Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
a jaki ten tds ? z ktorego roku ? co to za model ? 300 tys na silnik no to jest roznie, moze jeszcze pojezdzic, ale nie powiem juz o innych rzeczach, jakies pompy paliwowe, wtryskowe, pasek klinowy i rozne rzeczy, elektryka, pelno czujnikow , w tych tds'ach jak sie zacznie psuc oj to lepiej nie mowic, ja bym nie polecal, na prawde lepiej td,

nie wiem dlaczego ale np. na allegro zauwazylem ze 524td z ok 89-91 rok sa drozsze od tds'ow z 91 roku 525tds, moze dlatego ze te tdsy wlasnie sie psuja,

mam 525tds e34 z 91roku i juz nie moge z nim wyrobic, co naprawie to cos innego sie popsuje, niby ma 180 tys przejechane, ale mogl byc przekrecany licznik,

mam tez 524 td z 85 roku i ma przejechane 711 tys juz ;) (nie przekrecany licznik hehe) i jezdzi i sprawuje sie duzo lepiej jeszcze niz tamten tds

nie polecam na prawde tds'a

2,4 t. diesel najbardziej nie udany silnik...znajomy remontowal 2 razy silnik za 3 razem wymienil caly i predko sprzedawal puki to jezdzilo jeszcze. Notorycznie padaja glowice & turbina. TDS jest o niebo lepszy jesli wymienia sie olej na czas oraz nie dopusci sie do przegrzania jest to silnik nie do zjechania. Przy 200-300 tys. km moze padac pompa wtryskowa.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.