Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Panowie, na początek zaznaczę że jestem płcią słabszą i że skorzystałam z opcji Szukaj czyli przeczytałam sobie wszystko na ten temat (ze zrozumieniem :) )

Jednak pomimo wszystko proszę o poradę, bo będę sama walczyć z mechanikami, a oni lubią ładować (szczególnie kobietę) w balona.

 

Mam BMW 320 Coupe, którym zrobiłam już ok 40 tkm, jakiś miesiąc temu, mechanicy stwierdzili, że zbiera mi bieżnik tylnych opon, czyli że mam gumy tylnej belki do wymiany. Samochód zostawiłam, panowie robotę wykonali, ustawili mi geometrię ale z zaznaczeniem, że za jakiś czas mam jeszcze raz podjechać. W zeszłym tygodniu podjechałam, od razu zmienili mi opony na zimówki i znowu ustawili geometrię.

Gdy wyjeżdżałam z warsztatu usłyszałam mały stuk w tyle auta, odezwał mi się amortyzator (który raptem miał jakieś 5 miesięcy). Do końca dnia zrobiłam autem jeszcze jakieś 100 km i amortyzator walił już dość konkretnie.

Na drugi dzień jadąc samochodem przeżyłam mały horror, tył mojego auta w pewnym momencie wpadł w jakieś nienormalne bujanie, ledwo nad nim zapanowałam i wyhamowałam. Nie wiedziałam kompletnie co się stało. Jakoś dojechałam do mechanika i odstawiłam mu auto, ale on po jeździe próbnej stwierdził że wszystko jest ok, później podniósł auto i znalazł jakieś pęknięcie na tylnym moście które pospawał.. :doh:

Na dzień dzisiejszy autem nie da się normalnie jeździć, jak jest sucho, płasko to jest ok, jak spadł śnieg to jechałam z duszą na ramieniu.

Teraz moje pytanie, co się stało? Gumy wymienione, geometria zrobiona, amortyzator umarł, auto jeździ jak chce? Kto co spieprz...ł?

Muszę sobie jakoś poradzić :evil:

Opublikowano
Cze ciekawie to ta twoja sprawa niewyglonda :jawdrop: wiec jezeli padl ci amorek to poprostu wymien na naowy no i moze zmien warsztat i zaczerpnij opini innyh mehanikow to moze sie cos wyjasni.
Opublikowano
Amorek 5 miesięcy - to moze jeszcze na gwarancji? Ale to trochę krótka żywotność - moze panowie mechanicy sobie zamienili - niestety to częsta praktyka... No ale wątpliwości nie ma, że tylne amortyzatory do wymiany.
Opublikowano
Padl Ci amorek i dziwisz sie ze buda rzuca ... zmnieniaj tyl i bedzie git. Dwa jesli Ci mechanik spawał pekniety most ( chyba obudowe ) to nei chce wiedziec jak Ci te gumy tylnej belki wymienili :>
Opublikowano

Amortyzator zmienię ale jest kwestia taka, że najpierw muszę dojść do ładu i składu z tymi silenblockami.

Z tego co tu przeczytałam powodem takich objawów jakie ma moje auto jest silentblock, które to niedawno mi wymieniano. Po wymianie pojeździłam niecały miesiąc, po czym auto zaczyna się pływać, do tego zdycha amortyzator. Może coś nie tak zrobili na geometri??

 

Te spawanie to też jakiś dziwny temat, bo "coś" pospawali a usterka dalej jest, więc chyba wogóle było to niepotrzebne. Ten mechanik nawet nie wpadł na pomysł, że objawy wskazują na silentblock.

 

Jak jadę do warsztatu to każdą ściemę mogą mi wcisnąć bo wiadomo, kobieta to się nie zna. A ja chcę się przygotować na walkę z nimi, bo nie będę dwa razy płaciła za silentblocki, czy za amortyzatory etc. W ten sposób to mogę wymienić pół auta.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.