Długie czasy wtrysku na biegu jałowym

[Zbichu]

Nie wiem czy to odpowiednie miejsce na ten temat ale zauważyłem to regulując instalację LPG programem ac gas synchro. Czasy wtrsku benzyny wynoszą u mnie około 6 ms na biegu jałowym na rozgrzanym silniku co powoduje spalanie rzędu 3,5 l/h na postoju w/g OBD. Wiem, że te czasy powinny oscylować w granicach max. 3,5 ms i spalanie powinno być przynajmniej o litr na godzinę niższe. Silnik pracuje równo. Wskazania sondy lambda prawidłowe. Co może byc przyczyną?

[__Kai__]

Jeżeli piszesz o Pb, to czasy są faktycznie za długie. Zostaw auto na obrotach jałowych na dłuższą chwilę (parę pojedynczych minut) nie przełączając na LPG. Jeżeli się nie zaadoptuje, to jedynym sensownym dla mnie wytłumaczeniem jest błędne wskazanie sondy lambda. Dobrze, żebyś jeszcze podjechał na stację diagnostyczną i wskoczył na Pb na analizator spalin weryfikując w ten sposób wskazania sondy.

[Fazer]

Efekt taki może wywołać uboga mieszanka na biegu jałowym wtedy sterownik benzynowy wydłuża czas wtrysku. Ale 6ms to bardzo dużo i powinno szarpać silnikiem przy przejściu gaz => benzyna (jeśli na gazie czas benzynowy jest w normie). Jeśli nie ma większej reakcji silnika przy zmianie paliwa to może świadczyć o jakimś uszkodzeniu.

[Zbichu]

Efekt taki może wywołać uboga mieszanka na biegu jałowym wtedy sterownik benzynowy wydłuża czas wtrysku. Ale 6ms to bardzo dużo i powinno szarpać silnikiem przy przejściu gaz => benzyna (jeśli na gazie czas benzynowy jest w normie). Jeśli nie ma większej reakcji silnika przy zmianie paliwa to może świadczyć o jakimś uszkodzeniu.

To nie uboga mieszanka. Regulacja przepływomierzem nie wpływa na czasy wtrysków. Przy przełączaniu na gaz nie czuć żadnego szarpnięcia gdyż na gazie czas benzynowy w granicach 5,6ms. Wszystko na słuch niby gra ale takie parametry są nieprawidłowe.

Zostaw auto na obrotach jałowych na dłuższą chwilę (parę pojedynczych minut) nie przełączając na LPG. Jeżeli się nie zaadoptuje, to jedynym sensownym dla mnie wytłumaczeniem jest błędne wskazanie sondy lambda.

Rzecz w tym, że adoptuje się zawsze do czasu wtrysku około 6ms nawet jeżeli jakimś sposobem udało mi się je obniżyć. Zmieniałem nastawy przepływki, ustawienia przepustnicy EML, Zmieniałem sterownik ECU, zdejmowałem wężyk z czujnika podciśnienia, zdejmowałem odmę i nic :mad2: 5,7-6,0ms

Sonda powinna być OK.Wskazania i spalanie w normie.

Zastanawia mnie jeszcze czujnik temp silnika dla EML. Wskazuje 280 Ω

[Michael]

Nie wiem czy to odpowiednie miejsce na ten temat ale zauważyłem to regulując instalację LPG programem ac gas synchro. Czasy wtrsku benzyny wynoszą u mnie około 6 ms na biegu jałowym na rozgrzanym silniku co powoduje spalanie rzędu 3,5 l/h na postoju w/g OBD. Wiem, że te czasy powinny oscylować w granicach max. 3,5 ms i spalanie powinno być przynajmniej o litr na godzinę niższe. Silnik pracuje równo. Wskazania sondy lambda prawidłowe. Co może byc przyczyną?

 

A jakie masz obroty na biegu jałowym? Ma być 800 rpm widoczne na obrotomierzu jako 750 rpm. Czy czasem nie obciążasz silnika mierząc na D i z wciśniętym hamulcem?

 

A zawory kiedy regulowane? U mnie zaraz jak kupiłem auto to miałem spalanie na jałowym wg OBC troszkę niższe niż podajesz tylko że na całkowicie rozgrzanym silniku po jeździe (tak to sprawdzasz?) i światła wyłączone. Po regulacji zaworów spadło.

 

A sprężarka klimy? Czasem nie pracuje cały czas?

 

 

Pozdrawiam

[Zbichu]

Zawory regulowane przed miesiącem. Silnik ciepły i żadnych obciążeń. Obroty książkowe.

