Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam, sączył mi się olej z pod uszczelki - niewielki wyciek - doszedłem do wniosku że trzeba to zrobić szybko zanim płyn nie wymiesza się z olejem jeśli już się nie wymieszał (1000 po wymianie oleju). Głowica zdjęta splanowana, nowa uszczelka, siwiece ząrowe. Wszystko złożone do kupy bez kolektora dolotowego - auto z bulem po kilku minutach odpala - chodzi równo ale jeden gar jakby nie chodził - okazuje się że na pompie jedna rurka nie dokręcona i cieknie - mój mechanik dokręca rurkę - chodzi już elegancko - gasimy, i dokręcająć profilaktycznie pozostałe klucz mu spada na wtyczkę sterowania z listwy. Rozbieramy sprawdzić czy się nic nie uszkodziło - wsrodku nie ma żadnej płytki modółu itd więc nic się raczej nie uszkodziło kabelki całe. odpalamy auto nie chce z nami gadać........... Luzujemy nakrętki na wtryskach, kręcimy paliwo niestety nie płynie. Na elektrozaworze napięcie 11 i parę V - co się mogło stać?? czy może poszedł elektrozawór czy nastawnik pompy?? Ręce mi opadły - czekam na jakieś sugestie - pozdrówki
Opublikowano
jak składaliście to nie dostał się jakiś kabel pod kolektor czy głowice ? kumplowi uszkodzili przy montażu "tylko" jeden drucik ale od rozrusznika........
Opublikowano
nie wszystko złożone ok. nie podpięty był tylko czyjnik ostatni i czujnik z dolotu oraz rórki podciśnieniowe na dolocie a mimo to zapaliła teraz za groma nie chce........ :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: noc nie przespana
Opublikowano
wiesz coś może w tym być bo - jak dokręcane były rórki to chyba zwarłraz kluczem o rozrusznik ale nie jestem pewien - ale pompka paliwa niby tłoczy - a pompa nie chodzi - wydrukowałem opis bezpieczników ale nie wiem który konkretnie odpowiada za sterowanie tak jak zuważyłem w opisach to w bmkach (to moja pierwsza) jden bezpiecznik odpowiada za wiele zespołów i np halogeny pojawiają się w opisach kilku bezpieczników :?: :?: wydrukował mi muj mechanior z jakiegoś programu który ma na laptopie (może wyrwę coś odniego to wrzucę na stronę)
Opublikowano
sorki faktycznie nie podałem modelu :mad2: co do nerwów to fakt wkurzyłem się na maksa - 525 tds -95 r turing
Opublikowano
czyli e34 . mruga pewnie ze względu na spadek napięcia . a świece grzeją ? bo to wszystko powiązane , czujniki ciśnienia oleju itd?
Opublikowano
swiece grzeją, kontrolka oleju gaśnie na pierwszy żut oka wszystko ok tylko nie daje paliwa - może to tylko elektrozawór - innej koncepcji nie mam - w poniedziałek będziemy patrzeć
Opublikowano
na lewym błotniku masz filter paliwa jak zdejmniecie tą końcówkę co idzie do pompy wtryskowej to wystarczy włączyć zapłon (bez rozrusznika) i musi lecieć paliwo z filtra . jak nie leci to szukaj bezpiecznika chyba że pompa miałeś już prędzej zepsuto
Opublikowano
no to jedynie pozostało życzyć powodzenia bo nic już nie wymyśla (zrobiłem TDSem prawie 60000 km BEZ AWARYJNIE i sprzedałem bo bałem sie tych właśnie niespodzianek)
Opublikowano
mogliście jeszcze spróbować po nim poklupać bo one zacinają się od opiłków a nowy jak petałem kiedyś 400zł zresztą jak go wykręcicie to go wyczyścicie
Opublikowano
jak miałem kiedyś zapał to pytałem o nowy ale cena mnie ostudziła . jak dasz mu +12V to musi cykać
Opublikowano
wyjąłem dzisiaj zawór - wyszła głowiczka a za nią czarny tłoczek czyli w dwóch częściach (nie wiem czy tak ma być) złożyłem do kupy i jak podłączę pod prąd to działa ale po ponownym złożeniu i wsadzeniu do pompy dalej nie pali
Opublikowano
to mogłeś spróbować założyć bez środka i zapalić . ja nie widziałem jak on wygląda w środku
Opublikowano
kurde fakt dzięki dajan - tak na szybko przy niedzieli wpadłem oddać samochód "zastępczy" i przy okazji odkręcilismy ale o tym nie pomyślałem :mad2: :wink:
Opublikowano
jestem skłonny zalać jej jeszcze do pełna :D :D :D :D aby tylko odpaliła :cry: :cry: :cry: fuck niezręczna sytuacja bo koleś który to robił to wsumie dobry znajomy ale dał ciała jestem na 100 % pewien że tym zwarciem zwalił nastawnik pompy jeśli tylko i ktoś te koszt poniesie ale puki co będę stawiałna zawór.....
Opublikowano
i tak to jest ze znajomymi mechanikami jak mu nie patrzysz na ręce to sknoci i nic nie powie a jak patrzysz to znowu mu się trzęsą no i coś coś mu tam zawsze z nich wypadnie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.