Jazda na zagranicznych rejestracjach.

[stepnikp]

Witam wszystkich. Kiedyś był podobny temat o żółtych tablicach (na który już nikt nie zagląda), ale mi chodzi o inną rzecz. Mianowice znajomy jeździ po Polsce na niemieckich tablicach i mówi, ze to legalne jest przywozi na lawecie lub sam przyjedzie na nich i jeździ po Polsce. Zastanawiam się czy jest to jakoś możliwe, bo takto nikt by nie kupował żółtych czy czerwonych tablic.

[mazur]

Z tego co wiem to mozna jezdzic po polsce na niemieckich blachach,jesli ten somochod jest zarejestrowany na Ciebie,lub pozyczyl Ci go np.kolega.

jezeli kupiles te auto nie powinienes nim jezdzic nawet 100 metrow,gdyz po spisaniu umowy kupna sprzedarzy z niemcem,auto traci ubezpieczenie,i smigasz autem bez OC.W razie wypadku placisz z wlasnej kieszeni.Wiem ze wiele osob kupuje auto i zaraz jedzie na tych blachach do polski,sam kiedys sprzedalem auto kolesiowi z tablicami,ktory obiecal ze nastepnego dnia auto wyrejestruje,oczywiscie czekalbym do dzisiaj,bo po gosciu slad zaginol.Na szczescie mialem spisana specjalna umowe do ubezpieczalni,i do wydzialu komunikacji,wiec jakos poszlo.Ale nigdy wiecej.Tak wiec jezeli twoj kolega kupil ten samochod,ale w dowodzie jest niemiec,to jezdzi bez ubezpieczenia.

[puchatek26]

Bzdura, jezeli pozyczyl ci go kolega,to nie masz prawa jezdzic takim autem po polsce. jezeli auto jest na ciebie zarejestrowane ,to tak,mozesz go uzywac,ale tylko wtedy,gdy ty tez jestes zameldowany w niemczech. wtedy takze musisz miec prawo jazdy z niemiec. :cool2:

[_Tomek_]

Bzdura, jezeli pozyczyl ci go kolega,to nie masz prawa jezdzic takim autem po polsce. jezeli auto jest na ciebie zarejestrowane ,to tak,mozesz go uzywac,ale tylko wtedy,gdy ty tez jestes zameldowany w niemczech. wtedy takze musisz miec prawo jazdy z niemiec. :cool2:

 

Podstawa prawna?

[Vito85]

Ja tak jezdze, tyle ze na tablicach ze stanow, tak jak kolega wspomnial, aby jezdzic trzeba miec prawo jazdy z tego kraju(z ktorego sa blachy), dodatkowo musisz w danym kraju zrobic prawo jazdy miedzynarodowe i ubezpieczyc), jesli chcesz ubezpieczyc na miescu tzn w Polsce - OC/AC musisz kupowac co 1 miesiac, a maksymalny okres ubezpieczenia wynosi 12 miesiecy, AC kosztuje + 50%. Pozdrawiam

[mazur]

Bzdura, jezeli pozyczyl ci go kolega,to nie masz prawa jezdzic takim autem po polsce. jezeli auto jest na ciebie zarejestrowane ,to tak,mozesz go uzywac,ale tylko wtedy,gdy ty tez jestes zameldowany w niemczech. wtedy takze musisz miec prawo jazdy z niemiec. :cool2:

 

 

Nowe Polskie prawojazdy jest tak samo wazne jak Niemieckie,Wloskie,czy Francuzkie.Od 6 lat jezdze na polskim prawku i na niemieckich blachach,mialem juz dziesiatki kontroli,i dowiadywalem sie w wydziale komunikacji,moge jezdzic BEZ PROBLEMU.Gdybyscie nie zauwazyli to juz jakis czas jestesmy w EU.I jestem tu zameldowany,wiec nie mam pojecia z kad masz te informacje.Do Polski jezdzilem juz swoim autem,autem firmowym,i samochodami znajomych na niemieckich blachach(przewaznie do naprawy blacharskiej)i nigdy nie mialem problemow.Podstawa to w ubezpieczeniu musi byc dopisane ze autem jezdza tez inne osoby poza wlascicielem.

Inna bajka to jezeli jestes zameldowany w np.Niemcowni a jezdzisz na polskich blachach.Wtedy w ciagy 168dni musisz przerejestrowac auto na niemieckie blachy,w przypadku osob prowadzacych dzialalnosc gospodarcza czas na przerejestrowanie wynosi okolo 2 tygodni.

Acha a mozesz mi powiedziec jak mam zarejestrowac uto w Niemcowni bez meldunku. :duh:

Pozdrawim.

[bicker]

dokładnie ma racje mazur. Kolega jest tak jak by kierowcą faceta który posiada firme w polsce oraz niemczech. E66 jest zarejestrowana w niemczech i śmiga bez problemu w polsce na polskim prawku. Jeździ również bez tego prezesa gdyż czasami coś zawozi jakieś papiery do niemiec. Mówi ze kontrolują go i się nie czepiają odnosnie prawka...

[stepnikp]

U kolegi wygląda to tak: On handluje autami i miał np. Seata Alhambre i jeździł tym po Polsce i po auto inne do Niemiec pojechał potem jak przyjechał go sprzedał. Mówi, ze tak może i na tym rozmowa sie skończyła. Jak sie dowiem o co mu chodziło to tu napisze. Tu na forum są inteligentniejsze osoby od niego i myślałem, ze jakoś idzie przepisy "nagiąć", bo po co wtedy kupować tymczasowe tablice. :)