[Fazer]

Odczyty napewno dobre? AC wypuściło ostatnio nowy firmware do Staga naprawiający jakiś błąd może flash pomoże.

[Zbichu]

Oprogramowanie w wersji 1.11.25, a więc nie wymaga poprawki.

[Michael]

Zawory regulowane przed miesiącem. Silnik ciepły i żadnych obciążeń. Obroty książkowe.

 

A może pompa paliwowa pada lub regulator ciśnienia paliwa? Albo wtryski przytkane choć to mało możliwe żeby wszystkie tak samo...

 

Mam na myśli taki efekt: silnik podaje dobrą dawkę ale "myśli" że podaje więcej stąd wyższe spalanie na OBC bo np przy otarciu wtryskiwaczy benzynowych przez 5 ms powinno wpadać X paliwa a wpada 0,7 * X czyli 30 % za mało, może się tak dziać przez zbyt niskie ciśnienie na listwie wtryskowej lub przytkane wtryskiwacze.

 

Nagrzej ją i depnij na benzynie, moja na benzynie w sporcie piszczy przy przerzucaniu z 1ki na 2ke i z 2ki na 3ke :) Dalej nie wiem bo przy wyższych prędkościach ciężko usłyszeć pisk ;-)

 

Jeśli masz potrzebne narzędzia sprawdź ciśnienie na listwie paliwowej. Możesz też sprawdzić ile auto ma do 100 km/h na benzynie a ile na gazie.

 

Możesz też sprawdzić ile max komputer pokazuje przy gazie w podłodze i max obciążeniu i obrotach, oczywiście ile na godzinę, powinno być chyba coś około 50-60 max. Kurcze ale tam chyba OBC i tak liczy do 39.5 jeśli się nie mylę...

 

 

Pozdrawiam

[Zbichu]

Nagrzej ją i depnij na benzynie, moja na benzynie w sporcie piszczy przy przerzucaniu z 1ki na 2ke i z 2ki na 3ke :) Dalej nie wiem bo przy wyższych prędkościach ciężko usłyszeć pisk ;-)

Pozdrawiam

Dobre :D Moja nie piszczy.

 

Przytkane wtryski odpadają bo jak to jak to ująłeś "to mało możliwe żeby wszystkie tak samo... ". Gdyby ciśnienie na listwie wtryskowej było słabe byłby problem z podaniem paliwa przy obciążeniu ale nie na biegu jałowym. Jeżeli na jałowym czas wtrysku jest wydłużony prawie dwukrotnie to ciśnienie paliwa musiałoby być tak niskie, że nie byłoby mowy o jakimkolwiek przespieszaniu (nie mówiąc już o piskach :D ). Poza tym czasy wtrysku benzyny na gazie zbliżone by były do wartości fabrycznych. Chyba, że się mylę :?:

Wszelkie sugestie mile widziane :idea:

[Fazer]

Może jakiś screen? Od dawna to zauważyłeś?

[Zbichu]

Zauważyłem to dopiero po montażu staga 300 podczas regulacji. Obecnie mam przepływomierz płytkowy zamiast klapowego ale przed przeróbką wskazania OBC były jeszcze wyższe w granicach 4l/h

Zamieszczam screeny:

ten na benzynie, OBC wskazuje 3,0l/h

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//images13.fotosik.pl/118/9845249ca92763f4.jpg

ten na gazie, OBC wskazuje 2,7l/h

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//images12.fotosik.pl/115/aeb8b972a0e48ed9.jpg

[Fazer]

Sprawdź dokładnie wszystkie połączenia gazowe, te od podciśnienia też. Jeśli się nic nie zmieni trzeba sprawdzić czy nie ma "lewego" powietrza w kolektorze od tego bym zaczął.

[Zbichu]

Uważasz że ciśnienie map jest zbyt wysokie?

[Fazer]

Jeśli odczyty są wporządku to moim zdaniem MAP jest za duży. Poza tym dysze są troche małe. Najlepiej było by zrobić reset sterownika benzynowego bo nie wiadomo czy to konsekwencja adaptacji czy gdzieś jest nieszczelność.

[Zbichu]

Tak, z dyszami przesadziłem. Rozwiercę je o 0,2mm. Odczyt jest ok bo były resety ECU i po autoadaptacji zawsze jest taki efekt końcowy. Hm... muszę kupić autostart i popryskać na kolektor. Może przepuszcza pod uszczelkami.

[Fazer]

Warto to sprawdzić, oprócz tego połączenie do MAP może rurka jest gdzieś pęknięta albo wwiert w kolektor przepuszcza.

