Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Na początek przyznam się że pisze pierwszy raz na forum wiec bardzo proszę o wyrozumiałość.

Ale do rzeczy:

Dzisiaj podczas wkładania akumulatora do mojego auta mechanik (przynajmniej z nazwy) zamienił bieguny tzn podłączył plus do minusa i minus do klemy plusowej. Efektem czego było uruchomienie sie wycieraczek niestety zamiast od razu odłączyć klemy udał sie by powalczyć z wycieraczkami możliwe ze włączył zapłon (przynajmniej próbował ). Po ok 1 min kiedy wycieraczki bez względu na jego starania dalej pracowały wpadł na pomysł że może z akumulatorem coś nie tak i wreszcie go odłączył. Efekt jest taki ze po podłączeniu akumulatora (poprawnym) na tablicy świeci się kontrolka od ABS - bez przerwy nawet jeśli zamknę auto. Po włączeniu zapłonu wszystkie kontrolki gasną ale auta nie można uruchomić - kręci kręci i nic. Dodatkowo skrzynia automatyczna jest zablokowana w pozycji PARK i nijak nie można tego zmienić.

Serdecznie proszę szanownych forumowiczów o jakieś sugestie co to może być

Dodam tylko ze wszystkie bezpieczniki w schowku i przy kablu "+" są OK a auto to 320d 150KM z 2004r

Opublikowano (edytowane)
Gdzie wytrzasnąłeś takiego mechaniola.Poślij go bykom jaja huśtać.Nawet nie potrafię przewidzieć co mogło sie stać,bo TAKIE rzeczy nikomu normalnemu poprostu sie nie przytrafiają.Miej nadzieje,ze nie padł komp i ,że w BM przewidzieli jakieś zabezpieczenie na tego typu niemożliwe przypadki.Bez podlaczenia pod kompa się jednak nie obejdzie.A temu pacanowi wkręć-wiesz co -w imadło.Chyba poczuwa się do winy i powinien Ci pokryć koszty.Współczuję. :cry: Trzymanko!!! Edytowane przez ketiw100
Opublikowano
ta impreza cos czuje bedzie cie sporo kosztowala.... i prawdopodobnie bez serwisu sie nie obejdzie.... sterownik silnika pewnie dostal lomot po scalakach... :duh:
Opublikowano
spoko komp nie poszedł bo ma zabezpieczenie przed tego typu "mechanikami" ma diody na wejściu tylko musiał coś upalić innego(prawdopodobnie abs) i jakies modóły. Swoją drogą tylko pozazdrościć mechanika. mam nadzieje ze ma legalny warsztat i jest ubezpieczony bo będzie to drogo kosztowało niestety:(

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.