Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na początku chciałbym się przywitać jestem nowy jednak również jak reszta posiadam i kocham marke bmw... odkąd zakupiłem swój drugi wóz tej marki z mianowicie BMW 520 97 r. benzyna 24V, przebyłem cała walke z układem chłodzenia...

 

zaczeło sie od tego ze jadac nad morze zaczał sie przegrzewac...

 

po wymiane pompy wody, termostatu i wszystkiego co mozliwe dalej sie grzał...

 

wiec uszczelka, potem okazało sie ze sa zerwane gwinty na bloku i jest wsadzony silikon - straszny pech.. wiec wymiana silnika i został wymieniony... na model z 99 r. z przebiegiem 85 000 km i chodzi jak pszczułeczka pali na dotyk i jest wszystko pieknie...

 

potem jadąc zaczał sie znowu grzac...

 

okazało sie ze podczas przegrzewania nie działą ogrzewanie wiec wymiana elektorzawórw... zacznacam ze pompa wody sprawna, wisko jak ireszta równiez... tylko sie zapowietrzała... jednak była prawdiłowo odpowietrzana i wywalało płyn..

 

heh teraz jeżdze juz ponad 2 tyg. codziennie nawet przyjechała do mnie jakies 210 km po wymiane elektorzawór bez zadnych problemów obok koreczka jest sucho... nie pryska wąz od chłodnicy chłodny... drugi nie peczenieje jest gorący sztywnany ale mozna ścisnac swobodnie :)

 

jednak zauwazyłem taka nieprawidłowość...

 

jadnak od babci ponad 10 km / bez właczonego ogrzewania ranoa a było ok 5 stopni... silnik sie juz zagrzał... to robiac jeszcze okrazenie po swoim miescie temp. zaczeła podskakiwac.. dodam ze pare razy ghdy było zino nie właczałem ogrzewania sam nie wiem czemu moze ze strachu...

 

gdy zaczeła sie grzeac zrobiłem postój potem dojechałem we wskazane miejsce... heh... dałem ogrzwanie i leciał chłodek mimo ze silnik na pewno miał troszeczke wiecej niz powinien... dodam troszeczeke za jakis czas jednak zaskoczyło ogrzewanie i od tamtej pory nie mam problemów w upał ostanio jeździłem 26 0 na miescie postoje i kółeczka po miescie nic sie nie działa i kila na ful..

 

jednak równiez podczas upadłu na słoncu jak stałem i właczyłem klime na chwilke temp zaczeła UWAGA opadac toszke potem znowu na srodek...

 

prosze ekspertów zeby opowiedzieli o co chodzi kocham te auta jednak heh... ukłąd chłodzenia to naprawde ciezki orzech do zgryzienia...

 

znam juz wszystko objawy jak uszczelka czy cos wszystko przerabiałem nie zycze nikomu :(

 

Pozdrawiam wszystkich :)

Opublikowano

wiem ze było troche takich tematów jednak jakby ktoś mógłby wytłumaczyc o co chodzi w tych elektrozaworach i jak to wszystko jest powiązane... heh...

 

teraz chodzi pięknie dziś 36 km po mieście zrobiłe bez sensu i jakos wskazówka sie nie rusza duzo opalałem jehałem nierównomiernie...

 

wąz co prawda gorący ściaskam da sie sciasnac ale zapowietrzony nie jest... taki hmmm ciezko powiedziec ale na epwno nie opuchniety i od tych 2 tyg. ponad.. nie widac ani jednej kropoelki płynu przy koreczku czy obok... heh nie wywala płynu tylko pozostałosc dalej sa od poprzedniego WYBUCHU płynu przy otwarciu korka na siłę gdy sie naprawde konkretnie nagrzał !

Opublikowano

nikt nie wie ? :(

 

jeżdze juz 4 dzien po tym zdarzeniu jeździłem 50 km na miescie bez w kółko... na rozgrzanym, gasiłem pod sklepem np. i dalej i nic sie nie działo trzyma w pionie...

 

heh... widocznie chwilowo elektrozawór sie zawiesił czy coś... i źle sterował przepływem ciepłej wody do chłodnicy ? : >

 

ogrzewanie teraz mi działa jak jade... jak sie rozgrzeje troszke oczywiście klima tez bez problemów :)

Opublikowano

jak włączyłeś ogrzewanie i dopiero po jakimś czasie leciało ciepłe i do teraz leci ciepłe to poprostu zle odpowietrzyłeś (najprawdopodobniej na wyłączonym ogrzewaniu)

węże powinne być twarde po nagrzaniu ale jak już wskazówka stoi w pionie to oba przy chłodnicy powinne być gorące

a poza tym to jesteś szczęśliwcem bo ja przechodziłem to samo :

rozerwało chłodnica no to chłodnica + uszczelka pod głowicą , za dwa miesiące następna uszczelka pod głowicą za dwa miechy zaś uszczelka + zerwane gwinty w bloku (rozwiercenie i przegwintowanie) starczyło znowu na dwa miechy i wtedy kupiłem inny silnik i obecnie jestem miesiąc bez auta bo mechanicy nim silnik włożyli to zdążyli go spiepszyć :duh:

ale na szczęście po którejś kolejnej naprawie kupiłem malucha :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.