[Zbichu]

Sprawdzałem dzisiaj pobieżnie nieszczelności i nic nie znalazłem. Z powodu braku samostartu fuknąłem kilka razy gazem do zapalniczek, a gdy ten się skończył rozpylałem denaturat w miejsca możliwych nieszczelności i żadnego efektu. Wygląda na to, że wszystko szczelne. Już brakuje mi pomysłów.

[__Kai__]

A sprawdzałeś analizę spalin?

Ponadto jeżeli ten szlaczek na dole wykresów to napięcie sondy, to działa ona stanowczo za wolno. Poprawne napięcie to tylko połowa sukcesu. Sondy starzejąc się spowalniają reakcję, to często jest powodem problemów z pracą i poprawnością składu spalin.

[Zbichu]

Odłączałem sondę i zubożałem mieszankę ale najkrótsze czasy jakie uzyskałem to ok 5ms. Rzeczywiście mam za wysokie podciśnienie w kolektorze na jałowym i nie znam powodu tego stanu rzeczy, bo to powoduje takie czasy wtrysku. Nie jest to nieszczelność, bo dzisiaj sprawdziłem dokładnie samostartem.

[__Kai__]

Za wysokie podciśnienie, czyli masz na myśli, że ciśnienie na obrotach jałowych masz za niskie w kolektorze. Wynika z tego, że szczelności nie ma co zarzucać, ale w takim razie skąd takie czasy...

Kończą mi się pomysły, a tylko jedno mi się już ciśnie na język (palce) - masz po prostu gdzieś spore opory i już. Spore opory porównywalne z włączoną klimą. Jedyny pomysł na sprawdzenie - zrzuć pasek z klimy, potem drugi (jak pochodzi paręnaście sekund bez pompy wody to mu się nic nie stanie), zobacz, jak mają się czasy.

[Fazer]

MAP jest 0,47 to odpowiada ekonomicznej jeździe ze średnim obciążeniem. Powinno być na wolnych w okolicach 0,3. Trzeba wykluczyć nieszczelność na 100% całego dolotu. Jeśli chodzi o opory to musiały by być naprawdę duże żeby spowodować takie obciążenie nie wiem czy sterownik ma wogóle zdolność tak wielkiej adaptacji z 3,5 do 6ms na biegu jałowym ale trzeba to sprawdzić. Możesz przytkać dolot i sprawdzić reakcję wtedy ewentualną nieszczelność można łatwiej wykryć.

[Zbichu]

Ciągle nie mogę znaleźć przyczyny. Zauważyłem natomiast, że gdy na postoju podniosę mu obroty poprzez otwarcie przepustnicy do ok. 1100 ciśnienie MAP spada do 0.33 i krótsze są czasy wtrysków (4.4ms.). Wszelkie odchyłki w górę czy w dół np. 1000 obr/min. lub 1200 obr/min. powodują podniesienie wartości MAP jak i czasów wtrysku.

Nie zdejmowałem pasków celem sprawdzenia obciążeń ale wszystkie są tak luźne (czekają na wymianę), że w razie takiego obciążenia na pewno by się ślizgały. Zmniejszyłem dzisiaj ciśnienie na pompie wspomagania bez wpływu na wartości MAP i czasów wtrysku. Przysłonięcie dolotu zwiększa oczywiście wspomniane wartości. Tak samo włączenie klimatyzacji. Rozwala mnie powoli ta nieprawidłowość ale walczę, a raczej szukam dalej. :?

[Fazer]

A jak zachowuje się MAP i wogóle silnik podczas jazdy benzyna/gaz. Może powiększenie dysz pomoże. Po zwiększeniu dysz można przesunąć cały mnożnik stopniowo do góry na biegu jałowym wtedy czas wtrysku powinien zmniejszyć się w ten sposób wyeliminuje się za małą ilość dostarczanego paliwa i można sprawdzić reakcję sterownika.

[Zbichu]

Dysze rozwiercone. Znaczna poprawa w zakresie wysokich obrotów. Jest teraz OK :cool2: . Nie wiem jeszcze jak spalanie.

Sprawa czasów wtrysku na jałowym nadal nie rozwiązana. Tymczasowo uznam, że przyczyną jest przeróbka przepływomierza klapowego na MAF. Znacznie zwiększył się przekrój dolotu i to chyba jest powodem takich wartości MAP na biegu jałowym. Sterownik nie musi się adoptować ponieważ mam przepustnicę sterowaną elektronicznie EML i dlatego to tak wygląda.

No chyba, że wkrótce znajdę jakąś nieszczelność :wink:

Screen (dysze 2,3mm; poprzednio 2mm.).

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//images28.fotosik.pl/95/7f4f812f0c753673.jpg [/img]