Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zrobiłem straszną głupotę, chciałem poprawić uszczelkę w obudowie filtra oleju i założyłem złą podkładkę pod śrubę - zachlastało mi pół silnika olejem - już trochę wytarłem, ale dalej jest syf. Nie wspominam już, że ceramizer miałem wlany, także mam w plecy bańkę oleju + ceramizer... Ehh...

 

Jak jest z myciem oleju w E36 - można bez problemu myć, czy są jakieś problemy - w myjni mi powiedzieli, że na moją odpowiedzialność, więc zacząłem się bać...

 

Zachlapało mi alternator, bo gdyby nie to, to można by samemu wszystko doczyścić...

 

Cholera czemu człowiekowi czasem przyjdzie do głowy taki głupi pomysł...

Opublikowano
Witam.Kup benzyne ekstrakcyjna lub rozpuszczalnik i dlugi pedzelek zebys mogł wszedzie dojsc i zmyj olej,pozniej goraca woda polej po zmytych elementach i bedzie :cool2: oczywiscie nie lej po alternatorze :D postaraj sie go wytrzec szmatka
Opublikowano

OK, dzięki - umyłem już - nie było tak źle jak myślałem na początku, ale i tak nie wszędzie dałem radę dostać - no nic pocieszam się, że olej nie powinien zaszkodzić niczemu. Nie wiem tylko jak alternator, bo się do środka nalało oleju...

 

Heh, przejechałem chyba 5km i wywaliło mi prawie cały olej - musiałem ponad 3 litry dolać, na 4 jakie się mieszczą.

 

No ale jest zaleta, bo jak zmieniałem olej po zakupie samochodu, to nie przepłukałem silnika i się stary od razu zabrudził, a teraz mam czysty :lol: no i zawsze to jakieś zabezpieczenie antykorozyjne :wink:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.