uszkodzona pompa paliwa lub wtryski??

[fokus]

witam jadac wczoraj od tak poprostu nagle mi sie zepsula moja bemka.(1.8 m40)91r.objawy sa takie ze:

1.ledwo co pali

2.odpala za ktoryms razem z kolei jak odczepie przeplywomierz to jakos odpali.musze dodawac bardzo leciutko gazu az sie wkreci i trzymac zeby nie zgasl.

3.przy odpietym przeplywomierzu jledwo co ale jade,obrotu raczej do 2.500 do 3.000tys obrotwo.czasami jak na 2 biegu powolutku i bardzo stopniowo dodaje gazu to leci coraz szybciej.ogolnie padata straszna!

4.przeplywomierz podlaczylem kolegi od takiej samej bety i nie chodzi

co to moze byc??doradzcie blagam!!!

[fokus]

pomoze ktos??

[adi0583]

Jezeli bez wcisnietego gazu nie chce odpalic to wygląda na to ze powietrze nie dochodzi do silnika. A raczej zbyt mało przechodzi go przez silnik krokowy. Pompa paliwa i tak zawsze podaje paliwo z tą sama wydajnoscią i z tym samym cisnieniem. Od tego masz regulator podcisnieniowy na listwie który w zaleznosci od obciązenia silnika reguluje czy na listwie mam byc wieksze cisnienie czy mniejsze. ale i tak osyluje ono cos w granicach 2bar. A wydajnosc pompy jest 3,5bar. Pompa jezeli pracuje to jest ok. Chyba ze jej wydajnosc zpadła juz ponizej tych 2bar.

Tak przynajmniej jest w 2,5l. To ze ty dodajesz gazu przy odpalaniu nie oznacza ze podajesz silnikowi wiekszą ilosc paliwa. Jedynie podajesz wiecej powietrza. Sprawdz czujnik TPS, silnik krokowy, filtr powietrza oraz przewody powietrzne czy nie jest cos zapchane. Co do zgasniecia silnika w czasie jazdy moze oznaczac ze silnik sie zakrztusił. Sprawdz jeszcze sonde lambda czy pracuje. Bo moze okazac się ze się zablokowała i masz otwarte wtryski na full i sam silniczek krokowy nie nadaza powietrza dostarczac przy odpalaniu. To tyle moich uwag. moge sie mylic. Bo nie jestem mechanikiem ale to wydaje się według mnie logiczne.