Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Sprawa wygląda następująco.

Samochodzik mam już 10 dni, kupiłem ją z połową baku jakiegoś paliwa (oczywiście bezołowiówki ale nie mam bladego pojęcia gdzie była napełniana). Nie oszczędzałem na tym paliwie za bardzo, w sumie jeździłem na tym do pokazania się księgowego (miłe pomarańczowe światełko).

Będąc szczęśliwym posiadaczem karty członkowskiej Tesco i kuponu rabatowego na paliwo, wlałem na stacji Tesco do pełna ichniejszej bezołowiowej 95. No i pierwsze wrażenie że niestety paliwo tanie jednak równa się paliwu kiepskiej jakości :( Wyraźny spadek mocy, jakieś ksztuszenia się na wolnych obrotach i tym podobne. Jednym słowem zamuliło mi furkę :( Do tej pory swoje fury tankowałem zawsze na Esso i nigdy raczej nie zwracałem uwagi na inne stacje hehe. No ale do rzeczy.

Zbiornik wyjechałem i pojawił się znowu księgowy a że byłem akurat w okolicy Total'a to podjechałem. Niestety Total w UK jest chyba najdroższą stacją (?) więc nigdy tam nie tankowałem. Podjechałem pod dystrybutor i tu ZONK bo tylko diesel i ... Unleaded Premium 97. Nastąpiło pytanie zalewać czy nie zalewać? Ponieważ do innych stacji było za daleko i za mało czasu więc zalałem do pełna rzeczonej 97-ki.

No i zaczęła się frajda :) Furka nabrała mocy, że aż miło. Silniczek kręci miarowo, ciągnie pięknie nawet na piątce, śmigam po A11 100mph(EDIT: powinno być kmh troszke się zagalopowałem) przy nieco ponad 3000rpm. Po prostu miodzio. Kolosalna róznica po bezołowiówce Tesco.

 

Ale jest jedno pytanie które mnie nurtuje, mianowicie: czy ktokolwiek z was jeździ na 97-ce? Czy tankowanie 97-ki nie wpłynie niekorzystnie na katalizator bądź silnik?

 

Jeśli wszystko jest, że tak powiem gites, to moja bumka już nigdy więcej pod stacje Tesco nie podjedzie :)

Edytowane przez Alex_Dark

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?p=285366 <- E36 318i Touring ... była :(

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=73366 - E39 520i ... była :(

E32 730i R6 - Diamantschwarz Metallic

Opublikowano

Przy większej liczbie oktanów na pewno nic się nie stanie, gorzej w drugą stronę...

Kwestią odrębną jest sens lania paliwa o większej liczbie oktanów do samochodów z powiedzmy... nienajnowszym silnikiem. Poza niektórymi nowoczesnymi jednostkami jak np. chyba w najnowszym focusie RS i innych wyżyłowanych - ferrari, porsche itp. nie ma to sensu. Nic ci to nie daje, bo te silniki nie dadzą -jak ten z focusa - większej mocy przy wyższej liczbie oktanów (swoją drogą zdziwiłem się, że są silniki które mogą jeździć bezproblemowo na zwykłej, ale dopiero przy 98 dostają pełną moc :shock: ). A w tym przypadku wydaje mi się, że trafiło ci się syfiaste paliwo z tesco i dlatego tak mulił - poprzedni właściciel też może tanio lał. Twój samochód na zwykłej benzynie - nie jakiejś chrzczonej - powinien jeździć tak jak opisujesz. Rada: znajdź dobrą stację, nalej zwykłego paliwa, może ewentualnie z jakimiś dodatkami czyszczącymi choć nie odpowiem czy one rzeczywiście pomagają, i wówczas zobaczysz czy dalej jeździ jak powinien. Moim zdaniem, co wynika z jego konstrukcji - powinno być ok, a jeśli dalej będziesz uważał, że jest różnica, to chyba będziemy mieli do czynienia z palcebo... :D

Pzdr!

- to ja przepraszam! ...i znikł
Opublikowano

Odrobina wiedzy. Odrobina chęci do przeczytania co o tym sadzą ci którzy mają odpowiednią wiedzę i ci którym za zgłębienie tego tematu zapłacili Jeśli nie zadałeś sobie choćby odrobiny trudu to lepiej daruj sobie wypisanie mądrości w stylu Jak mały Jasio wyobraża sobie.....

Ile razy można wałkować ograny temat?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.