Klimatyzacja, serwis, zapach itp.

[maciekz1983]

Siemano,

Temat wałkowany na forum przy innych modelach ale już lata temu dlatego piszę.

Klimatyzacja włączona cały rok. nagle teraz na poczatku bardzo cieplych dni bardzo specyficzny smród przy uruchomieniu silnika. Kwaśny octowy i bardzo drażniący.

Na podstawie tego co znalazlem:

- wymieniłem filtr kabinowy na nowego MANN'a

- zrobiłem przeglad klimy ( dobicie czynnika, czyszczenie kanałów, ozonowanie), układ jest szczelny wszystko ok.

Teraz po uruchomieniu, zwlaszcza jak postoi w chłodniejszym garażu i po paru godzinach (nocy) cos czuje jeszcze minimalnie.

Można coś z tym zrobić jeszcze?? Czy to może być efekt po ozonowaniu jeszcze ( ozonowane w czwartek, mamy niedziele jak to piszę)

Czy ktoś się z tym już spotkał w tym modelu??

4 letnie auto wiec raczej nie powinno być jeszcze problemów z parownicą.

Z góry dzięki.

[maciekz1983]

Poki co widze brak odpowiedzi to update sytuacji robie: zakupilem srodek do czyszczenia klimatyzacji wurth’a i wlasnie zrobilem poerwsze uzycie. Po 10 minutach powtorka. Jesli to nie pomorze zostanie juz tylko serwis rozebranie ukladu i wyjecie parownika

[maciekz1983]

Wyglada na to ze poradziłem sobie z problemem. Dla zainteresowanych zostawiam krok po kroku co i jak zrobić.

1. Samodzielnie wymienilem filtr kabinowy. Sprawa jest naprawde prosta a do zrobienia tego wystarczy klucz nasadowy 8mm do odkrecenia dwoch nakretek i maly torx do odkrecenia jednej srobki. Tutaj link do filmiku gdzie i co trzeba odkrecic:

2. Samodzielnie wyczyscilem miejsce na filtr i parownik za pomoca srodka Wurth Coolins ( zdecydowanie ten polecaja wszedzie bo to mocna chemia do czyszczenia a nie jakis zapachowy srodek ktory tylko zamaskuje problem)

3. Sprawdzenie instalacji i ewentualne dobicie czynnika plus ozonowanie ( fyi- czynnik y1234 wchodzi do tego samochodu, jest to napisane na podbitce maski). Tego juz sam nie zrobisz bo potrzebny sprzet ale firm ktore to robia pelno. Wazne tylko zeby mieli odpowiedni czynnik.

I tyle.

Tym sposobem masz w pełni zrobiony przegląd i czyszczenie instalacji.

Koszt:

-Filtr kabinowy ( ja zainwestowałem w droższy z wkladem węglowym wiec około 200 pln

-Wurth Coolins - koszt 58 pln

- sprawdzenie instalacji i ozonowanie: 200 pln bo trzeba było dobic trochę czynnika

-czesc „zrob to sam” - 30 minut max, czesc w firmie od sprawdzenia- niecała godzina

Razem 458 pln

Ciekawostka: ASO sprawdzenie klimatyzacji i wymianę filtra wycenił na 1300 cebulionów. IksKurdeDe xD

[ddorfie]

A moglbys troszke wiecej napisac dokladnie o samym czyszczeniu Cooliusem?

Czeka mnie podobna operacja (choc w innym samochodzie), ale zbieram doswiadczenia innych zanim sam sie na to porwe.

Nie miales problemu z dysza na koncu rurki Cooliusa? Czy moze sciales/zdjales ja?

Jak dokladnie doszedles gdzie aplikowac ten srodek i ewentualnie jak daleko wcisnac rurke od Cooliusa?

[maciekz1983]

A moglbys troszke wiecej napisac dokladnie o samym czyszczeniu Cooliusem?

Czeka mnie podobna operacja (choc w innym samochodzie), ale zbieram doswiadczenia innych zanim sam sie na to porwe.

Nie miales problemu z dysza na koncu rurki Cooliusa? Czy moze sciales/zdjales ja?

Jak dokladnie doszedles gdzie aplikowac ten srodek i ewentualnie jak daleko wcisnac rurke od Cooliusa?

 

Znalazlem filmiki na YT odnosnie aplikacji ( po prostu rozpyleni srodka po calej parownicy i komorze w ktora wchodzi filtr kabinowy) noe zdejmowalem duszy z koncowki rurki. Rozpylalem po calosci przesuwajac dysze tak aby w miare rownomiernie rozprowadzic po calosci. Naprawde duzo prostsze zadanie niz sie wydaje.