Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam, mam do Was małe pytanko. Czy można bezpiecznie wyjąć wszystkie bezpieczniki (te w schowku) i włączyć zapłon? Nic się nie rozkoduje? Chodzi o to że coś sieje mi po komunikacji (na pinie 7 i 8 w obd mam 0.35V) i zanim zacznę odłączać poszczególne moduły chciałbym zrobić taki myk, wyjąć wszystkie bezpieczniki i sprawdzić czy wtedy na tych pinach pojawi się poprawne napięcie. Jeśli tak to pokolei je podłączać i zobaczyć który obwód jest winny. Dodam że jeden moduł już namierzyłem tzn. czujnik kąta skrętu. Gdy go odepnę wraca komunikacja na pinie 8 z tym że nie dokońca wszystko jest ok gdyż napięcie na tym pinie nadal nie jest takie jakie powinno (7.5V) ale pozwala już na komunikację z modułami. Na pinie 7 mimo odpiętego czujnika kąta skrętu nadal napięcie bez zmian (0.35V). Czy z tymi bezpiecznikami nic nie nawywijam? A może można wyjąć wszystkie bezpieczniki z wyjątkiem tych od ecu i imobilajzera? Żeby sprawdzić napięcia na obd musi być zapłon a niechciałbym takimi kombinacjami czegoś rozkodować? Może ktoś ma inną propozycje albo pomysł jak to rozkminić. Z góry dziękuję za pomoc
Wszystko należy sprowadzać do najprostszej postaci ale... nie bardziej.
Opublikowano
Nie rozładowuje akumulatora. Jeśli pytasz ogólnie o auto to właśnie nic się nie dzieje, pali, ładnie jeździ, jak na 17letnie auto super, jedyne co to ten problem z komunikacją przez obd. Ten problem z komunikacją mam już od dawna, ogólnie mi to nie przeszkadzało ale teraz mam okazję zmienić auto na nowszy i chciałbym to ogarnąć dla świętego spokoju. Tak jak pisałem wyżej nie mogę się skomunikować z żadnym modułem, napięcia na pinach komunikacyjnych w obd (7 i 8) powinny wynosić 12V a ja mam 0.35V. I tak jak wspomniałem po odpieciu czujnika kąta skrętu powraca komunikacja na pnie 8 (nie do końca wszystko ok bo zamiast 12V jest tylko 7.5 ale to już pozwala na komunikacje) ale na pinie 7 nadal brak. Wygląda na to że jeszcze jakiś moduł sieje dlatego chciałem zacząć od najprostszej rzeczy czyli wypiąć wszystkie bezpieczniki i sprawdzić czy wtedy napięcia na tych pinach będą poprawne jeśli tak to po kolei je wpinać i sprawdzić który obwód stwarza problem. Oczywiście może się okazać że ten sposób i tak nic nie da wiec wtedy pozostanie odpinanie po kolei modułów. Wiadomo wyjęcie bezpieczników i ich wpinanie to szybka i prosta sprawa i od tego chciałbym zacząć, obawiam się tylko czy nic się nie rozkoduje w momencie gdy wszystkie bezpieczniki będą wypięte a ja włączę zapłon?
Wszystko należy sprowadzać do najprostszej postaci ale... nie bardziej.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.