egr 4cae n47

[pimer]

witam,

moze zaczne od poczatku... kiedys wyskoczyl mi blad 4cae wyczyscilem egr i było ok, błąd powrócił po ok. roku/półtora, egr ponownie wyczyscilem ale bląd wraca...

z moich obserwacji zauwazyłem, że po odpaleniu auta egr wysterowanie wskazuje 0%, błąd się pojawia i nie można nawet skasować, po rozgrzaniu ok. 5-10km egr zaczyna pracowac, błąd mozna skasować a egr pokazuje wysterowanie od 0 do 40% moze nawet wiecej, w kazdym razie chodzi i blędu nie wywala, czasem przy dłuższym dystasnie ok.50km wywali aczkolwiek mozna od razu usunac, czyli bylo chwilowe "przycięcie".

Wymieniłem zawór podciśnienia 11747810831 myslac ze moze zalatwi problem ale nie, nic nie dało... ogólnie zawór chodzi, jest czysty, ale na zimnym nie... zastanawiam się czy wymieniać, gdyż sporo się naczytałem, że nawet wymiana egr nie rozwiązała problemu (oczywiście w niektórych przypadkach rozwiązała, ale nie wiem czy mieli uzytkownicy podobne symptomy)

dodatkowo, czuć w kabinie spalinami, ale tylko i wyłącznie podczas procedury wypalania dpf (wypala się regularnie) gdy temperatura skacze do 600stopni i tylko podczas postoju- na swiatłach itp, podczas jazdy jest to niezauważalne, auto ma moc, przyspiszeszenie, nic nie buja, nic nie slychac dziwnego.

wydaje mi sie ze cos kapie na dpf albo w tamtych okolicach, lub pęd powietrza podczas jazdy kieruje wyciek w tamtą stronę. Ciezko mi zdiagnozować wyciek, oleju nie ubywa (chociaz lekkie zapocenie jest widoczne na łączeniu pokrywy zaworow), ale chyba ubywa mi płynu chłodniczego, bo poziom jest niższy niż jak sprawdzalem w okolicach czerwca. spławik juz nie wystaje ponad korek.

zastanawiam sie od czego się najpierw zabrać, wymienić egr i problem błędu 4cae się rozwiąże? czy rozwiążą się oba i nie bedzie czuc spalin na postoju podczas wypalania. (normalnie nie czuć spalinami w ogole) czy może powininem zabrać się najpierw za coś innego ?

czy ew. plyn chlodniczy może powodować "zapach" spalin podczas wypalania dpf na postoju?

auto e90 184km 2011 rok przebieg 230k, egr od nowosci i wizualnie w dobrej kondycji.

czekam na sugestię i dzięki za pomoc!

pozdrawiam

edit: jednak zaobserwowałem, ze temperatura silnika nie ma wpływu, gdyż po nocy nie wyskoczył błąd a podczas jazdy na rozgrzanym silniku i nie można było od razu skasować tylko po jakimś czasie, a egr chodził, pokazywało różny % wysterowania.

Edytowane 18 Października 2021 przez pimer

[koziol992]

Sprawdź bypass na chłodnicy egr, u mnie dokładnie te objawy powodowało zacięcie klapki chłodnicy egr. Póki samochód był zimny błąd można było skasować - po zagrzaniu już sypał błędem.

[pimer]

Sprawdź bypass na chłodnicy egr, u mnie dokładnie te objawy powodowało zacięcie klapki chłodnicy egr. Póki samochód był zimny błąd można było skasować - po zagrzaniu już sypał błędem.

 

Tylko u mnie jest ma odwrót, na zimnym egr nie działa i nie można skasować, a na ciepłym działa i nie sypie błędem, tzn. Czasem sypnie i można od razu skasować.

Idzie sprawdzić ten bypass bez wyciągania chłodnicy? Przyznam że więcej czasu będę miał dopiero za tydzień

..

edit: jednak zaobserwowałem, ze temperatura silnika nie ma wpływu, gdyż po nocy nie wyskoczył błąd a podczas jazdy na rozgrzanym silniku i nie można było od razu skasować tylko po jakimś czasie, a egr chodził, pokazywało różny % wysterowania.

[pimer]

W weekend wziąłem się za problem opisany wcześniej, mianowicie wyciągnąłem egr z chłodniczką.

Chłodniczka sucha w środku, nie miała żadnych "grudek", także przedmuchałem trochę sprężonym powietrzem i wyciorem do czyszczenia metalowych słomek.

Nie była nigdzie pęknięta.

Grzybek sterujący klapką w chłodniczce sprawny, rozebrałem go i membrana w środku cała, bez dziurek, jedynie brudna i mokro w środku... zastanawiam się jak to możliwe.

Okablowanie, czerwone, czarne- nic nie przetarte.

Złożyłem wszystko, pojeździłem, zrobiłem z 30km i błąd 4CAE znów się pojawił w aplikacji bimmertool... skasowany, kolejne z 20-30km i znów się pojawił.

Szczerze mówiąc nie mam pomysłu, pamiętam, ze jakiś rok temu pojawiła mi się kontrola płynu chłodniczego- niski poziom, także kupiłem 1l. i dolałem z 400ml, także analizując to wszystko musi gdzieś być chyba wyciek płyny chłodniczego, gdyż nie może to być olej (poziom oleju bez zmian, nic nie ubywa).

DPF jakby od dołu mokry... tzn. suchy ale jest jakby plama... na dolnej pokrywie do okoła dpfu widać zaciemnioną (mokrą? wypaloną?) powierzchnię, która pewnie powoduje zapach spalin podczas wypalania dpf.

Jeśli ktoś ma jakiś pomysł, sugestię co powinienem zrobić to proszę napisać, zarówno odnośnie błędu 4cae jak i zapachu spalin... ręce opadają