 800, jak 600 to jest 600.

Auto mam moc, na benzynie jest prawie fabryka, na gazie minimalnie, ale to minimalnie słabiej

Nigdy mi nie strzelił!

Dolot ma fabryczny, tzn filtr, wszystkie przewody, gumy, wszystko oryginalne!!