[e36] uszczelka pod głowicą...

[Luk320coupe]

Witam wszystkich i zwaracam się o porade.... Niedawno opisywałe na forum moją nieszczesną sytuacje gdzie przy 130 włączyłem 2..efektem było podgięcie się 12 zaworów wydechowych. Kupiłem 2 głowicę zawiozłem mechanikowi... Auto złożył zapaliło myślałem że wszysko jest ok.. ale okazuje się że na na łączeniu chłodnicy z blokiem pojawiają się lekkie wycieki ktore powodują niezły dymek i smród.. gdy olej spada na kolektor. Mam pytanie co może być przyczyną tych wycieków..? tego że nie dał głowicy do splanowania choć miał to zrobić??tego żę ją źle przykręcił??czy uszczelka mogła mniec wade wabryczną? Dodam że płyn chłodzący nie ubywa ,oleju nie przybywa ani nie ubywa. Prosze o jakies rady co teraz zrobić bo jestem w duzej kropce.

[Kowal]

Mogą być nawet wszystkie trzy rzeczy naraz: krzywa lub uszkodzona na powierzchni styku z blokiem głowica, złe dokkręcenie jak i uszkodzona uszczelka. Można troche pojeździć i zaczekać bo może się uszczelka ułoży, ale specjalnie na to nie licz.

 

Sprawdź czy olej nie cieknie spod pokrywy zaworów i nie spływa po głowicy bo to bardzo by ci ułatwiło życie. Wszystko właśnie na to wskazuje bo uszczelka głowicy jest poniżej kolektora wydechowego a uszczelka pokrywy zaworów nad kolektorem.

[Luk320coupe]

kowal ja to stracilem glowe napewno tam nie leci... wykrecalem ta pokrywe z 20 razy wczoraj kupilem nową uszczelka dla pewnosc z tulu lekko posmarowalem silkonem na temeperatury.... ia dalej czuc zabach spalonego oleju jak spada na kolektor... jestem juz zalamany..

[Kowal]

Zanim rozkręcisz kolejny raz wytrzyj wszystko do sucha szmatką i dopiero wtedy patrz gdzie pojawia się wyciek. A olejem może śmierdzieć dlatego że ten stary jeszcze się nie wypalił. Jeśli jest jakikolwiek wyciek spod głowicy to leje się po bloku w dół, no chyba że u ciebie grawitacja nie działa.