Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

pewnie że dymi. Widzieliście kiedyś jak odchodzi 2.5TDI w A6?

Głupoty opowiadają niektórzy, że sie rozpadnie. To jak już wiele osób zauważyło nie jest silnik idiotoodporny i tyle. Przynajmniej bardziej czuły niż TDI. Raz przegrzany i koniec. Gość z allegro zmodyfikuje Ci mapę tak żeby było dobrze. Sam sobie możesz zażyczyć czego oczekujesz po modzie.

Edytowane przez amrif

Tomek

Autoelektronika,

Gorzów Wielkopolski

automotiv.com.pl

Opublikowano

Faktycznie jest to możliwe ale tylko pod jednym warunkiem,że jeździłbyś identycznie jak przed jakimkolwiek wirusowaniem,a w to nie wierze,ba jestem nawet w stanie stwierdzić że to że komuś po założeniu czipa nie spada spalanie a wzrasta jest wynikiem tego że mocniej depcze pedał gazu podświadomie przecież wie że ma więcej mocy i chce ją odczuć no i mniejsze spalanie można wtedy między bajki włożyć :mrgreen:

 

Nikt nie twierdzi, że wóz po zmianie oprogramowania zacznie być oszczedniejszy przy gazie w podłodze - to bylaby jakas utopia. Natomiast jesli zachowamy styl jazdy po takim zabiegu moze pojawic się mierzalny spadek zuzycia paliwa. Prawda jest taka, że po modyfikacji nie potrzebujesz tak mocno wciskac gazu, aby wóz lepiej jechal. Masz zupelnie inna charakterystyke silnika wynikającą z "odetkania fabryki" (zwiekszenie elastycznosi/ dynamiki).

Jednak do wszystkiego trzeba dorosnąć, do chipa równiez, szczególnie po to, aby unikać sytuacji w której non stop upewnia się siebie o zwiększeniu mocy, kolejnym krokiem moze byc zaprzestanie czytania bajek ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.