Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No i się narobiło. W trzecie urodziny F48 odwaliło numer i wylądowało na lawecie.

F48 2.0d Xdrive, przebieg lekko powyżej 50 tysięcy (z tego co pamiętam), dopiero co przeszło wymianę płynu hamulcowego i serwis olejowy.


Wczoraj na autostradzie podjechało mi na zderzak inne BMW (na niemieckich blachach, od jakiegoś czasu jechaliśmy w miarę równo jeden za drugim) i zaczęło intensywnie mrugać. Zrównaliśmy się, chłopak pokazał, żeby zjechać, bo mamy do pogadania. Zjechałem na Brzesko, zatrzymałem się na mini-parkingu dla ciężarówek, chłopak podjechał i mówi, że puszczam mokrą smugę spod silnika i żebym sprawdził, czy wszystko w porządku. Na komputerze zero komunikatów o błędach, temperatura płynu w normie. Wysiadam, a pod prawym przednim kołem poteżna kałuża i czuć paliwo (chociaż plama brudna w stylu olejowej). No baśniowo.


Zebrałem klamoty, odsunąłem się na bezpieczną odległość i zabrałem się za zgłoszenie na BMW Mobile Care.

Na szczęście na parkingu stała jakaś ciężarówka, to się schroniłem w cieniu, inaczej bym się chyba usmażył...


Laweta, auto odstawione do serwisu (zdążyłem jeszcze w godzinach pracy), w międzyczasie pojawiło się auto zastępcze (nie wiem, czym sobie zasłużyłem, ale dostałem BMW 5). Nie zdążyłem wyjechać z Krakowa, a już miałem telefon z serwisu od opiekuna serwisowego celem "złożenia zeznań". Ciąg dalszy w poniedziałek.


Podsumowując - pomagajmy sobie na drogach. Jestem niezmiernie wdzięczny przypadkowemu kierowcy BMW, który zasygnalizował mi problem i dzięki temu zjechałem z autostrady względnie szybko. Pewnie bym zauważył, że mam brudną tylną szybę, ale kto wie ile więcej kilometrów bym przejechał...

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

I to jest jedna z zalet diesla - jeśli to było paliwo, ryzyko zapłonu jest małe :) W odróżnieniu od benzyny.


Ja kiedyś miałem „wesoło” z F20 żony po akcji serwisowej wymiany pompy paliwa (tej podającej paliwo ze zbiornika). Odebrałem auto z serwisu, wstawiłem do garażu, przychodzę po godzinie a tam smród paliwa i wielka kałuża pod autem. Tylko, że to była benzyna, obok w garażu drugie auto no i... cały dom :roll:

Mechanik źle założył uszczelkę pod pompą, nie sprawdził tego ani on, ani doradca który wydawał auto... Wtedy zrobiłem w ASO największą awanturę w swoim życiu :mrgreen:


Co do Twojego przypadku - ciekawe co to będzie.

Daj znać, a póki co... korzystaj z serii 5 :)

Opublikowano

Daj znać, a póki co... korzystaj z serii 5 :)

 

Korzystam, korzystam. I przyznam szczerze, że w tej konfiguracji na jaką trafiłem prowadzi się bajecznie, seria 3 na przykład mnie nieco zawiodła. Wygląda na to, że kolejny model na liście „mogę wsiąść i odjechać” ;)

Opublikowano
Nieszczelność w okolicach podgrzewacza paliwa w pompie. O okoliczności zdarzenia będę dopytywał przy odbiorze samochodu...
Opublikowano

Auto odebrane, wymienione wszystko w okolicach rzeczonej nieszczelności.

Swoją drogą, inwigilacja wypożyczalni mnie mocno zaskoczyła. Zdążyłem zaparkować pod serwisem i ustawić się do opiekuna serwisowego, a już miałem telefon, czy przypadkiem nie odbieram naprawionego samochodu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.