Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jeśli post jest tutaj a nie powinien to wybaczcie.


Proste pytanie, jak to jest?

Kupujesz BMW E65 za 32k.

Po zakupie non stop doprowadzasz auto do stanu używalności po poprzednim właścicielu.

Silnik 3.0D 218KM w stanie wzorowym (wymieniam olej i filtry co 10k). Skrzynia w stanie wzorowym.(wymieniam olej co 60-80k).

Części kupujesz tylko oryginalne u Autoryzowanego Dealera BMW a auto serwisujesz w serwisie specjalizującym się tylko w marce BMW.

Dużo jeździsz, dbasz. Gdzie nie pojedziesz to każdy ogląda ze zdziwieniem, robi zdjęcia itd.

Każdy chce kupić bo wie, że dbasz i nie żałujesz na serwis.

Samochód pochłonął w 4 lata około 100k, czyli 25 rocznie. Jak dla mnie norma przy tej klasy auta.


I co, chcesz sprzedać ten egzemplarz gdyż zacząłeś bardzo dobrze zarabiać i stać Cię na G11, którą kupujesz.

Podchodzisz uczciwie do sprzedaży, opisujesz prawdę i.... potencjalni kupujący są zdziwieni, że to nie kłamstwo i szukają dalej "przyczyn" sprzedaży.

Dysponujesz udokumentowanymi naprawami, zakupami na wymienioną przeze mnie kwotę.

Wystawiasz auto za 50k, zero odzewu. 40k, zero odzewu. 30k, zero odzewu. Dzwonią aby i mądrkują się czym to oni nie jeździli itd., i że przyjeżdżają lawetą i za 20k zabierają auto bo pewnie nie dojadą 300 km do domu. WTF?


Więc, czym Polacy naprawdę lubią być kłamani?

Czasem widzę "znajomych", którzy nabyli E65 i jedyne co robią to jeżdżą tymi autami ale do serwisów.

Ludzie naprawdę myślą, że kupią E65 za 25k i będą jeździli bezawaryjnie? Naprawdę potencjalny kupujący nie ma świadomości, iż E65 za mniej niż 30k to szrot, który pochłonie drugie tyle w bardzo krótkim czasie?


Weźcie napiszcie mi coś mądrego "o co tu chodzi".... chyba, że ktoś chce nabyć najbardziej zadbane E65 w PL to zapraszam.

Opublikowano
Z własnego doświadczenia, chciałem sprzedać swoją e65, po dużym serwisie. Rozrząd termostaty paski, rolki koło pasowe, klapki, kpl hamulców, Kompletne nowe zawieszenie, cały nowy układ klimy itp. I usłyszałem kilka razy że w cenie 40 tys, to można sobie dwie takie e65 kupić. Także dałem sobie spokój i jezdze. Widzę to tak, że kupię kiedyś drugie auto,a to do garażu, i za godna cenę wystawie i niech stoi. Każde auto ma swojego kupca. Jeśli nie masz ciśnienia to nie schodź z ceny. Parę lat temu dobre e38 kupowało się za 12tys. Teraz trzeba dać 25 tys gdzie między e38 a e65 jest przepaść

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.