Skocz do zawartości

brzęczenie -vanos, element silnika czy coś z katalizatorem?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

 

znów pytam znawców tematu

w mojej E39 (podczas jazdy) przy wchodzeniu na obroty powyżej ok. 3500 aż do końca skali słychac dosyć natarczywe metaliczne brzęczenie, nie mogę tego zlokalizować czy to w silniku czy pod na wysokości katalizatora, w każdym razie bez obciązenia silnika (podczas postoju) mogę kręcić obroty na max i nic nie słychać, czysty dźwięk silnika. Co to może być? Przebieg auta to 153 000 km, katalizator nie wymieniany, silnik też od nowości bez usterki, nic nie zmieniane oprócz standardowo płynów, świec itp, silnik ma super zryw i ciągnie równo od min. do max obrotów jak dziki :norty:

brzęczy jakby poluzowana rura, kawałek metalu itp.

Vanos?, silnik? katalizator? jakieś pomysły?

 

 

dzięki z góry

Yaro E39 `98

Opublikowano
Mam to samo . Byłem z tym w ASO i rozebrali deskę rozdzielczą i nasłuchiwali w czasie jazd próbnych . Nie znaleźli przyczyny . Też powyżej ok. 3000 obr i tylko w czasie jazdy . Jak sobie z tym poradzisz i znajdziesz przyczynę to BARDZO bym prosił o wskazówki dla mnie ,bo strasznie to brzęczenie mnie wkurza :mad2: . Co ciekawe ,że raz jest ,a raz go nie ma . Po prostu coś się obluzowało i może to być bardzo mała duperela ,a hałasu narobi .
  • Członkowie klubu
Opublikowano

katalizatory - można łatwo sprawdzić pukając energicznie pieścią w nie od dołu - jeśli grzechoczą to może być katalizator ale wymiana niestety też może nie przynieść poprawy - z opisu o którym mówisz - w grę wchodzi być może jakaś osłona , etc.

 

Poza tym katalizator - jeśli eksplatujesz w miarę normalnie auto rzadko siada po 150 000 km

 

Pozdrawiam

MarioBigRed

 

Ps mam też brzęczonko i powoli się do niego przyzwyczajam - choć jestem otwarty na pomysły

Opublikowano

Dragar: tylko czy ta teoria ma uzasadnienie w przypadku kiedy bez obciążenia nie grzechocze a podczas jazdy tak....przecież napięcie łańcucha czy jego ewentualne luzy nie zależą chyba od tego czy gazuję na jałowym czy przyspieszam na biegu???

nie wiem, expertem jest jestem :worried:

 

pzdr.

Yaro

Opublikowano
Mi to sprawdzało ASO i wykluczyli odgłosy z silnika . Zawsze brzęczenie występuje podczas jazdy i w zakresie 3000 - 4000 obr/min ,a nigdy na postoju . Zasugerowali obluzowane wyloty powietrza ,ale powiedzieli ,że niewarto zdejmować całej deski ,bo później mogłyby się pojawić dodatkowe świerszcze . Ja się zgodziłem .
Opublikowano

Dragar - odsłuchałem ten kawałek - moje zupełnie inaczej brzmi i chyba ani popychacze ani łańcuch - na to mi nie wygląda - grzmotnę pięścią w elementy wydechu w najbliższym czasie chodź mi to bardziej gdzies spod spodu silnika brzmi, raczej nie jest to związane z nawiewami itp, dziwne brzęczenie jakby stado metalicznych os :mrgreen:

w E36 natomiast mi "cykało" i to były zdecydowanie popychacze jak się później okazało.

 

pozdr.

Yaro

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Powiem tak... może nie szukacie tam, gdzie powinniście.

To są tylko przypuszczenia, jednak u mnie był taki objaw w poprzedniej E34M20B20, że od około 100km/h zaczynało coś w okolicy środka deski rozdzielczej brzęczeć bardzo głośno. Po rozebraniu prawie wszystkiego brzęczało dalej. Przypadkiem odkryłem, że był to plastik - ten, który jest pod wycieraczkami pod szybą od zewnątrz. Był umocowany na sztywno, jednak wpadał w rezonans i od około 100 (czasami 80, czasami dopiero 120) km/h się darł. W mojej aktualnej E34M50B25S2 już wiedziałem od razu co zrobić, jak usłyszałem ten dźwięk...

 

Podpowiem, że vanos, rozrząd, popychacze drą się tak samo przy obciążeniu, bez obciążenia przy tych samych obrotach, więc jak na postoju nie ma tego dźwięku, to zostawiłbym te elementy w spokoju.

Kai

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.