F30 Benzyna (ubywa płyn chłodniczy)

[MarSix]

Czesc. Benzyna F30 - (ubywa mi płyn chłodniczy) po dolaniu płynu chlodniczego jakieś 4 tyś km temu, i przejechaniu 600 km dostałem info ze jest ubytek płynu chłodnicznego , patrzę a tam pusty zbiorniczek. Dolalem ponownie koncentrat bmw + wode demineralizowana i jest niby ok.

Był dzisiaj u Mechanika obejrzal go ale wszedzie czysto i sucho.Nie wykonywal zadnych testów chłodnicy.

Miał ktoś może taki problem w Benzynie z F30, i co to moze byc ?

Pozdrawiam

[Andrzej62]

W takiej sytuacji wykonałbym prosty test na obecność dwutlenku węgla w układzie chłodniczym w celu sprawdzenia jego szczelności.

[MarSix]

W takiej sytuacji wykonałbym prosty test na obecność dwutlenku węgla w układzie chłodniczym w celu sprawdzenia jego szczelności.

 

Byl robiony, nic nie wyszło. Wszystko bylo sprawdzane zdejmowane obudowy ,nic nie cieknie, nic nie widać zeby leciało.Samochod jezdzi super.

Jednak przy dluzszej jezdzie ubywa plynu chłodniczy tak 400-700km i trzeba dolewac, w dwóch warsztatach nie wiedzieli w ASO powiedzieli zeby jezdzic i dolewac :D a nie mam zamiaru jezdzic z 5L płynu..Na mniejszych dystansach nie widac zeby uciekał płyn.

Kupilem sobie OBD2 i sprawdzam wszystko w czasie rzeczywistym -temp plynu chlodniczego na krótkich dystansach mam 105C - na 115C max

Jeden z mechanikow powiedzial ze moze to byc wina Turbosprężarki lub EGR w benzynie :?: ..

Czy spotkaliście się z tym żeby turbosprężarka/EGR pobierała Płyn Chłodniczy w F30 w benzynie , a może miał ktoś miał taki przypadek :?:

[TrezAr]

A konkretnie jaki silnik?

Ja mialem podobna sytuacje.

Plyn ubywal przez kilka miesiecy.

Zadnych wyciekow, wszystkie czujniki ok, zero bledow.

Sprawdzilem co2 i bylo ok.

Ani olej w plynie, ani plyn w oleju co tez by moglo sugerowac glowice.

Swiece

Az nadszedl dzien, ze zaczal bardziej niz normalnie dymic na bialo i kapalo z wydechu.

Dosc specyficzny zapach, gryzacy, cos jak spalony plastik czy co takiego. Dym pojawial sie po 2-3min od uruchomienia silnika.

Kazdy mechanik do ktorego dzwonilem twierdzil, ze UPG ale mi to nie pasowalo, sam podejrzewalem turbine.

W garazu dosc szybko to rozebralem i okazalo sie, ze wydech caly mokry, wrecz cieklo z niego.

Odkrecilem, wydech, kolektor wydechowy i zdjalem turbine.

Potwierdzilo sie to co myslalem - "peknieta turbina" nieco ponizej wastegate.

Calosc - demontaz i montaz zajely ok 4h.

Znalazlem uzywana turbine i wymienilem, do tego uszczelka pod kolektor, olej, plyn. Calosc kosztow wyszla w okolicy 1500zl. :)